ewix124
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Lipiec 2015
- Postów
- 1 293
Ewix dla mnie próba oxy była koszmarem tym bardziej , że urodziłam 11 dni po terminie, ruchów dziecka nie czułam prawie w ogóle od tyg. (tydzień koszmaru) , codzienne wizyty w szpitalu i odsyłali mnie z kwitkiem, dziecko znaczną część pępowiny miało pod główką i przy każdym skurczu się podduszał, po 9 godzinach zrobili cc jak odeszły zielone wody i dzidzia miał 260 tętno. Teraz jesteśmy pod opieką kilku lekarzy i rehabilitanta. To chyba wystarczający powód dlaczego nie wyobrażam sobie drugi raz podejścia do porodu SN...
U mnie bylo 5 dni po terminie mala miała idealne tętno próby oxy nawet nie bylo jedynie co to balonik o amniopunkcja, wody byly czyściutkie i przy ktg ordynator stwierdził ze trzeba rozwiązać bo za dlugo to trwa. Takze wspolczuje Ci ale ja jesli bede miała wybór to wole sn podnieś sie z lozka nie mogłam i zadna nie przyszla mi pomoc