reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki na 2016 rok :)

No widzisz i ja i ty nie wszystko rozumiemy. Trzymam za Ciebie kciuki byś mogła zajść w ciążę tak jak to sobie skrupulatnie zaplanowałaś bez żadnych niespodzianek.
A ocenianie nas przez pryzmat tego że długo się staramy, mamy na koncie po kilka skarbów w niebie i jest nam wszystko jedno kiedy urodzi się nasz wyczekany cud też nie jest fair, bo są tu dziewczyny co mają różne sytuacje finansowe, zmieniają pracę, przeprowadzają się z jednego końca kraju na drugi a mimo wszystko nie odkładają starań na lepszy moment. Może pochopnie Cię ocenilam ale z tamtego wpisu tyle wywnioskowalam. Nie obrażaj się jak pisałam każdy żyje jak chce a i każdy opinię może wyrazić.
i dokladnie dziala to w druga strone...wlasnie bedziemy zaczynali budowe, mojego meza nie bedzie za duzo w domu bo taka ma prace, nie mam swojej rodziny na miejscu i przez to ze ja nigdy nie mialam takich problemow ja piszesz czec dziewczyn tutaj chcialam zaplanowac dziecko rozsadnie tak zeby nie stracila na tym starsza corka i zeby przejsc ciaze i pierwsze miesiace w miare spokojnie....ja bardzo trzymam kciuki za kazda kobitke zeby miala upragnione dzieciatko i jestem ostatnia osoba ktora by zastanawiala sie nad pieniedzmi i prezentami i dlatego sie zdenerwowalam :(
 
reklama
ja rozumiem dziewczyny, które długo się starają, i nie podoba im się podejście "planujące".
ale rozumiem tez dziewczyny które dopiero rozpoczynają i decydują sie najzwyczajniej w świecie odpuscic jeden cykl bo z jakichkolwiek względów nie chcą potencjalnie rodzić w danym okresie czasu.

ja sama jestem po jednej stracie, aczkolwiek uwazam, ze jestem dopiero na początku starań.
a mimo to również wolałabym nie rodzić w grudniu. i co prawda na to kiedy uda nam sie zajsc w szczęśliwą i donoszoną ciąże nie mamy zbyt dużego wpływu, to akurat na to żeby wybrać kiedy nie chciałybyśmy na pewno zajść i miec terminu porodu jakiś wpływ mam - po prostu możemy opuścić dany cykl starań.

i jesli ktos tak zadecyduje, to jest to jego wybór i nie jest on ani zły ani dobry. chociaż nie - każdy świadomy wybór danej osoby jest dobry, bo jest on wyborem tej osoby i to ta osoba ma się z nim i z samą sobą czuć dobrze. (oczywiście o ile ten wybór nie ingeruje w życie/zdrowie innych osób)
 
i dokladnie dziala to w druga strone...wlasnie bedziemy zaczynali budowe, mojego meza nie bedzie za duzo w domu bo taka ma prace, nie mam swojej rodziny na miejscu i przez to ze ja nigdy nie mialam takich problemow ja piszesz czec dziewczyn tutaj chcialam zaplanowac dziecko rozsadnie tak zeby nie stracila na tym starsza corka i zeby przejsc ciaze i pierwsze miesiace w miare spokojnie....ja bardzo trzymam kciuki za kazda kobitke zeby miala upragnione dzieciatko i jestem ostatnia osoba ktora by zastanawiala sie nad pieniedzmi i prezentami i dlatego sie zdenerwowalam :(
ale wyjaśnij mi co ta roznica czy urodzisz w grudniu czy np w lutym? bo ja tego nie czaje
 
Martinek super że jestes szczera ja też dlatego ci napisałam co ja o tym myślę . Poprostu zirytowało mnie to jak można planować datę porodu skoro się nie wie kiedy się zajdzie w tą ciąże . Każdy napisał to myślał a to nie powód żeby teraz rozwijać konflikt na następne 10 stron .
Fajnie że jestes z nami bo każdy wnosi tutaj inne doświadczenia .
 
aha...czyli jestem glupia i chce zabaweczke :( nie sadzilam ze dzisiaj sie porycze przez jakies glupie forum...;( życze powodzenia tym kobitkom ktore maja w sobie serce i tak ja najbardziej na swiecie pragna dzidziusia :(
 
reklama
Do góry