reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki na 2016 rok :)

Martina gratulacje :-)

Dziewczyny no totalna idiotka że mnie :-/ Disco zalalam tak kuchenkę że coś trzasnelo jakby coś pękło i wszystko zgaslo. Nie działa. No jestem tym totalnie załamana. Nie mam gdzie gotować i pewnie czeka nas wydatek nieplanowany i to dosyć drogi :-(
Ann a jaka kuchenke mialas ? Czym tak zalalas? Moze da sie uratowac.
 
reklama
obdzwonilam endo w okolicy i uwaga- na lutego-marca bym miala prywatna wizyte, najtaniej 130 zl, powtorze za jakis czas wyniki i pedze do lekarza, ale sie boje :no2:
 
Martina gratulacje :-)

Dziewczyny no totalna idiotka że mnie :-/ Disco zalalam tak kuchenkę że coś trzasnelo jakby coś pękło i wszystko zgaslo. Nie działa. No jestem tym totalnie załamana. Nie mam gdzie gotować i pewnie czeka nas wydatek nieplanowany i to dosyć drogi :-(
jak Ty kuzwa cieloku zrobilas? zupa sie wylala czy jak?
 
Niunians taka w zabudowie i kurde jak wysłałam mleko to mi się wylalo pod blat tak dosyć szpara jest i teraz jak wysunelam trochę to widzę że na wierzchu kuchenki jest mleko.
Może, nie wiem. Zalalo się wutarlam wszystko to już chyba czwarty raz się wylalo. No ale widocznie teraz może bardziej i chyba się coś zalalo w środku bo chwilę usiadłam w salonie i usłyszałam jakby taki trzask jak coś pęka i wchodzę a tam zgaszony zegar i nic nie działa ani piekarnik ani płyta górna :-/
Nie brzmiało to dobrze.

Lux wylalam mleko tzn gotowalam. Weź totalna idiotka że mnie. Już wylalam trzy razy i się w końcu Nauczyłam że muszę czas ustawić a potem stać nad garkiem żeby pilnować pod koniec. I dziś mi została minuta na liczniku i się wylalo. Prawdopodobnie dlatego że było odrobinę mniej mleka albo Wiktor przestawil licznik. W każdym razie nie powinno się to wydarzyć.

Już mąż dzwoni do naszego Hausmeistera nie wiem czy się na tym zna. Jak nie to totalna klapa. Nie mam nawet na czym jedzenia zrobic.
 
Niunians taka w zabudowie i kurde jak wysłałam mleko to mi się wylalo pod blat tak dosyć szpara jest i teraz jak wysunelam trochę to widzę że na wierzchu kuchenki jest mleko.
Może, nie wiem. Zalalo się wutarlam wszystko to już chyba czwarty raz się wylalo. No ale widocznie teraz może bardziej i chyba się coś zalalo w środku bo chwilę usiadłam w salonie i usłyszałam jakby taki trzask jak coś pęka i wchodzę a tam zgaszony zegar i nic nie działa ani piekarnik ani płyta górna :-/
Nie brzmiało to dobrze.

Lux wylalam mleko tzn gotowalam. Weź totalna idiotka że mnie. Już wylalam trzy razy i się w końcu Nauczyłam że muszę czas ustawić a potem stać nad garkiem żeby pilnować pod koniec. I dziś mi została minuta na liczniku i się wylalo. Prawdopodobnie dlatego że było odrobinę mniej mleka albo Wiktor przestawil licznik. W każdym razie nie powinno się to wydarzyć.

Już mąż dzwoni do naszego Hausmeistera nie wiem czy się na tym zna. Jak nie to totalna klapa. Nie mam nawet na czym jedzenia zrobic.
Jezu, szlag by mnie trafil, nam niedawno kuchenka sie zapalila jak chlop zarcie se grzal w piekarniku, poszly iskry i bum . ale samiec naprawil, dymu bylo tyle, ze hej, ja sie nauczylam pilnowac jak cos grzeje, bo to nie ma zartow
 
Lux wiem że to moja wina.
Mąż dzwoni że nie ma tu żadnych specjalistów no weź tylko serwis a to i tak pewnie nie ma gwarancji ta kuchenka. Lepiej nowa kupić :-/ tyle że teraz palnik chociaż mi musi kupić mąż. Dupa bez piekarnika. A miałam jutro ciasto piec. Noz pech..

Niby po pracy mąż ma to sprawdzić ale jakoś nie wierzę w to. Raz że on się nie zna totalnie.
 
Lux wiem że to moja wina.
Mąż dzwoni że nie ma tu żadnych specjalistów no weź tylko serwis a to i tak pewnie nie ma gwarancji ta kuchenka. Lepiej nowa kupić :-/ tyle że teraz palnik chociaż mi musi kupić mąż. Dupa bez piekarnika. A miałam jutro ciasto piec. Noz pech..

Niby po pracy mąż ma to sprawdzić ale jakoś nie wierzę w to. Raz że on się nie zna totalnie.
a sasiedzi? moze jakis sasiad sie zna? warto popytac
 
Ann a masz w domu prad? Moze korki wywalilo?
Jak gazowa to wystarczy wymirnic te takie cykesy wystajace nie wiem jak to sie nazywa, ja jak zalalam to poszlo to i to 4 kosztuja chyba 5 zl
 
Lux poproszę męża żeby zapytał sąsiada. On na pewno będzie wiedział jeśli ktoś się zna.

Ruda niestety ale kuchenka jest elektryczna i płyta grzewcza osobna. Ale jakoś nie działa nic bo pewnie są połączone. Jakby chociaż płyta działała.
 
reklama
Lux poproszę męża żeby zapytał sąsiada. On na pewno będzie wiedział jeśli ktoś się zna.

Ruda niestety ale kuchenka jest elektryczna i płyta grzewcza osobna. Ale jakoś nie działa nic bo pewnie są połączone. Jakby chociaż płyta działała.
moj Tomek by Ci ja naprawil heh, bo on to zlota raczka, nawyzywalby, ale by zrobil hihi, w domu wszystko naprawi, ale ja wtedy wole wyjsc, bo leca brzydkie slowa hehehe
 
Do góry