reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki na 2016 rok :)

Bry...Przepraszam was, że ostatnio się tak mało odzywam, ale jakoś nie wiem nawet czasami co pisać... Jestem jakaś zdołowana, oboje chcemy dziecka, a nawet cholera się nie możemy zacząć starać... Nie wiem czy w ogóle powinnam tu jeszcze pisać ;( mimo że od wielu z was dostałam masę wsparcia, czasem mam wrażenie że tu nie pasuję, bo przecież ja się nawet nie staram...
Jestem podłamana bo nadal krwawię, na dodatek pojawiły się skrzepy, a to chyba niedobrze? Na wypisie jest informacja że jeśli krwawienie utrzyma się pow. 10 dni to mam zgłosić się do szpitala... Mnie dziś mija 7 dzień i jakoś nie zanosi się na to by ustąpiło... Zaczynam mieć pomału dość tego wszystkiego :(
Przepraszam, chyba musiałam się wygadać, mam nadzieję że wybaczycie...

Lyara, a mocno leci? Czy troche sie sączy?
Wszystko będzie dobrze. Ja miałam zabieg po poronieniu na 5 dni przed swoim ślubem i zarówno na ślubie jak i podróży poślubnej jeszcze mi leciało/sączylo. Ale dobrze sie wszystko skończyło.
Także nie martw sie, będzie dobrze!
Ale oczywiście jak leci duzo i jeszcze so piątku sie nie skończy to lepiej idź do lekarza/szpitala.
 
reklama
Może skonsultuj się z lekarzem. Pisz :) i nic się nie martw na Ciebie tez przyjdzie kolej :*

Lyara tak zadzwoń do lekarza i zapytaj, nie łam się. Starasz się ale to nie twoja wina ze tak jest. Zawsze możesz napisać.

Anik o to hard przeprowadzka. My wiezlismy duuuuzo rzeczy z Polski do Niemiec. To też było trudne autem osobowym :-/ ale nie mieliśmy za dużo mebli więc je zostawiliśmy u rodziców, a puki co mamy z wystawek i mamy cała chalupke umeblowana. Jedynie do pokoju młodego jakieś mebelki chcemy kupic i dużą szafę do sypialni.
Jednak same sprzęty i podręczne codzienne rzeczy to dużo.

MamaNadii no to oby były te dwie kreski. Ja na razie puki co czekam na płodne i owulacje a to dopiero za tydzień.
Rozmawiałam z moim lekarzem jeszcze wtedy w szpitalu, mówił że do 10 dni to spokojnie może trwać, dopiero po 10 mam się zacząć martwić, ale ja już zaczynam panikować że się nie skończy, tak jak miesiączka :(
Lyara, a mocno leci? Czy troche sie sączy?
Wszystko będzie dobrze. Ja miałam zabieg po poronieniu na 5 dni przed swoim ślubem i zarówno na ślubie jak i podróży poślubnej jeszcze mi leciało/sączylo. Ale dobrze sie wszystko skończyło.
Także nie martw sie, będzie dobrze!
Ale oczywiście jak leci duzo i jeszcze so piątku sie nie skończy to lepiej idź do lekarza/szpitala.
Właśnie tak średnio, jak wstaję np to czuję że coś tam poleci, ale nie jest tego dużo... Jak ostatnio przed zabiegiem musiałam co 20min latać zmieniać podpaskę tak teraz mogłaby spokojnie kilkanaście godzin nawet być, jak rano się budzę to też nie jest tego jakoś mega dużo... Może przesadnie się martwię... Niedługo będą już 2 miesiące krwawienia, może dlatego aż tak mi się to dłuży...
PS. Jesteście kochane, chciałabym spróbować wstrzelić się jeszcze w owu która będzie po zabiegu... Wiem że to może głupie, ale jak nie będę krwawić i dobrze będę się czuła to chcę spróbować... Narazie jeszcze daleko do tego chyba :D Więc może jest szansa, że za jakiś czas będę mogła w końcu normalnie się starać o upragnione maleństwo...
 
Lyara lepiej rzeczywiscie skonsultowac to z lekarzem
Dziewczyny trzymam kciuki za wasze testowanie
Mamanadii mnie tez boli od wczoraj podbrzusze
 
Lux super że się udało , fajne te mieszkanko? Ile m2.
My dwa lata temu się przeprowadziliśmy na swoje. Na szczęście przez prawie rok trwania remontu podstawowe sprzęty jak pralka, lodowka czy odkurzacz mieliśmy. Resztę powoli dokupywalimy ale do tej pory nie mamy drwi wew do pokoi :/ wiem jedno nigdy więcej mieszkania z tesciami czy z rodzicami.

Lyara czemu tak długo krwawisz? Nie odpisuj jeśli nie chcesz. Myślę że jak już nie jest tak obficie to już widać koniec.

HappyMum mamy ten sam rocznik :)
 
reklama
Lux super że się udało , fajne te mieszkanko? Ile m2.
My dwa lata temu się przeprowadziliśmy na swoje. Na szczęście przez prawie rok trwania remontu podstawowe sprzęty jak pralka, lodowka czy odkurzacz mieliśmy. Resztę powoli dokupywalimy ale do tej pory nie mamy drwi wew do pokoi :/ wiem jedno nigdy więcej mieszkania z tesciami czy z rodzicami.

Lyara czemu tak długo krwawisz? Nie odpisuj jeśli nie chcesz. Myślę że jak już nie jest tak obficie to już widać koniec.

HappyMum mamy ten sam rocznik :)
dwa pokoje, po remoncie jak nowe wyglada, kuchnia tam jest, my mamy swoja lodowke, pralke, meble do pokoju itp, drzwi tam sa piekne, mieszkanie czyste i baardzo zadbane
 
Do góry