ZwariowanaSol
Fanka BB :)
poryczałam się dzisiaj, niechcący zrobiłam kuku z kontem bankowym i małż musi wrócić i to naprawić, ogólnie ... skopałam tak że nie mieli jak ściągnąć raty kredytu mieszkaniowego a to ten z dopłatami i będziemy jeszcze karę musieli zapłacić. Jakbyśmy już nie mieli długów wysyłam CV gdzie się da, jeszcze stanie na autostradzie albo obrabowanie banku mi zostaje, zleceń nie ma i jest kicha straszna, na dodatek w nocy rozwaliłam sobie nadgarstek i nie mogę pracować nawet na tablecie siedzę i ryczę bo wykorzystałam już wszystkie opcje. Bo zasadniczo mogłabym pracować za barem u kolegi ale małż się nie zgadza