reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

..:: Staraczki marzec 2013 ::..

reklama
Ja nigdy nie przeżyłam poronienia ale w połowie ciąży lekarz nie słyszał bicia serduszka i szybko pojechaliśmy do szpitala na USG. To był najstraszniejszy moment w moim życiu... Okazało się, że malutka obróciła się w taki sposób, że tylko USG mogło nam pokazać ze wszystko jest OK. Drugim razem wykryli na USG płyn w czaszce dziecka i już podejrzewali jakiś niedorozwój płodu. Po kilku dniach poszłam do specjalisty a ten płyn zniknął!
Kamień spadł mi z serca... Ciąża to najpiękniejszy czas w życiu ale i pełen strachu o nienarodzone dzieciątko.
 
Dziewczynki powiedzcie mi, kiedy się seksujecie jak owulka jest tuż tuż... My celowaliśmy w pierwszy dzien płodnego śluzu i potem w dzien szczytu. Owulka była dnia nastepnego. W ten dzien juz nic nie działaliśmy. Uwazacie że lepiej przed samą owu czy w dokładnie w jej dzień?
 
my stawiamy na spontan - czyli wtedy, kiedy mamy ochotę. Ostatnio wypadło jakoś chyba 4,2 dni przed, w dniu owulacji i dzień po, bardziej oddalonych od owu nie podaję.


dalej nie radzę sobie z tym logowaniem
 
My nawet nie mamy siły częściej niz kilka razy w miesiącu. Mój mąż dojeżdza codziennie 320 km do pracy i z powrotem i wraca tak padnięty, że nie mam sumienia go męczyc częściej )-:
 
żabucha - o Boże, tyle dojeżdża do pracy?? Współczuję! My to też kiedy mamy ochotę, ale już zapowiedziałam wczoraj mojemu, że od 10 dc do jakiegoś 18 codziennie się kochamy i o :) Zaakceptował z uśmiechem :happy:

marce_la - ja jestem identyczna! Też w jakąś paranoje popadam. Najgorzej jak byłam w ciąży i miałam plamienie, co chwile latałam do łazienki czy nie ma krwawienia :/ I w końcu się doczekałam sama na własne życzenie i wtedy do szpitala pojechaliśmy i już serduszko nie biło :-( Na drugi dzień sama w domu poroniłam, a na 3 dzień miałam jeszcze zabieg doczyszczający. Teraz też strasznie się boję, że mogę mieć w ogóle problem z zajściem, a jak się uda to, że nie utrzymam ciąży :-(
 
dziewczyny ja nie wiem co wam powiedziec... wiem jak to boli i wiem ze zadne slowa nie pomoga.... jedyne co mi przychodzi do glowy to brutalne lepiej teraz niz pozniej.... lepiej taka wczesna ciaza niz w 20 tygodniu...przynajmniej ja sobie tak tlumacze...


a dla rozweselenia pokaze wam jak dzis spal moj kot...
563654_360585944050557_1626176664_n.jpg
 

Załączniki

  • 563654_360585944050557_1626176664_n.jpg
    563654_360585944050557_1626176664_n.jpg
    22,7 KB · Wyświetleń: 31
reklama
Mnie dzisia moje dziecko poprawia humor :( gdyby nie ona to bym sie zalamala. Umalowałam sie ,ogarnelam,wyciagnelam aparat i robilam to co lubie :) poprawiło mi to humor...i to bardzo.Obraz 025.jpg
 

Załączniki

  • Obraz 025.jpg
    Obraz 025.jpg
    24,2 KB · Wyświetleń: 47
Do góry