reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki listopadowe 2012 :)

Mississ podtzymuje to co pisza dziewczyny, uda sie, nie poddawaj sie. Jeszcze troche I bedziesz z rodzina.

Troche sie martwie bo z ciazowym zmeczeniem sobie swietnie radze, nawet nie jest tak zle przez co ciagle mysle czy moja fasolinka zyje jeszcze. Praca, Emily, dom to wszystko powoduje, ze nie mam czasu byc zmeczona a pamietam jak bylam w ciazy z Emily to potrafilam. zasnac tam gdzie stalam. Mdlosci bardzo okazyjnie, a nwet wcale. Odchodze od zmyslow bo tak bardzo chce zeby sie udalo. Jak czytam literature fachowa to jest napisane ze tak naprawde to te objawy ciazowe tak od 6 tygodnia zaczynaja sie wiec licze ze jeszcze wszystko mnie dopadnie. Przy Emily mialam mdlosci tak okropne, ze nic w stanie nie bylam jesc oprocz tostow z dzemem.
Scan dopiero 20 maja, a ja juz siwieje ze zgryzoty.

Milego dnia wszystkim zycze. U nas zimno ale slonecznie wiec spacer bedzie na pewno. Pozdrawiam
 
reklama
no miss Akuku dobrze pisze,nie poddawaj się,trzymamy kciuki i obyś miała szybko okazję by pomyśleć że masz dość chodzenia do pracy a nie szukania jej :-)


Dziewczynki u mnie chyba przygotowania do owulacji,śluz zmienił na taki kolor jaki miałam w ubiegłym cyklu w dni płodne,chociaż śluz się bardziej upłynnił jak na razie to czekam na rozwój zdarzeń :-) jajniki milczą więc tak jak na początku lewy dał mi znak tak chyba pozostanie i będzie z lewego

kasoku działajcie może Nam się uda w tym cyklu :-p

aaahhhhhaa edyta mi gastrolog w lutym powiedział że dieta mi na to żelazo nie pomoże bo będzie to bardzo długo trwało a ja być może ciągle je będę tracić w wyniku miesiączki i dlatego mi przepisał żelazo w tabletkach w podwójnej dawce.

Ide jeść śniadanie :-) kurde chcąc nie chcąc muszę czasami w siebie wmuszać by rozkręcić się ale póki co kiepsko,że to żelazo może tyle spowodować,nie dosyć że odbiera apetyt to i chęci do czegokolwiek :baffled: :crazy:
 
Troche sie martwie bo z ciazowym zmeczeniem sobie swietnie radze, nawet nie jest tak zle przez co ciagle mysle czy moja fasolinka zyje jeszcze.

ale Ty głupoty piszesz,ja w ciąży zmęczona byłam dopiero w 6 miesiącu :-) nie miałam tego co inne piszą że poszłyby spać i to na początkowym etapie,różnie ciąże się znosi,Ty najwyraźniej znosisz ją bardzo dobrze


Milego dnia wszystkim zycze. U nas zimno ale slonecznie wiec spacer bedzie na pewno. Pozdrawiam

u Nas mają być przejaśnienia ale póki co pochmurno i deszczowo,na razie nie pada ale padało
 
Ostatnia edycja:
heyy kobitki moje przepraszam że sie nie udzielam ale mistrzostwa w hokeja wiec obecność przy G obowiązkowa ;):-):-D:-D:-D
po prenatalnych dzidzia ma sie dobrze rośnie jak na drożdżach ma 7,7 mm wiec kolos bedzie hehehe i chyba strzeliliśmy chłopaka no ale jeszcze takie nie pewne. Teraz czekanie na wyniki badań czy nie ma wad wrodzonych oby nie bo po scianach chodze :-:)-:)-( brzuszek rośnie

Słoneczko gratulacje i oczywiście spokojnie nudnej ciązy hehe ;-):tak::tak::tak:
Kasolku teraz to ja na ciebie czekam i na waszą fasolke &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

kurcze pogoda sie pochrzaniła :( a tak pięknie juz było
 
jestem w pociagu, ale to fajnie wyglada. tyle zaciazonych oby bylo jescze wiecej, trzymam kciuki za te co sie staraja :-)
Sama juz nie wiem.
spacer byl ale krotki bo zimno. koniec kwietnia a tu ciagle zimno, niedowiary.
mala sobie spi a ja lapie oddech.
 
Coraz fajniej wyglada pociag,jeszcze troche I miejsca w nim nie bedzie I oby :-)

U nas dosc fajnie,chwilami wiatr zawieje ale nie jest bardzo zimny....zapiekanka w piecu ,to mam czas na poczytanie was.
 
hej :)

ja dzisiaj mam jakies rozchwianie hormonalne, placze non stop:baffled: bomba
a wieczorem pewnie jeszcze kolejne pare rzyganek:baffled: masakra mowie wam

Sloneczko
- mnie powazne wymioty dop0iero w 8 tyg dopadly
za chwile 10 tydzien a ja coraz gorzej:-(

Ja mowilam Missiiss zeby chodzila wszedzie... to nie tak ze tylko stawiam na agencje
sa puby, restauracje, proponowalam zeby ulotki zrobila na sprzatanie, zeby brala plecak i wsio na miasto rano i chodzila wszedzie i pytala... ale to musi byc jej inicjatywa
mysle, ze na razie po prostu dobija ja fakt rozlaki:-( biedactwo, ja nawet nie wyobrazam sobie, jak jej musi byc ciezko, ale rozmawialam z nia zeby sie nie poddawala, musi byc silna i walczyc, czym bardziej bedzie walczyc tym szybciej chlopaki przyleca
musi sama przede wszystkim zdecydowac co ona tak na prawde chce :tak:
staram sie dac wskazowki pomoc na tyle ile moge ale mam limit..
jestem mega zmeczona.. wrecz wykonczona + te hormony... ehhhh

Missiiss jest bardzo wrazliwa i delikatna osoba, ale musi byc silna, dla rodziny:)
powiedzialam jej ze ja jak przyjechalam bylam rok mlodsza od niej
trzeba zakasac rekawy a za pare lat nie pozna swojego zycia - tak bedzie dobrze:)
musi uwierzyc w siebie - slyszysz Mississ???:-D

Akuku -ciesze sie, ze tak sie pozmienialo u Ciebie!!! brawo kochana!

Anabelko - oby owu przyszla szybciutko:tak:

Edytko
? daj wskazowki jak radzic sobie ze sprzataniem gdy ma sie trojke dzieci??????????????????

Limonko - bedzie wszystko dobrze:)

ja mam prenatalny skan 22 maja:tak:
 
Tili kochana u mnie to jest tak ze ja nawet przy noworodku musialam mieć wszystko na błysk zrobione,wiem stuknieta jestem bo wiem ze nie musialam...ale ja tak bardzo nie lubię nieporzadku :zawstydzona/y: Jeśli nie przeszkadza Ci ze chwilami nie będziesz miała posprzatane czy uprane to rób tylko to co musisz.Z trójka dzieci trzeba wypracować sobie plan działania,bo wiadomo trzeba zrobic dzieciom śniadanie ,upilnowac umycie zębów ,odprowadzić do szkoły ,zrobic obiad,i pełno innych rzeczy ...do tego samej coś przekasic o ile bedzie czas ,zająć sie malenstwem itd ...po prostu trzeba sie zorganizować a przede wszystkim przyzwyczaić do nowej sytuacji,bo ona dla każdego bedzie trudna.Dla dzieci bo będą zazdrosne i nie bedzie juz tyle czasu dla starszakow ,no i dla ciebie i meza bo od początku zaczną sie nie przespane noce ,kolki,zabkowanie ...:sorry: ale jeśli dobrze sobie wszystko zaplanujesz powinno byc ok .
 
Tilli jejku to juz 10 tydzien :-) :-) boziu jak mysle o tym pozytywie co byl to ...aaaa nie juz nie mysle.
Dobra mykam bo az sama sobie cisnienie podnosze, wiec znowu przerwa. Bleh...
 
reklama
Tili kochana u mnie to jest tak ze ja nawet przy noworodku musialam mieć wszystko na błysk zrobione,wiem stuknieta jestem bo wiem ze nie musialam...ale ja tak bardzo nie lubię nieporzadku :zawstydzona/y:


to tak jak ja,chyba naoglądałam się jak mama wiecznie sprzątała :-) no ale dobrze bo mojemu dziecko się też udzieliło,sprząta zabawki po zabawi,sam ścieli łóżko itp :-)
 
Do góry