reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki II połowa 2021

Cześć. Jeżeli chcesz wiedzieć co z Twoją owulacją to spróbuj mierzyć codziennie temperaturę i robić testy owulacyjne. Poczytaj o metodzie termiczno objawowej planowania ciąży. To forum to na pewno skarbnica wiedzy, ale i artykułów jest mnóstwo. Każdemu z PCOS i insulinoopornością polecam też dietę z niskim IG.Ja np bez diety nie mam owulacji, a z dietą mam bez żadnych leków.
Dietę staram się stosować, a co do testów to w PCOS nie mają one raczej sensu.
 
reklama
Tego nie neguje, zdrowie psychiczne jest bardzo ważne i warto o nie dbać. Ale od stresu/chcenia/planowania ciąży nikt nie ma problemów z zajściem w nią. I żadnej stresującej się kobiecie słowa „nie stresuj się bo przez to nie zachodzisz” nie pomogą a wręcz pogorszą jej samopoczucie.
Sama filozofia „czystego umysłu” to złożony temat zawierający mnóstwo mądrych teorii. Przez lata została mocno uproszczona, mówiąc delikatnie. Sprowadzona trochę do rangi „jak będziesz chodzic po ciemku to ktoś cię zgwałci albo zamorduje”. Wiadomo, ze to nie oznacza, żeby absolutnie nie wychodzić z domu po zmroku, albo że gwałcą i mordują wieczorami. Tylko żeby na siebie bardziej uważać.
Mi mama w kwestii ciąży również powtórzyła coś w stylu „odpuść trochę bo to Ci nie ułatwia”. Jeżeli bym to odebrala zero - jedynkowo to pewnie bym ja obraziła. To mądra i wykształcona kobieta która wie, że do zapłodnienia nie dochodzi w wyniku stresu. I ja to tez tak odbieram. Bardziej jako metafora.
 
reklama
Do góry