reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki II połowa 2021

Nie, nie. Jeszcze za wczesnie na klinike. Wiesz to nasz 2 cykl. W tamtym ta torbiel wiec ona byla najprawdopodobniej powodem a raczej jej pęknięcie. Tamte biochemiczne prawdopodobnie przez mutację pai i hiperinsulinemię. Ale na mutacje mam juz leki a na insuline diete plus qe wtorek diabetologa i byc moze dostane metformine bo dalej miewam skoki co nie sprzyja zagniezdżeniu.

Hmm, mi ostatnio hematolog powiedział, że przy mojej mutacji pai-1 homo nie muszę brać nic przeciwzakrzepowego... Mimo, że masa kobiet w takiej sytuacji dostaje. Ehhh
 
reklama
Hmm, mi ostatnio hematolog powiedział, że przy mojej mutacji pai-1 homo nie muszę brać nic przeciwzakrzepowego... Mimo, że masa kobiet w takiej sytuacji dostaje. Ehhh
Idź do innego. Ja przy pai homo biore acard podczas starań i po pozytywie heparyna. Synka donosiłam bez leków ale miałam początki zakrzeicy. Odcinało mi krążenie w nogach, krew była gęsta tak, że z igły to aż się ciągnęła a z nosa mi się lał gęsty kisiel a nie krew. Wielu lekarzy sie na tym nie zna. Wejdz na fb na grupe mthfr polska. Tam znajdziesz informacji dużo.
 
Hmm, mi ostatnio hematolog powiedział, że przy mojej mutacji pai-1 homo nie muszę brać nic przeciwzakrzepowego... Mimo, że masa kobiet w takiej sytuacji dostaje. Ehhh
Moi lekarze i hematolog i ginekolodzy uważają, że jeśli nie było poronień to nie powinno się nic brać nawet przy PAI homo (o ile występuje sama lub z mthfr a nie np z Leiden ) i bezpieczniej próbować bez heparyny. Ja mam PAI hetero ale jestem po 8 poronieniach więc już będę miała heparynę w razie ciąży ale głównie przez te poronienia a nie mutacje.
 
Moi lekarze i hematolog i ginekolodzy uważają, że jeśli nie było poronień to nie powinno się nic brać nawet przy PAI homo (o ile występuje sama lub z mthfr a nie np z Leiden ) i bezpieczniej próbować bez heparyny. Ja mam PAI hetero ale jestem po 8 poronieniach więc już będę miała heparynę w razie ciąży ale głównie przez te poronienia a nie mutacje.
Heparyna nie przenika do dziecka , wiec jest bezpieczna dla płodu , u matki może ale dopiero po dużym czasie objawiać się osteoporozą :) (takie info miałam 3 lata temu , nie wiem czy coś się zmieniło, ale sadze ze nie ). Ja miałam zaświadczenie od immunologa , jeden ginekolog tylko uważał ze nie powinnam brać a dwóch u których prowadziłam ciąże ze zdecydowanie tak :) ale to tak jak z wieloma rzeczami zależy duzo od zdania lekarza
 
Idź do innego. Ja przy pai homo biore acard podczas starań i po pozytywie heparyna. Synka donosiłam bez leków ale miałam początki zakrzeicy. Odcinało mi krążenie w nogach, krew była gęsta tak, że z igły to aż się ciągnęła a z nosa mi się lał gęsty kisiel a nie krew. Wielu lekarzy sie na tym nie zna. Wejdz na fb na grupe mthfr polska. Tam znajdziesz informacji dużo.

Może właśnie dostałaś ze względu na objawy choroby zakrzepowo-zatorowej? Ten który mnie konsultował zapytał, czy mam jakieś objawy, a że nie mam to może stwierdził, że lepiej mi nie przepisywać... No i ja jestem po biochemicznej. Tej "nieciąży" nie traktują poważnie.
 
Heparyna nie przenika do dziecka , wiec jest bezpieczna dla płodu , u matki może ale dopiero po dużym czasie objawiać się osteoporozą :) (takie info miałam 3 lata temu , nie wiem czy coś się zmieniło, ale sadze ze nie ). Ja miałam zaświadczenie od immunologa , jeden ginekolog tylko uważał ze nie powinnam brać a dwóch u których prowadziłam ciąże ze zdecydowanie tak :) ale to tak jak z wieloma rzeczami zależy duzo od zdania lekarza
Wiem o tym, żaden z nich nie stwierdził, że przenika do dziecka tylko chodzi o to, że heparyna rozrzedza krew- może powodować większe krwawienia, krwotoki np z nosa i niekoniecznie związane z ciążą i nie jest lekiem na wszystko więc bez sensu się kłóć jeśli poza mutacją nie ma ku temu przesłanek (np wszystkie wyniki związane z krzepliwością w normie).
 
Ja właśnie wyczailam, ze teraz się nie udało to kolejne starania dopiero za dwa cykle 🙈 Bo następna owu wypada mi w tym czasie kiedy jadę z synem na kilkudniowa diagnostykę alergiczna i będziemy tylko we dwoje bez możliwości kontaktów z mężem (przez covida ) 🙈 No coz 🤷🏼‍♀️
 
Może właśnie dostałaś ze względu na objawy choroby zakrzepowo-zatorowej? Ten który mnie konsultował zapytał, czy mam jakieś objawy, a że nie mam to może stwierdził, że lepiej mi nie przepisywać... No i ja jestem po biochemicznej. Tej "nieciąży" nie traktują poważnie.
Nie, to nie zalecenia z tego powodu tylko typowo przy mutacji pai homozygotycznej 😊
 
reklama
Do góry