reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki II połowa 2021

Nie wiem niby tak ale mąż zaniemógł jak przypuszczałam 😑🙈 może wczorajsze plemniki wystarczą a w sumie to tylko jeden 😅

Jula a u ciebie występuje normalnie owulacja wbrew tej prolaktyny? Bo wiem że monitorujesz u mnie tp pierwszy raz w sumie i dlatego nie wiem co mam o tym myśleć 😒
tak naprawdę od listopada mam ten monitoring i poszłam na wizytę tak na szybko do byle kogo bo czułam mega bol i śluzu takiego z domieszką krwi było sporo woec stwierdziłam ze jest owu. No ginekolozka mówi mi że endometrium pogrubione wygląda na to że już jest po owu ale znalazła w drugim jajniku pęcherzyk i później byłam sprawdzic to peknal.
Później grudzien byłam i gin stwierdził ze jajniki śpią i żadnych objawów typowo owulacyjnych nie miałam. Wjechał prog od 16 - 25 dc. No i ostatni cykl w 11 dc byłam na wizycie pęcherzyk w prawym jajniku 17 mm, i później byłam po tygodniu pęcherzyka brak powiedział że owu była I stymulacja mi żadna nie jest potrzebna bo pęka pęcherzyk sam. I tu znowu nie miałam jakichs objawow ani śluzu.
No i idę teraz zobaczymy co i jak...biorę teraz glucophage i inofem i wiesiolek 2 x 2 tabletki, witamina D i resztę suple odstawiłam.
Zastanawiam się nad laparoskopia lub hsg i w kwietniu umówiłam się do gina który pracuje w klinice niepłodności.
 
reklama
Tzn ? Ma gorszy wpływ ?
Ja brałam letrazolu - każdy możliwy skutek uboczny z ulotki, bole głowy bole żołądka, No chyba wszystko co tam było. Później Lametta - bole głowy i bole mięśni i osłabienie ze wylądowałam na teście na COVID 🤣
Teraz clo i oprócz napadów goroca to jest ok
Taka ocena ginekolog ciężko mi wyjaśnić co do końca miała na myśli - takie jej odczucie po obrazach usg no bo co innego 😎
 
Tzn ? Ma gorszy wpływ ?
Ja brałam letrazolu - każdy możliwy skutek uboczny z ulotki, bole głowy bole żołądka, No chyba wszystko co tam było. Później Lametta - bole głowy i bole mięśni i osłabienie ze wylądowałam na teście na COVID [emoji1787]
Teraz clo i oprócz napadów goroca to jest ok

Mówi się, ze clo potrafi upośledzać endometrium.
 
Mówi się, ze clo potrafi upośledzać endometrium.
😱
Ja wczoraj miałam takie załamanie i stwierdziłam, ze chyba trzeba się nastawiać ze się nie uda. Już 3 lata, w tamtym cyklu Lametta, złe samopoczucie po niej ale ok, zniosę, to mąż się złe czuł i nic z tego niewyszkoleni. W tym cyklu jakiś lek upośledzający endometrium. W dodatku owu szybciej a mąż jest jeszcze słaby po chorobie i nie ma prwnie chęci na nic.
Co miesiąc inna kłoda pod nogi. No nie da się tak😞
 
Hej. Pytanie z innej beczki. Uzywa która z was maty do akupresury i może polecić mi coś sprawdzonego i nie za miliony. Będę wdzięczna.
 
😱
Ja wczoraj miałam takie załamanie i stwierdziłam, ze chyba trzeba się nastawiać ze się nie uda. Już 3 lata, w tamtym cyklu Lametta, złe samopoczucie po niej ale ok, zniosę, to mąż się złe czuł i nic z tego niewyszkoleni. W tym cyklu jakiś lek upośledzający endometrium. W dodatku owu szybciej a mąż jest jeszcze słaby po chorobie i nie ma prwnie chęci na nic.
Co miesiąc inna kłoda pod nogi. No nie da się tak😞
No ja mam właśnie takie samo wrażenie u nas 😥😥😥prawie zawsze w dni płodne jest lipa. Co chwile jakieś choroby i to akurat wtedy 🤬jak nie sraczka to gorączka oszalec można
 
No ja mam właśnie takie samo wrażenie u nas 😥😥😥prawie zawsze w dni płodne jest lipa. Co chwile jakieś choroby i to akurat wtedy 🤬jak nie sraczka to gorączka oszalec można
U nas jeszcze może byłoby ok, jakbym faktycznie miała te płodne w przyszłym tygodniu i chłop by sił nabrał. A chyba się zapowiada w tym tygodniu wiec ciężko 😞
Ja już raczej nastawiam się na życie we dwójkę, Ew. Ze zwierzakiem niż na to, ze uda nam się mieć rodzine
 
U nas jeszcze może byłoby ok, jakbym faktycznie miała te płodne w przyszłym tygodniu i chłop by sił nabrał. A chyba się zapowiada w tym tygodniu wiec ciężko 😞
Ja już raczej nastawiam się na życie we dwójkę, Ew. Ze zwierzakiem niż na to, ze uda nam się mieć rodzine
Podkręć troche chłopa akurat fajna okazja bo Walentynki 😉😉 jakaś sexi bielizna pończochy takich rzeczy raczej facet nie odmówi 😁zaraz siły nabierze
 
reklama
Ok mój umówił się w poniedziałek na badania nasienia, tym razem zapisał przypomnienienie o tescie PCR. To będzie 11 dc. Owulację pewnie będę miała w 14 dc. Mam nadzieję, że nie stracimy przez to tego miesiąca 😮‍💨
 
Do góry