reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki II połowa 2021

Pytam bo wiesz - ja mam te swoje nawet 120 dniowe cykle i nikt nigdy nie proponował mi nic na ich uregulowanie. Co prawda chyba znowu zmienię lekarza przed wioenną próbą. Ale właśnie chciałabym zagadać o wspomaganie. Tylko chyba ja bym się skłaniała że jak już jakiś lek na "rośnięcie" to też i zastrzyk na pękniecie. Ale też nie chciałabym sobie krzywdy zrobić, no bo ja jednak lekarzem nie jestem
No ja miałam z kontrolą i było ovitrelle podawane ale nie zawsze bo sam potrafił pęknąć 🤣 mi się owulację zrobiły szybsze na tym nie tylko w czasie leku ale i po zakończeniu przyjmowania... ☺️
 
reklama
Szczerze to właśnie nie wiem co 🤷‍♀️
Ja i tak już się poddałam w tej kwestii i wiem, ze II kresek nie ujrzę
Kojarzę Twoje posty i nie dziwię się że masz czasem już tego dość bo ja po roku już miałam taki moment 🙂 ale ja wierzę się się nam uda ☺️ już tyle przeszłaś że szkoda teraz się poddawać ☺️
 
Powiedzcie mi skoro w teorii dzisiaj jest pozytywny test owu, to owulacja powinna być w ciągu tych 36h. Zapisałam się wcześniej na wizytę do ginekologa na 20.01 czyli to by było jakieś 6dpo. Czy jest sens iść na taka wizytę czy lepiej przełożyć na późniejszy termin? Wiem, ze dla lekarza będzie za wcześnie żeby wykryć ciąże, dlatego tak myśle czy nie lepiej jednak zmienić ten termin i oszczędzić pieniądze
 
Powiedzcie mi skoro w teorii dzisiaj jest pozytywny test owu, to owulacja powinna być w ciągu tych 36h. Zapisałam się wcześniej na wizytę do ginekologa na 20.01 czyli to by było jakieś 6dpo. Czy jest sens iść na taka wizytę czy lepiej przełożyć na późniejszy termin? Wiem, ze dla lekarza będzie za wcześnie żeby wykryć ciąże, dlatego tak myśle czy nie lepiej jednak zmienić ten termin i oszczędzić pieniądze
Zdecydowanie za wcześnie. Lekarz nic nie zobaczy. 6dpo moze co najwyżej rozpocząć się zagnieżdżanie. Nawet w dniu planowanej miesiączki lekarz bez testu z moczu lub z krwi nir potwierdzi ciąży raczej. Jeśli nie musisz iść koniecznie to poczekałabym i umówiłabym się minimum tydzień po pozytywnym teście
 
reklama
Zdecydowanie za wcześnie. Lekarz nic nie zobaczy. 6dpo moze co najwyżej rozpocząć się zagnieżdżanie. Nawet w dniu planowanej miesiączki lekarz bez testu z moczu lub z krwi nir potwierdzi ciąży raczej. Jeśli nie musisz iść koniecznie to poczekałabym i umówiłabym się minimum tydzień po pozytywnym teście
chodzi o to, ze zapisałam się tydzień temu raczej ze względu na to, ze np dzisiaj jest 34dc a ostatnie 2 cykle miałam ponad 50 dniowe. Wiec nie zapisałam się z myślą o potwierdzeniu ciąży itp tylko raczej po to żeby jeszcze raz zerknąć co może być przyczyna tak długich cykli. U mnie nawet prywatnie czeka się min 2 tygodnie na dlatego jak ten test owu wyszedł wreszcie pozytywny tak sobie pomyślałam, ze chyba lepiej przełożyć.
 
Do góry