Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Kurczę dziewczyny dajecie nadzieje , może faktycznie nie będzie tak zle jak ja już myśle… po prostu trauma już po poprzednim chyba i czarny scenariusz od razu . Dziękuje za wsparcie wszystkim WamMoim zdaniem jest ciemniejsza. Podrzucam dla przypomnienia moje kreski
Testy robione codziennie rano. Idąc od góry: wtorek, środa, czwartek (beta 25) i poniedziałek (nie badałam wtedy bety, ale w sobotę była 95 a wtedy jeszcze rosła spoko więc musiała być min. 200)
Test nie służy do mierzenia czy ciąża się rozwija okej. Musisz skoczyć na betę dwa razy i będzie wiadomo
Kurczę dziewczyny dajecie nadzieje , może faktycznie nie będzie tak zle jak ja już myśle… po prostu trauma już po poprzednim chyba i czarny scenariusz od razu . Dziękuje za wsparcie wszystkim Wam
Święte słowa… teraz to już nic i tak nie poradzę.. co ma być to będzie , trzeba się uzbroić w cierpliwośćJa Cię doskonale rozumiem, bo ja nie wiem czy w ogóle będę chciała się starać po tym co teraz przeżywam.
Ale wiesz zamartwianie się i stres Ci nic nie da. Jak ma być dobrze to będzie dobrze
Jest ciemniejszy
Wg mnie ciemniejsza jest dzisiaj ❤
zrobiłam pinka i wydaje mi się że nic tam nie ma. Jak się patrzę dluzej niż minute to coś „zauważam”. Nawet na foto nie wychodzi. Czekam na @ do jutra. Ale myśle, ze można mi śmiało wpisać krzyżyk 
Sama prawda. Ja też mam wrażenie powtórki z rozrywki i wolę nastawić się na wszystkie opcje, zwłaszcza, że od wczoraj piersi jakieś takie bardziej sflaczałe (chociaż nadal trochę powiększone, ale zdecydowanie mniej niż np. przedwczoraj). I tak jak nie czułam nic kompletnie od owulacji, tak dziś pojedyncze kłucia w macicy... Tak działa psychikaJa Cię doskonale rozumiem, bo ja nie wiem czy w ogóle będę chciała się starać po tym co teraz przeżywam.
Ale wiesz zamartwianie się i stres Ci nic nie da. Jak ma być dobrze to będzie dobrze
Tak że sama nie wiem...
A który masz dpo?No dziewczyny, chyba u mnie jednak podświadomość płata mi figle
Mnie w ogóle nic nie boli tylko mam więcej sluzu , tak samo miałam przy biochemie . A w ciazy poronionej w 12 tyg bolały mnie piersi już od 10 dpo . Ale No z drugiej strony każda ciaza inna . Tylko człowiek fiksuje i myśli trochę za dużo , jak już jest po przejściachSama prawda. Ja też mam wrażenie powtórki z rozrywki i wolę nastawić się na wszystkie opcje, zwłaszcza, że od wczoraj piersi jakieś takie bardziej sflaczałe (chociaż nadal trochę powiększone, ale zdecydowanie mniej niż np. przedwczoraj). I tak jak nie czułam nic kompletnie od owulacji, tak dziś pojedyncze kłucia w macicy... Tak działa psychika
