25 grudnia tez będziesz sikac, niezależnie od wyniku 24Ja to nie chce nic mówić ale testować mialam 25.12 bo okres mam dostać 26.13 a tu każdego dnia mnie naklaniacie do sikania![]()


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
25 grudnia tez będziesz sikac, niezależnie od wyniku 24Ja to nie chce nic mówić ale testować mialam 25.12 bo okres mam dostać 26.13 a tu każdego dnia mnie naklaniacie do sikania![]()
Mąż mi kupił pinkiA masz test jeszcze jakiejś innej firmy? Jak już sikasz, to obsikaj 3 różne na razczekamy na info! Oby pozytywne
![]()
Czekamy na pinkaMąż mi kupił pinki
O jak dobrze!!! Domyślam się, co czułaś, bo gdy beta mi wyszła a progesteron miałam taki słabiutki to jedyna myśl, aby to nie była CP. Ale coś gdzieś widzieli? Jaką miałaś max betę?
Faktycznie dużo spadła. I niech tak zostanie, jeszcze do świąt zdążysz sprawdzić, czy spada. Czyli jednak (niestety) potwierdza się, że przyrosty powinny być zdecydowane... Trzymaj się cieplutkoU mnie progesteron cały czas oscylował koło 20. Dzisiaj w szpitalu mi nie badali, zbadam jutro.
Bety: 9.12 = 25,4, 11.12 = 95,3 17.12 = 645 19.12 = 1561 22.12 = 290,3
Potem już nie badałam, wczoraj wieczorem na USG lekarz (prywatnie) widział ciałko żółte i torbiel w lewym jajniku (i to on mnie bolał). Ja przez ten cały czas tj. od 9.12 plamię i krwawię na zmianę, w niedzielę dodatkowo strasznie mnie bolało, już wtedy rozważałam szpital, ale nałykałam się przeciwbólowych i przeszło, myślę że wtedy beta już zaczęła spadać. Trochę mnie dziwi, że tak szybko i mocno spada, a mnie w sumie mniej boli. W macicy czysto itd. nigdzie nie widać krwawienia, bóli już żadnych nie mam, objawów ciąży też coraz mniej. Dziś USG w szpitalu wiadomo, że pewnie gorszy sprzęt i lekarz, ale nic nigdzie nie widział, żadnych objawów pęknięcia jajowodu też nie mam, beta leci więc jest duże prawdopodobieństwo, że wszystko się samo skończy co jest dla mnie najlepszą opcją. Teraz mam zlecenie robienia bety codziennie by sprawdzić czy na pewno nie rośnie bo to jest kluczowe. Jak będzie spadać to ok
Przekonałaś mnie. Robiłaś może też z tego testdna?
A co Ci powiedział lekarz, jak poszłaś i powiedziałaś, że beta pozytywna, a Ty cały czas plamisz?U mnie progesteron cały czas oscylował koło 20. Dzisiaj w szpitalu mi nie badali, zbadam jutro.
Bety: 9.12 = 25,4, 11.12 = 95,3 17.12 = 645 19.12 = 1561 22.12 = 290,3
Potem już nie badałam, wczoraj wieczorem na USG lekarz (prywatnie) widział ciałko żółte i torbiel w lewym jajniku (i to on mnie bolał). Ja przez ten cały czas tj. od 9.12 plamię i krwawię na zmianę, w niedzielę dodatkowo strasznie mnie bolało, już wtedy rozważałam szpital, ale nałykałam się przeciwbólowych i przeszło, myślę że wtedy beta już zaczęła spadać. Trochę mnie dziwi, że tak szybko i mocno spada, a mnie w sumie mniej boli. W macicy czysto itd. nigdzie nie widać krwawienia, bóli już żadnych nie mam, objawów ciąży też coraz mniej. Dziś USG w szpitalu wiadomo, że pewnie gorszy sprzęt i lekarz, ale nic nigdzie nie widział, żadnych objawów pęknięcia jajowodu też nie mam, beta leci więc jest duże prawdopodobieństwo, że wszystko się samo skończy co jest dla mnie najlepszą opcją. Teraz mam zlecenie robienia bety codziennie by sprawdzić czy na pewno nie rośnie bo to jest kluczowe. Jak będzie spadać to ok
Dziewczyny mam pytanie, jestem tu nowa. Staram się z mężem o dzidziusia kilka miesięcy. Serduszkujemy regularnie. Mam pytanie bo bo wkrótce święta i sylwester. Pozwolicie swoim męża pic alkohol? Boję się, że to osłabi mojego kochanego, jeszcze święta to brak dietynie wiem co robić
A to nie są znaczne wzrosty bety Oli? Moja wiedza kończy się na tym, że przy drugiej becie wynik powinien się co conajmniej podwoićFaktycznie dużo spadła. I niech tak zostanie, jeszcze do świąt zdążysz sprawdzić, czy spada. Czyli jednak (niestety) potwierdza się, że przyrosty powinny być zdecydowane... Trzymaj się cieplutko![]()
Niby powinny o min. 66%, ale to raczej na początku, potem jakoś w praktyce wychodzi, że przyrosty są dużo większe.A to nie są znaczne wzrosty bety Oli? Moja wiedza kończy się na tym, że przy drugiej becie wynik powinien się co conajmniej podwoić