reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki II połowa 2021

Łącze się z tymi zarzekajacymi się, ze już żadnej ciąży 😂 ja w ciąży z młodym miałam cukrzyce , zastrzyki z heparyny , leki , siostra mnie tejpowała bo mnie bolało całe spojenie , a jak się później okazało rozchodziło się i przy porodzie tak się rozlazło ze nie mogłam nogi do góry dac żeby majtki ubrać i zsunąć się z łóżka , nie mówiąc o staniu itd byłam po porodzie naturalnym a dochodziłam do siebie dłużej niż laska obok po cc🙈🙈
 
reklama
Może to owulacja , ból i plamienie owulacyjne ? Jak dobrze kojarzę masz owu wtedy co ja czyli w Wigilie , takie przesunięcie na dziś mogłoby się wydarzyć , sama miałam straszny poprzedni cykl , bóle silne w 8dc, później niby w owu , której chyba nie było bo plamilam po każdym zbliżeniu od tego 8dc krwią :/ ale okres przyszedł normalnie , i ten cykl wydaje się być normalny . Choć z lewego jajnika a jego mam leniwego 🤷🏼‍♀️ Wiec nie wiem czy owu w ogóle będzie .. ale przynajmniej nic nie boli i nie plami 🤔
Polipa tez miałam na szyjce , przy porodzie się usunął ale maja to do siebie ze się odnawiają wiec tez pierwsze co to wtedy myślałam ze znowu mam , ale byłam u gina i ok było . Mam nadzieje ze się wszystko uspokoi u Ciebie
Jejku dziękuje ! Trochę mnie to podniosło ma duchu ale z drugiej strony może faktycznie ja tez będę mieć cykl bezowulacyjny. Owu miałam mieć w Wigilie ale raczej będzie wcześniej
 
Hej, chyba chcę się w końcu przywitać z Wami [emoji6][emoji846]

Wątek podczytuje od początku, ale dopiero teraz te starania, albo w zasadzie samo testowanie które mnie czeka za parę dni tak naprawdę mnie stresują.

Mam dwóch synów, staramy się od pół roku o trzecie dziecko. To mój pierwszy cykl z ovi plus clo, po drodze LUF, torbiel, cykl bez owu. Cykl z owu i samym ovitrell no i narazie jest jak jest. Nasienie ok. Myślę o drożności za jakieś czas jak nie zaskoczy.

Wiem pół roku nie dużo o pierwsze się starałam półtora roku.

Ale w tym cyklu po raz pierwszy tak naprawdę boje się testować. Bo to też pierwszy cykl w którym wszystko było książkowo a ja mam przeczucie że nie wyszło. Wiecie o co mi chodzi.

W poprzednich miałam wszystkie objawy, miałam pozytywne nastawienie, myślenie i mimo tych schodów czułam że się uda. A teraz na odwrót i tak serio boje się testować. Boje się że się rozsypie jak się potwierdzą moje przeczucia.

Dlatego zdecydowałam się napisać bo w kupie raźniej [emoji847]

Oczywiście mam nadzieję że zaraz Was tu nie będzie i trzymam kciuki za każdą z osobna [emoji110]
 
Hej, chyba chcę się w końcu przywitać z Wami [emoji6][emoji846]

Wątek podczytuje od początku, ale dopiero teraz te starania, albo w zasadzie samo testowanie które mnie czeka za parę dni tak naprawdę mnie stresują.

Mam dwóch synów, staramy się od pół roku o trzecie dziecko. To mój pierwszy cykl z ovi plus clo, po drodze LUF, torbiel, cykl bez owu. Cykl z owu i samym ovitrell no i narazie jest jak jest. Nasienie ok. Myślę o drożności za jakieś czas jak nie zaskoczy.

Wiem pół roku nie dużo o pierwsze się starałam półtora roku.

Ale w tym cyklu po raz pierwszy tak naprawdę boje się testować. Bo to też pierwszy cykl w którym wszystko było książkowo a ja mam przeczucie że nie wyszło. Wiecie o co mi chodzi.

W poprzednich miałam wszystkie objawy, miałam pozytywne nastawienie, myślenie i mimo tych schodów czułam że się uda. A teraz na odwrót i tak serio boje się testować. Boje się że się rozsypie jak się potwierdzą moje przeczucia.

Dlatego zdecydowałam się napisać bo w kupie raźniej [emoji847]

Oczywiście mam nadzieję że zaraz Was tu nie będzie i trzymam kciuki za każdą z osobna [emoji110]
No hej🙂 dobrze, że napisałaś. Jak stres się rozkłada na więcej osób, łatwiej go znieść 😉🌸
 
Hej, chyba chcę się w końcu przywitać z Wami [emoji6][emoji846]

Wątek podczytuje od początku, ale dopiero teraz te starania, albo w zasadzie samo testowanie które mnie czeka za parę dni tak naprawdę mnie stresują.

Mam dwóch synów, staramy się od pół roku o trzecie dziecko. To mój pierwszy cykl z ovi plus clo, po drodze LUF, torbiel, cykl bez owu. Cykl z owu i samym ovitrell no i narazie jest jak jest. Nasienie ok. Myślę o drożności za jakieś czas jak nie zaskoczy.

Wiem pół roku nie dużo o pierwsze się starałam półtora roku.

Ale w tym cyklu po raz pierwszy tak naprawdę boje się testować. Bo to też pierwszy cykl w którym wszystko było książkowo a ja mam przeczucie że nie wyszło. Wiecie o co mi chodzi.

W poprzednich miałam wszystkie objawy, miałam pozytywne nastawienie, myślenie i mimo tych schodów czułam że się uda. A teraz na odwrót i tak serio boje się testować. Boje się że się rozsypie jak się potwierdzą moje przeczucia.

Dlatego zdecydowałam się napisać bo w kupie raźniej [emoji847]

Oczywiście mam nadzieję że zaraz Was tu nie będzie i trzymam kciuki za każdą z osobna [emoji110]
Witamy ❤️ Ale nie na długo!
Który dc ?
 
No hej[emoji846] dobrze, że napisałaś. Jak stres się rozkłada na więcej osób, łatwiej go znieść [emoji6][emoji254]
Niby człowiek ma z kim porozmawiać, ale nikt z tych osób nie rozumie tak naprawdę o co chodzi. A jak wczoraj usłyszałam że "noo ale się zafiksowałaś" to już było dla mnie dość [emoji1751][emoji28]

Bo to serio jest pierwszy cykl w którym ja się niczego nie doszukuję, nie przypisuje niczego ciąży itd
 
Hej [emoji846] jestem 8 dni po owu i 10 po zastrzyku ovitrelle
Hej! Witamy i zapraszamy! Mamy tu jakby wesoło, wsparcia i pocieszenia też nie brakuje. Ale przede wszystkim, nie uprawiamy czarnowidztwa i nawet jak jest źle, to jest dobrze😁 plan jest taki, ze pod koniec roku zwijamy się stąd wszystkie i robimy nalot na wrześniówki, więc zapraszamy z nami 😁
Jeżeli dobrze zrozumiałam, to testujesz w okolicy świąt?
 
reklama
Hej! Witamy i zapraszamy! Mamy tu jakby wesoło, wsparcia i pocieszenia też nie brakuje. Ale przede wszystkim, nie uprawiamy czarnowidztwa i nawet jak jest źle, to jest dobrze😁 plan jest taki, ze pod koniec roku zwijamy się stąd wszystkie i robimy nalot na wrześniówki, więc zapraszamy z nami 😁
Jeżeli dobrze zrozumiałam, to testujesz w okolicy świąt?
Czarnowidztwa nie ma to fakt, ale mamy tu taką jedną co sie trudni wróżbiarstwem i właśnie w tym tygodniu nastąpi weryfikacja jej wróżb 🤭🤭🤭
 
Do góry