reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki II połowa 2021

reklama
A tak jeszcze wracając do lekarzy i ich pogadanek . To mi po poronieniu powiedział żeby starać się po 6 miesiącach . Genetyczka powiedziała ze 3 miesiące wystarcza a tak na prawe to , ze organizm jak nie będzie jeszcze przygotowany to do ciazy nie dojdzie . No i dobra , odczekalismy te 3 miesiące i od razu znowu wyszła ale biochemiczna poszłam do moje gin a ten mi zaczął gadki „ mówiłem poczekać 6 Msc „ i ogólnie zaczął mi truć ze ja mam to wszystko za bardzo w głowie i dlatego biochem …! Żebym głowę wyluzowała , myślałam ze wyjdę z siebie i stanę obok .
Kurvva za przeproszeniem xD jak ja słyszę "to w Twojej głowie" "za bardzo chcesz" to nóż mi się w kieszeni otwiera.... Dobrze, to ja w takim razie zaczynam chcieć mniej xD
 
A tak jeszcze wracając do lekarzy i ich pogadanek . To mi po poronieniu powiedział żeby starać się po 6 miesiącach . Genetyczka powiedziała ze 3 miesiące wystarcza a tak na prawe to , ze organizm jak nie będzie jeszcze przygotowany to do ciazy nie dojdzie . No i dobra , odczekalismy te 3 miesiące i od razu znowu wyszła ale biochemiczna poszłam do moje gin a ten mi zaczął gadki „ mówiłem poczekać 6 Msc „ i ogólnie zaczął mi truć ze ja mam to wszystko za bardzo w głowie i dlatego biochem …! Żebym głowę wyluzowała , myślałam ze wyjdę z siebie i stanę obok .
No właśnie. szkoda ze nie mowia jak mamy odpuścić. Jak to zrobić ja sie pytam? Jakoś mi tood 3 lat nie wychodzi....
 
Ja to ogólnie po tych 2 biochemicznych z rzędu to chciałam sobie dać spokój z drugim dzieckiem i byłam w szoku reakcji mojego męża który powiedział żebyśmy się jeszcze nie poddawali, przebadali itp. Bo ta decyzja o drugim dziecku wyszła ode mnie i miałam wrażenie że mąż tak średnio na to przystaje, ale ciągle mówi że chce drugie i żebyśmy próbowali.
 
A tak jeszcze wracając do lekarzy i ich pogadanek . To mi po poronieniu powiedział żeby starać się po 6 miesiącach . Genetyczka powiedziała ze 3 miesiące wystarcza a tak na prawe to , ze organizm jak nie będzie jeszcze przygotowany to do ciazy nie dojdzie . No i dobra , odczekalismy te 3 miesiące i od razu znowu wyszła ale biochemiczna poszłam do moje gin a ten mi zaczął gadki „ mówiłem poczekać 6 Msc „ i ogólnie zaczął mi truć ze ja mam to wszystko za bardzo w głowie i dlatego biochem …! Żebym głowę wyluzowała , myślałam ze wyjdę z siebie i stanę obok .

Ale to słabe, że jeszcze Ciebie obwiniał...
 
Kurvva za przeproszeniem xD jak ja słyszę "to w Twojej głowie" "za bardzo chcesz" to nóż mi się w kieszeni otwiera.... Dobrze, to ja w takim razie zaczynam chcieć mniej xD
No dokładnie.. kobieta straciła dziecko w 12 tyg , zachodzi w kolejna nie udana ciąże a ten jeszcze bo ja za bardzo chce . Nie kur… nie chce już i przestaje nagle myśleć - żałosne .
 
reklama
Do góry