reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki II połowa 2021

reklama
U mnie to koszt 100 zł za wizytę np
Zazdroszczę takich tanich wizyt. Ja nie dość, że mieszkam na zadupiu to mam do wyboru aż dwóch ginekologów prywatnie. Jeden jest bez certyfikatów i bardzo go nie lubię, bo nic a nic nie mówi, a do drugiego chodzę. Dla mnie ta cena jest z kosmosu, ale tak się niestety ceni. Plus jest taki, że zawsze wszystko dokładnie tłumaczy, a w ciąży na każdej wizycie miałam usg 3D i 4D.
 
Zazdroszczę takich tanich wizyt. Ja nie dość, że mieszkam na zadupiu to mam do wyboru aż dwóch ginekologów prywatnie. Jeden jest bez certyfikatów i bardzo go nie lubię, bo nic a nic nie mówi, a do drugiego chodzę. Dla mnie ta cena jest z kosmosu, ale tak się niestety ceni. Plus jest taki, że zawsze wszystko dokładnie tłumaczy, a w ciąży na każdej wizycie miałam usg 3D i 4D.
Tzn koszt taki u mojej gin ale jeżdżę do niej 100 km w jedną stronę - kwestia zaufania dwóch na miejscu w ok ciąży zawiodło moje zaufanie i wróciłam do kogoś komu ufam sprzed przeprowadzki 🙂
 
U mnie to koszt 100 zł za wizytę np
U mnie ok 100 euro i w górę ale na szczęście mam super prywatne ubezpieczenie z pracy i nie place nic za wizyty u specjalistów ani za badania. Nawet kolposkopie czy biopsje mialam robione i nie zapłaciłam ani złotówki. Ale bez tego ubezpieczenia byłoby ciężko
 
Hej dziewczyny 😁😁 zmiana tematu! Powiedzcie mi czy któraś z was na sutkavh ma takie jakby białe plamki? 😬 Teraz zauważyłam takie coś, o ramówka ciemna a na górze biel 🤔 hmmm mam nadzieję że to nic poważnego a z drugiej strony wcześniej nie zwracałam na to uwagi 😅
To są gruczoły które wydzielają substancje która dezynfekuje sutki, w czasie laktacji spełniają swoją funkcję żeby dziecko było bezpieczne podczas karmienia piersią. Natura tak to super wymyśliła bo nie każda matka karmiaca ma zawsze dostęp do wody i mydła. Tak na szkole rodzenia nam tłumaczyła położna. Podawała konkretną nazwę ale nie pamiętam.

Co do monitoringu cyklu to mój prywatnie bierze 50zl za wizytę , a ciązowa 150zl. Chyba że coś się zmieniło od 2020 😄 A jest świetnym specjalista i nie wypisuje recepty bez badań jak co niektórzy u których byłam. Do tego zdażyło się że wogole nie chciał kasy jak trzeba było przyjść na ekstra wizytę 😄 I pracuje w szpitalu w którym rodzę wiec dodatkowy plus w razie komplikacji (ja dwa razy SN i liczę że trzeci raz też tak się uda)
 
reklama
Dzień Dobry,
Jadę zaraz na betę, ale testu też sobie nie odmówiłam :)
20211209_055026.jpg
 
Do góry