reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki II połowa 2021

Hej dziewczyny, skończyłam nadrabiać zaległości, ależ tu produkujecie😀 nie wiem czy pamiętacie jak pisałam w poniedziałek, że byłam z mężem na SOR. Okazało się, że ten ból ramion to covid. Ja od wczoraj wieczorem mam gorączkę i wszystko mnie boli, test mam umówiony na jutro. I tak się zastanawiam, czy zawiesić starania (owu za ok. 5 dni, dziś 5dc)? Zakładam, że do tego czasu wydobrzeję, mąż już czuje się ok, oboje jesteśmy po dwóch dawkach szczepionki, niestety nie zdążyliśmy z trzecią dawką - mogliśmy przyjąć od 6.12. Co myślicie? Działać, czy dać sobie spokój w tym cyklu? Na chłopski rozum jeśli mi przejdzie do kilku dni (na to liczę), to trochę szkoda mi całego cyklu...
 
reklama
Hej dziewczyny, skończyłam nadrabiać zaległości, ależ tu produkujecie😀 nie wiem czy pamiętacie jak pisałam w poniedziałek, że byłam z mężem na SOR. Okazało się, że ten ból ramion to covid. Ja od wczoraj wieczorem mam gorączkę i wszystko mnie boli, test mam umówiony na jutro. I tak się zastanawiam, czy zawiesić starania (owu za ok. 5 dni, dziś 5dc)? Zakładam, że do tego czasu wydobrzeję, mąż już czuje się ok, oboje jesteśmy po dwóch dawkach szczepionki, niestety nie zdążyliśmy z trzecią dawką - mogliśmy przyjąć od 6.12. Co myślicie? Działać, czy dać sobie spokój w tym cyklu? Na chłopski rozum jeśli mi przejdzie do kilku dni (na to liczę), to trochę szkoda mi całego cyklu...
Jak macie siłę to działać 🙂
 
Dobra wysechł. Faktycznie ten z dziś najciemniejszy. I przed chwila dostalam mega kłucia jajnika lewego tego z ktorego niby miala byc 2 owulacja no ale to nie jest tak ze 2 owu jest w ciagu 24h jak jest podwojna?
Seks byl wczoraj rano i wczoraj wieczor. Myslicie ze doprawic dzis na wieczor jeszcze? Czy dac juz chlopu spokoj 😂 (wieczorne sexy to byla akurat jego inicjatywa wczoraj 😅 mowil ze siusiaka musi dorobic)
A ciążowe jakie bedziesz używać? Bo akurat chce zamawiać
 
Hej dziewczyny, skończyłam nadrabiać zaległości, ależ tu produkujecie😀 nie wiem czy pamiętacie jak pisałam w poniedziałek, że byłam z mężem na SOR. Okazało się, że ten ból ramion to covid. Ja od wczoraj wieczorem mam gorączkę i wszystko mnie boli, test mam umówiony na jutro. I tak się zastanawiam, czy zawiesić starania (owu za ok. 5 dni, dziś 5dc)? Zakładam, że do tego czasu wydobrzeję, mąż już czuje się ok, oboje jesteśmy po dwóch dawkach szczepionki, niestety nie zdążyliśmy z trzecią dawką - mogliśmy przyjąć od 6.12. Co myślicie? Działać, czy dać sobie spokój w tym cyklu? Na chłopski rozum jeśli mi przejdzie do kilku dni (na to liczę), to trochę szkoda mi całego cyklu...
Jeśli będziecie się czuć ok to przeciwwskazan nie ma
:)
 
Ja wiem że nic nie wiem - endometrium jako takie, krwiaka nigdzie nie ma, więc czekamy, są 3 opcje, albo się poroni albo CP albo jakimś cudem będzie ok i będę odszczekiwać wszystko co mówiłam o tym że jak był okres to ciąży nie ma 😂

Tak że na razie postawa wyczekującą, mam wizytę za 2 tygodnie
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja wiem że nic nie wiem - endometrium jako takie, krwiaka nigdzie nie ma, więc czekamy, są 3 opcje, albo się poroni albo CP albo jakimś cudem będzie ok i będę odszczekiwać wszystko co mówiłam o tym że jak był okres to ciąży nie ma 😂

Tak że na razie postawa wyczekującą, mam wizytę za 2 tygodnie
A to krwawienie nadal jeszcze jest?
 
Do góry