reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki II połowa 2021

U mnie dziś 2 dawka Pfizera. Narzeczony w poniedziałek. Jak wy zapatrujecie się na szczepienie przeciwko covid w okresie starań? Ja nie chciałam ale parter musiał się zaszczepić (jest kucharzem i albo ma robić test PCR codziennie albo się szczepi no także...) a skoro on to i ja stwierdziłam, że po prostu dotrzymam towarzystwa bo wiem, że w drugą stronę byłoby tak samo 🙂
Jak mam być szczera to my się nie szczepilismy i nie planujemy szczepić 🙂
 
reklama
U mnie dziś 2 dawka Pfizera. Narzeczony w poniedziałek. Jak wy zapatrujecie się na szczepienie przeciwko covid w okresie starań? Ja nie chciałam ale parter musiał się zaszczepić (jest kucharzem i albo ma robić test PCR codziennie albo się szczepi no także...) a skoro on to i ja stwierdziłam, że po prostu dotrzymam towarzystwa bo wiem, że w drugą stronę byłoby tak samo 🙂
My z mężem szczepiliśmy się w maju. Tylko że ja pracuje w szpitalu więc no siła wyższa 😅 chociaż na początku byłam strasznie na anty. Natomiast narazie nie planuje szczepienia 3 dawką. Bałabym się na początku ciąży (jeśli bym w niej była). Jeśli nie będę to w listopadzie się zastanowię.
 
My z mężem szczepiliśmy się w maju. Tylko że ja pracuje w szpitalu więc no siła wyższa 😅 chociaż na początku byłam strasznie na anty. Natomiast narazie nie planuje szczepienia 3 dawką. Bałabym się na początku ciąży (jeśli bym w niej była). Jeśli nie będę to w listopadzie się zastanowię.
No właśnie ja w ciąży też nie chciałam się szczepić więc wolę przed a w Austrii jest coraz większy przymus i wygląda na to, że w ciągu najbliższych 6 miesięcy może być tak, że wszędzie już trzeba będzie mieć szczepienia 😑
 
Znacie powód? Badałaś się? Wiem jak ci ciężko. Ja poroniłam 2 razy. Na wczesnym etapie ale jednak ból pozostanie na zawsze.
Przykro mi, że aż dwa razy Cię to spotkało... Ja poroniłam w 18 tygodniu, nie znam przyczyny, robię teraz badania. Pomyślałam, że do Was dołączę, żeby już powoli nastawiać się psychicznie na to że jeszcze raz będziemy próbować
 
Przykro mi, że aż dwa razy Cię to spotkało... Ja poroniłam w 18 tygodniu, nie znam przyczyny, robię teraz badania. Pomyślałam, że do Was dołączę, żeby już powoli nastawiać się psychicznie na to że jeszcze raz będziemy próbować
O kurcze to już wysoko. Zbadaj się koniecznie zwłaszcza jeśli dzidziuś był zdrowy. U mnie wyszła mutacja pai homozygotyczna i w ciąży potrzebuję acardu oraz heparyny aby było dobrze.
 
Ja w tym miesiącu kiedy się szczepilam zawiesiłam starania (wypadło tak że obie dawki w jednym cyklu), od następnego już normalnie. Mąż szczepil się wcześniej, wtedy też się staraliśmy
 
Ja w tym miesiącu kiedy się szczepilam zawiesiłam starania (wypadło tak że obie dawki w jednym cyklu), od następnego już normalnie. Mąż szczepil się wcześniej, wtedy też się staraliśmy
U nas właśnie tak idealnie wyszło, że cykl przed rozpoczęciem starań się zaszczepiliśmy ale to i tak spontanicznie wyszło. Zauważyłam, że wiele dziewczyn zachodzi po szczepieniu lub zaraz po covidzie. Ciekawe jaki jest powód. Raz jedna pisała, że zauważono poprawę plemników u mężczyzn ale w sumie ciekawe. Ja na pewno zauważyłam, że moja miesiączka była po 1 dawce normalna a nie taka jak zwykle czyli 7 dniowy wodospad. Ale czy to powiązane...nie wiadomo
 
No właśnie ja w ciąży też nie chciałam się szczepić więc wolę przed a w Austrii jest coraz większy przymus i wygląda na to, że w ciągu najbliższych 6 miesięcy może być tak, że wszędzie już trzeba będzie mieć szczepienia 😑
Ja się właśnie zaszczepiłam drugą dawką. Pierwszą wzięłam w maju i od razu zaszłam w ciążę
O kurcze to już wysoko. Zbadaj się koniecznie zwłaszcza jeśli dzidziuś był zdrowy. U mnie wyszła mutacja pai homozygotyczna i w ciąży potrzebuję acardu oraz heparyny aby było dobrze.
Dobrze, że masz tą wiedzę, bo dzięki temu wiesz jak masz działać żeby było dobrze.
No najbardziej martwi mnie to że taką wysoką ciążę straciłam, wczesne poronienia to zazwyczaj jakieś problemy z implementacją, jakieś wady genetyczne a tutaj niby wszystko było ok i nagle trach serce nie bije... najgorzej że już nie zaznam tej ciążowej beztroski i radości z oczekiwania bo znam siebie i każdy dzień to będzie doszukiwanie się nieprawidłowości...
No ja właśnie czekam na wyniki tych badań. Czuję się trochę jak wariatka jednego dnia się budzę i myślę tylko o kolejnej ciąży a następnego stwierdzam, że koniec i nie próbuję...
 
reklama
Ja się właśnie zaszczepiłam drugą dawką. Pierwszą wzięłam w maju i od razu zaszłam w ciążę
Dobrze, że masz tą wiedzę, bo dzięki temu wiesz jak masz działać żeby było dobrze.
No najbardziej martwi mnie to że taką wysoką ciążę straciłam, wczesne poronienia to zazwyczaj jakieś problemy z implementacją, jakieś wady genetyczne a tutaj niby wszystko było ok i nagle trach serce nie bije... najgorzej że już nie zaznam tej ciążowej beztroski i radości z oczekiwania bo znam siebie i każdy dzień to będzie doszukiwanie się nieprawidłowości...
No ja właśnie czekam na wyniki tych badań. Czuję się trochę jak wariatka jednego dnia się budzę i myślę tylko o kolejnej ciąży a następnego stwierdzam, że koniec i nie próbuję...
Być może zrobił się właśnie jakiś mikrozakrzep. Daj znać jak dostaniesz wyniki
 
Do góry