Staraczki II połowa 2021

[AnnEmPe]

Ja w pierwszej ciąży wogole nie kontrowałam kiedy była owu, nie staraliśmy się jeszcze wtedy o dziecko ale wiedzieliśmy że może się przydarzyć, bo nie zawsze się zabezpieczaliśmy. Wtedy mialam bardzo długie cykle. Zorientowałam się dopiero wtedy jak zmienił mi się smak i zaczęłam czuć dziwnie zapachy. Pierwsza beta 300, druga 600, trzecia 900 z kawałkiem. Badałam co drugi dzień zafascynowana nowym wydarzeniem...Tą ciążę poroniłam, tzn zatrzymała się między 7 a 9 tygodniem z niewiadomych przyczyn. Druga ciąża udana dała jasny cień kreski jakieś 8 dni po owu, a w 3 wogole nie miałam przeczucia że coś się udało, wręcz byłam na nie a test wyszedł mi chyba dopiero w 12 dniu. Wtedy cykle już z testami owu były. Dzisiaj 7 dni po owu ale też jakoś nie mam żadnych przeczuć a jeszcze za wcześnie na testowanie. Może kolo środy zrobię, albo dopiero w dniu okresu a ten powinien przyjść 22

tez jestem „średnio” 7dni po owu, bo nie wiem do końca, czy była w sobotę, czy we wtorek. W każdym razie tez czekam z testowaniem do środy, albo do dnia okresu. Na środzie pewnie ostatecznie stanie, bo jeszcze nie rodziłam i przebieram trochę nogami

 

[milka.s]

Co tu tak cicho. Kiedy jakieś testowania ciążowe czy owulacje?

Ja 18.11 @, więc test będę robić jak nie przyjdzie. Ale się zbyt mocno się nie nastawiam, bo przed owulacją musieliśmy dać z mężem na wstrzymanie z powodu badania nasienia. Może za to w grudniu się uda

 

[AnnEmPe]

Co tu tak cicho. Kiedy jakieś testowania ciążowe czy owulacje?

Ja czekam chyba na środę, bo to by wypadało 10 dzień po

 

[Madame83]

U mnie 16dc, pik w testach LH był w 10dc, a wg aplikacji owu powinnam mieć w 12dc (i wtedy też czułam się bardzo źle). Od ok. dwóch lat mam takie objawy w okolicach owulacji, jakbym miała zaraz rozpaść się na milion kawałków na szczęście szybko przechodzi (po jednym dniu). Zatem nie wiem dokładnie kiedy była owu, bo testy robiłam po raz pierwszy, a cykle mam zazwyczaj ok. 26 dni (z odchyłami od 21 do 28), ale zakładam, że w 10, 11 lub 12 dc. Czyli w wersji mega optymistycznej mogę zacząć testować w okolicach środy (to będzie 19dc).

 

[AnnEmPe]

U mnie 16dc, pik w testach LH był w 8dc, a wg aplikacji owu powinnam mieć w 10dc (i wtedy też czułam się bardzo źle). Od ok. dwóch lat mam takie objawy w okolicach owulacji, jakbym miała zaraz rozpaść się na milion kawałków na szczęście szybko przechodzi (po jednym dniu). Zatem nie wiem dokładnie kiedy była owu, bo testy robiłam po raz pierwszy, a cykle mam zazwyczaj ok. 26 dni (z odchyłami od 21 do 28), ale zakładam, że w 8, 9 lub 10 dc. Czyli w wersji mega optymistycznej mogę zacząć testować w okolicach środy (to będzie 19dc).

To jest nas już nas 3

 

[Cactus1]

Dziewczyny, co u was ?

 

[Luna88]

tez jestem „średnio” 7dni po owu, bo nie wiem do końca, czy była w sobotę, czy we wtorek. W każdym razie tez czekam z testowaniem do środy, albo do dnia okresu. Na środzie pewnie ostatecznie stanie, bo jeszcze nie rodziłam i przebieram trochę nogami

U mnie na 99 była w niedzielę, w sobotę pik a w poniedziałek już testy owu negatywne. Z jednej strony rozsądniej byłoby poczekać do terminu okresu ale wiadomo kusi żeby sprawdzić wcześniej

 

[Luna88]

U mnie dokładnie to samo. Okres powinnam mieć 22 listopada. Owulacja potwierdzona. Pozostaje tylko czekać i nie tracić nadziei..a to niestety w moim przypadku najtrudniejsze

Trzymam za nas kciuki, w końcu się uda. Wiadomo że najlepiej jakbyśmy jeszcze w tym roku zobaczyły dwie kreski. U Cie

 

[Jula19]

Dziewczyny, co u was ?

Ja walczę chyba z Covidem.... mega wkurza mnie brak smaku. Jak to dlugo moze się utrzymywać?
Także ten miesiąc odpuszczam ze staraniami. Dwa ostatnie dni totalna zalamka. Dzisiaj trochę lepiej.

 

[Luna88]

Trzymam za nas kciuki, w końcu się uda. Wiadomo że najlepiej jakbyśmy jeszcze w tym roku zobaczyły dwie kreski. U Cie

U Ciebie jakieś większe problemy?