reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki II połowa 2021

reklama
Cześć dziewczyny, trochę się podłamałam wczoraj i popłakałam :( to mój 5 cykl starań, wczoraj byłam u ginekologa na usg w 15 dniu cyklu, łącznie 11 pęcherzyk w tym największy 5,5mm, endometrium 13 mm. Lekarz powiedział, że cykl jest bezowulacyjny. Mam hiperprolaktynemie, ale biorę dostinex do tego inofem na insulinoopornosc. Przez 5 dni w tym cyklu piłam tez zioła ojca sroki i brałam urofuraginum bo miałam zapalenie pęcherza.
Miałam pozytywny test owu w 14 dniu cyklu i do tej pory wszystko mi się zgadzało, tzn. pozytywny test owulacyjny, 2 dni później wzrost temperatury, progesteron 7 dni przed miesiączka 18, a miesiączka 14 dni po owu. Tym razem test pokazał sie pozytywny a pęcherzyka nie ma, nie ma cialka i płynu w zatoce. Wiem, że to dopiero 5 cykl, ale przeraziło mnie to, że łącznie w jajnikach miałam 11 pęcherzyków. To chyba mało i wskazuje na zmniejszoną rezerwę jaknikową, tak wyczytałam, ale tez ta liczba nie jest na początku cyklu tylko w połowie, może dlatego jest ich mniej. Popłakałam się, bo jak zaczęłam brać dostinex to cykl miał 28 dni, owu potwierdzone, a teraz z każdym miesiącem cykl się wydłuża. Ten to chyba będzie miał 40 dni albo nawet będę musiał do wywołać skoro nie ma owu :( boję się, że coś jest nie tak z tą rezerwą i nie zdążę być mamą.
 
Dziekuje Wam dziewczyny za wszystkie gratulacje :)
Jeszcze dmuchaj na zimne, zobaczymy co jutro powie beta i prog, bo będę powtarzać…


O rety….
Może popros meza żeby Cię odprowadzał jeśli może przez następne dni…
Rozejrzyj się czy go nie ma przez kilka następnych dni…
I uważaj na siebie…
Na szczęście do poniedziałku mam wolne a w poniedziałki zawsze mnie odprowadza ale chyba do tego czasu nie wyjde z domu 😪
 
Cześć dziewczyny, trochę się podłamałam wczoraj i popłakałam :( to mój 5 cykl starań, wczoraj byłam u ginekologa na usg w 15 dniu cyklu, łącznie 11 pęcherzyk w tym największy 5,5mm, endometrium 13 mm. Lekarz powiedział, że cykl jest bezowulacyjny. Mam hiperprolaktynemie, ale biorę dostinex do tego inofem na insulinoopornosc. Przez 5 dni w tym cyklu piłam tez zioła ojca sroki i brałam urofuraginum bo miałam zapalenie pęcherza.
Miałam pozytywny test owu w 14 dniu cyklu i do tej pory wszystko mi się zgadzało, tzn. pozytywny test owulacyjny, 2 dni później wzrost temperatury, progesteron 7 dni przed miesiączka 18, a miesiączka 14 dni po owu. Tym razem test pokazał sie pozytywny a pęcherzyka nie ma, nie ma cialka i płynu w zatoce. Wiem, że to dopiero 5 cykl, ale przeraziło mnie to, że łącznie w jajnikach miałam 11 pęcherzyków. To chyba mało i wskazuje na zmniejszoną rezerwę jaknikową, tak wyczytałam, ale tez ta liczba nie jest na początku cyklu tylko w połowie, może dlatego jest ich mniej. Popłakałam się, bo jak zaczęłam brać dostinex to cykl miał 28 dni, owu potwierdzone, a teraz z każdym miesiącem cykl się wydłuża. Ten to chyba będzie miał 40 dni albo nawet będę musiał do wywołać skoro nie ma owu :( boję się, że coś jest nie tak z tą rezerwą i nie zdążę być mamą.
Możesz zbadać sobie AMH to pokaże jaką masz rezerwę jajnikową. Może bez sensu sie stresowac? 😊 a testy owu niestety nie sa w 100% miarodajne, nie daja 100% gwarancji ze owulacja bedzie. Mowia tylko w wzroscie lh a to nie zawsze oznacza ze dojdzie do owu
 
Możesz zbadać sobie AMH to pokaże jaką masz rezerwę jajnikową. Może bez sensu sie stresowac? 😊 a testy owu niestety nie sa w 100% miarodajne, nie daja 100% gwarancji ze owulacja bedzie. Mowia tylko w wzroscie lh a to nie zawsze oznacza ze dojdzie do owu
Tak, te testy pierwszy raz mnie tak zawiodły, ale już nie będę się tak nimi sugerować. W grudniu chce udać się już do lekarza, który zajmuje się leczeniem niepłodności, pewnie zleci mi to badanie, narazie nie robiłam bo nie chciałam sie załamać i dobijać gdyby coś bylo nie tak. Teraz chodzę do lekarzy w luxmedzie i oni niezbyt chcą pomoc, zawsze trzeba ich za język ciągnąć. Nie poddaję się, ale wczorajszy dzień trochę podciął skrzydła.
 
Ostatnia edycja:
Kolejny lekarz powiedział to samo, jak dobry przyrost bety, progesteron 15 to żadnych leków. I spokojnie czekać, poza tym obliczyliśmy kiedy była owu prawdopodobnie i ciąża jest młodsza niż standardowa z OM, także spokojnie :)
Oczywiście, ja miałam progesteron około 11 kiedy dowiedziałam się o ciąży. Rósł sobie spokojnie bez leków .
 
Dziewczyny ale sie wystarszylam. Dalej sie trzese i placze. Nie moge dojsc do siebie. Wyszkan do pracy jak zwykle. Byka 7;20. I przed pasami zaczal mnie zaczepiac jakis typ. Widac bylo ze zćpany. Nie zaczepiał w kontekście kradzieży. Coś innego chciał 😭😭😭 zaczelam uciekac. Tak sie balam ze wbiegłam na ulice mimo,że jechaly auta. Ale widzieli że jestem przerażona i sie zatrzymali. Jakis facet zaczal tamtego kolesia ciagnac za kurtke a ja wbieglam do autobusu. Bede sie bala teraz z wlasnego domu wyjsc 😭 nie wiem czy mial jakies halucynacje czy chcial mi cos zrobic. Okropnie sie wystraszylam.
Wspolczuje. Ja niestety jestem ofiara takiego ataku. 10 lat temu a ciągnie się to za mną dalej…
 
reklama
Hejo ! Ja wczoraj miałam te klocia cały Boży dzień i pieczenie cycków. Dziś jest mi niedobrze. I pieką mnie cycki. Do okresu 8 dni więc trochę się jeszcze pomęczę z tym pms. A po okresie nol przed owu i tak się żyje 🤪🙉
 
Do góry