reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama
To i ja się przezuce, witajcie dziewczyny. Ja obecnie mam 34 dc i chyba będzie @ bo coś mnie pobolewa miałam nawet zrobić dzisiaj test, ale chyba nie trzeba, sama nie wiem
 
To i ja się witam na nowym wątku...chociaż postanowiłam się wstrzymać ze staraniami do marca :) na razie skupiam się na obserwowaniu cykli. Po nowym roku chce zrobić badanie prolaktyny. Przed pierwsza ciąża miałam z nią problem, a tydzień temu zobaczyłam wyciek z piersi...a nie karmie juz pół roku :(

Wszystkim mocno kibicuje :-* i trzymam kciuki za ||
 
To ja też powiedzmy w 2 dc, czekając na krwawienie z odstawienia. Mam nadzieję, że organizm już da radę jak najszybciej wrócić do normalności ;)
 
Strasznie mi się w głowie kręci. To chyba jeszcze osłabienie po tym zatruciu.
(Miałam poświąteczny rozstrój żołądka)
 
Ostatnia edycja:
Ja to na razie walcze z koszmarnym przeziebieniem, az mi nie dobrze od tego kataru. 25 dc a cykle rozne... MA- SA-KRA... Nie polecam :)
 
reklama
Witajcie,to i Ja również bym chciała dołączyć, czytam forum od dłuższego czasu ale jakoś do tej pory bez udzielania się.Starania na spokojnie w marcu i kwietniu,niestety bez rezultatu,później przerwa bo M w rozkładach,w tym miesiącu się udało po jednym jedynym weekendzie...SZOK...niestety radość nie trwała długo...ciąża biochemiczna 😔 bardzo to przeżywam, aktualnie po kontroli u gin,wszystko ok,jestem przed owu niestety ten mc spisuję na straty bo M znowu w delegacji 🤦‍♀️ także przycupnę tu i mam nadzieję że będzie jakoś lżej.
 
Do góry