staraczka zgadza się. W dzisiejszych czasach rzeczywiście często samemu wziąć sprawy w swoje ręce...czasami aż razi niekompetencja niektórych lekarzy.Aż dziw,że tacy mają pozwolenie na leczenie ludzi.
ulika no właśnie moja też ta jedyna,sama jest M.in. dlatego kombinujemy dla niej rodzeństwo. Ja też się nad nią trzęsę,jak się przewróci,to zaraz lecę...wiem,że nie powinnam tak robić,ale czasem,a właściwie z reguły,nie mogę się powstrzymać.
Z tymi mokrymi ręcznikami to dobra sprawa jest.Jak młoda miała kiedyś zapalenie krtani,to lekarka właśnie poleciła coś takiego. A na upały rzeczywiście ..inaczej się oddycha.Właśnie pozamykałam okna,bo nie da się,no normalnie się nie da. I zaraz jeszcze czeka mnie wycieczka do sklepu...A powiem wam,że jak widzę te wszystkie muzułmanki w chustach na głowie,całe zakryte,zazwyczaj na czarno,to aż im współczuję...W Niemczech dużo jest takich kobiet,więc nie jest to dla mnie jakiś dziwny widok,ale...mimo wszystko.Ja bym tak chyba nie mogła.
ulika no właśnie moja też ta jedyna,sama jest M.in. dlatego kombinujemy dla niej rodzeństwo. Ja też się nad nią trzęsę,jak się przewróci,to zaraz lecę...wiem,że nie powinnam tak robić,ale czasem,a właściwie z reguły,nie mogę się powstrzymać.
Z tymi mokrymi ręcznikami to dobra sprawa jest.Jak młoda miała kiedyś zapalenie krtani,to lekarka właśnie poleciła coś takiego. A na upały rzeczywiście ..inaczej się oddycha.Właśnie pozamykałam okna,bo nie da się,no normalnie się nie da. I zaraz jeszcze czeka mnie wycieczka do sklepu...A powiem wam,że jak widzę te wszystkie muzułmanki w chustach na głowie,całe zakryte,zazwyczaj na czarno,to aż im współczuję...W Niemczech dużo jest takich kobiet,więc nie jest to dla mnie jakiś dziwny widok,ale...mimo wszystko.Ja bym tak chyba nie mogła.