Cześć
Mrówka - z tym wybaczeniem to był żart bo wczesniej pisałyśmy z Uliką,że w Twoim avatarku widziałyśmy strusia.Chodziło o to czy mi wybaczysz,że jestem taka ślepa i nie dostrzegłam tego chomika.
A co do cyklu.Ja nie twierdzę ,ze tak jest na pewno. Może i faktycznie jest u Ciebie wszystko w porządku, Napisałam ,że to może być zbieg okoliczności.Ale może zrobić badania nie zaszkodzi ,tak dla świętego spokoju.
Zobacz sobie mój wykresik:
od 16.04.2013 - 14.05.2013 .
Wejdź w mój wykres i kliknij poprzedni i potem znowu aż dojdziesz do tego.
To właśnie wtedy ujawniła się u mnie prolaktyna.
Lekarze na ogól nie zlecają badań wcześniej niż po pól roku a jeżeli masz regularne cykle i lekarz widział,że się szykuje owu to faktycznie miał prawo uważać ,ze wszystko jest w porządku.Moze i faktycznie tak jest ale ja tez byłam u ginki przed owu i mówiła,ze ok a jak zobaczyła wyniki badań to stwierdziła że z taką prolaktyną w ciążę nie zajdziemy.
Prolaktynę możesz zbadać albo w 3 dniu albo tak jak progesteron w 22 lub 8 dniu po owu , zależy jak to wypadnie.
I nie po to tak napisałam ,żeby Cię straszyć ( bo i nie ma czym , nawet jak coś wyjdzie to w jeden cykl mozna to naprawić) tylko po moich doswiadczeniach z tarczycą, (gdzie musiałam sobie ja obadać sama,porobiłam badania i wyszło zapalenie) chciałabym innym dziewczynom oszczędzić podobnych przejść i niepotrzebnego czekania.