reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki Czerwiec 2013

mouse...idź do lekarza. Zwłaszcza jeśli lekarz nie był zbytnio zachwycony takimi wynikami. Jeśli byłaś badana ginekologiczne to plamienie może być właśnie spowodowane tym badaniem i nic nie znaczyć, ale możemy tu sobie doradzać a lekarzami nie jesteśmy.
 
reklama
Cześć

Mrówka - z tym wybaczeniem to był żart bo wczesniej pisałyśmy z Uliką,że w Twoim avatarku widziałyśmy strusia.Chodziło o to czy mi wybaczysz,że jestem taka ślepa i nie dostrzegłam tego chomika.

A co do cyklu.Ja nie twierdzę ,ze tak jest na pewno. Może i faktycznie jest u Ciebie wszystko w porządku, Napisałam ,że to może być zbieg okoliczności.Ale może zrobić badania nie zaszkodzi ,tak dla świętego spokoju.
Zobacz sobie mój wykresik:
od 16.04.2013 - 14.05.2013 .
Wejdź w mój wykres i kliknij poprzedni i potem znowu aż dojdziesz do tego.
To właśnie wtedy ujawniła się u mnie prolaktyna.
Lekarze na ogól nie zlecają badań wcześniej niż po pól roku a jeżeli masz regularne cykle i lekarz widział,że się szykuje owu to faktycznie miał prawo uważać ,ze wszystko jest w porządku.Moze i faktycznie tak jest ale ja tez byłam u ginki przed owu i mówiła,ze ok a jak zobaczyła wyniki badań to stwierdziła że z taką prolaktyną w ciążę nie zajdziemy.

Prolaktynę możesz zbadać albo w 3 dniu albo tak jak progesteron w 22 lub 8 dniu po owu , zależy jak to wypadnie.

I nie po to tak napisałam ,żeby Cię straszyć ( bo i nie ma czym , nawet jak coś wyjdzie to w jeden cykl mozna to naprawić) tylko po moich doswiadczeniach z tarczycą, (gdzie musiałam sobie ja obadać sama,porobiłam badania i wyszło zapalenie) chciałabym innym dziewczynom oszczędzić podobnych przejść i niepotrzebnego czekania.
 
Cześć

Mrówka - z tym wybaczeniem to był żart bo wczesniej pisałyśmy z Uliką,że w Twoim avatarku widziałyśmy strusia.Chodziło o to czy mi wybaczysz,że jestem taka ślepa i nie dostrzegłam tego chomika.

A co do cyklu.Ja nie twierdzę ,ze tak jest na pewno. Może i faktycznie jest u Ciebie wszystko w porządku, Napisałam ,że to może być zbieg okoliczności.Ale może zrobić badania nie zaszkodzi ,tak dla świętego spokoju.
Zobacz sobie mój wykresik:
od 16.04.2013 - 14.05.2013 .
Wejdź w mój wykres i kliknij poprzedni i potem znowu aż dojdziesz do tego.
To właśnie wtedy ujawniła się u mnie prolaktyna.
Lekarze na ogól nie zlecają badań wcześniej niż po pól roku a jeżeli masz regularne cykle i lekarz widział,że się szykuje owu to faktycznie miał prawo uważać ,ze wszystko jest w porządku.Moze i faktycznie tak jest ale ja tez byłam u ginki przed owu i mówiła,ze ok a jak zobaczyła wyniki badań to stwierdziła że z taką prolaktyną w ciążę nie zajdziemy.

Prolaktynę możesz zbadać albo w 3 dniu albo tak jak progesteron w 22 lub 8 dniu po owu , zależy jak to wypadnie.

I nie po to tak napisałam ,żeby Cię straszyć ( bo i nie ma czym , nawet jak coś wyjdzie to w jeden cykl mozna to naprawić) tylko po moich doswiadczeniach z tarczycą, (gdzie musiałam sobie ja obadać sama,porobiłam badania i wyszło zapalenie) chciałabym innym dziewczynom oszczędzić podobnych przejść i niepotrzebnego czekania.
Chomik tak :-D:-D:-D w sumie może być podobny do strusia :-D:-D:-D
Wiem,kochana, ze nie jest Twoją intencją mnie straszyć. Fajnie,że mi to napisałaś...bo czasami można się starać miesiącami zastanawiać czemu nie wychodzi... Chyba też po to jest to forum,żebyśmy mogły czerpać z podobnych doświadczeń koleżanek. Dzięki. Jeśli czerwiec okaże się stracony to nie wykluczone że w przyszłym cyklu zgłębię temat...w 3 dniu cyklu mówisz? Może TSH też sobie zbadam. Zobaczymy...i tak mam nadzieję,że okaże się,że się udało i nie będzie trzeba :)
A tę prolaktynę to rozumiem,że miałaś za wysoką? Miałaś tego jakieś objawy?
 
Witajcie !
Zrobiłam drugi test i wyszedł też tak samo jak pierwszy negatywny ,więć chyba nie jestem ciąż bo dwa testy to już by raczej wykazały .tylko mnie trochę niepokoi prawie ciągle wzdęty brzuch i wieczorem kłocia tak z boku i czasem w dole brzucha,i w ciągu dnia senność i wogóle czuję się taka ociężąła ,ale pewnie tylko tak sobie wmawiam a przyczyna tkwi wogóle gdzie indziej
yes2.gif

Jak byłam w ciąży z córką ,to mi okres się spóżniał 3 dni ,nie było żadnego plamienia ,na 3 dzień zrobiłam test popołudniu i dwie wyrażne krechy,do lekarza poszłam zaq 3 tygodnie i to juz był 7 tydzień.I wtedy juz zaczęły się wymioty ,wstręt do kawy i osłbienie ogólne .Więć tak myślę że teraz na bank to nie ciążą :)Zobaczę jak w przyszłym miesiącu będzie z tym okresem :)
 
Witajcie Dziewczyny!
Dołączam do Was, choć czerwiec niedługo się kończy.
Zaczęłam ponownie starania o dzidzię właśnie w czerwcu, co z tego wyniknie - zobaczymy, jutro mam zamiar zrobić betę. Jestem po dwóch poronieniach, strach przeogromny przed kolejną ciążą. Nie nastawiam się, że tak od razu sie uda, ale może. Na wątku, na którym długo gościłam - ciąża po poronieniu, niemal wszystkie dziewczyny ponownie zaszły w ciążę, ciągle pojawiają się nowe dzieciaczki. Została nas garstka starających się. Sądzę , że tu będą większe emocje i radość z kolejnych zaciążonych. Zaciskam kciuki za każdą z Was.

Witaj FumaFoch, Ty tez tutaj :)
 
malgonia1- ja też poroniłam - musiałam bo serduszko nie biło. Ja po poronieniu nie mogłam zajść od razu w ciąże. Ale w końcu sie udało. Jak tylko sie dowiesz że jesteś w ciąży radze idz szybko do lekarza to luteine ona pomaga- wiem to z doświadczenia.
 
reklama
Do góry