reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 30+

Witaj Melena
Ja kiedyś więcej się udzielalam na forum ale później jakoś było mnie coraz mniej, staram się zająć czymś aby nie myśleć o niepowodzeniach... przykro mi że u ciebie skończyło się taka się skończyło ale głową do góry, napewno w niedługim czasie znajdziesz w upragnioną ciążę :-) czego Ci z całego serca życzę
 
reklama
Hej dziewczyny. Ja zrobiłam sobie dziś wolny dzień, trochę zakupów, luzu, było mi to potrzebne...
Dzięki za wszystkie słowa otuchy i wsparcia. Pierwszy raz biorę duphaston nie będąc w ciąży (chyba), albo będąc, sama nie wiem...
W każdym bądź razie moja ginka powiedziała - 4-5 dni po ovu mam brać 2x1 i odstawić jak dostanę@... Jeśli dostanę...
Ale mam takie wrażenie, że nie...
Kupiłam dziś test o czułości 10 i zrobię rano... zobaczymy. Może.... Chciałabym rozwiązać worek dwukreskowych testów.... Dla wszystkich.:-)
 
Magoo Trzymam kciuki &&&& Ale teraz mnie całkiem zaskoczylas dawkowaniem Duphastonu.....Może niech jeszcze ktoras z dziewczyn się wypowie bo ja nie spotkałam się z dawkowaniem 4-5dni po owulacji,naprawdę. Duphaston powinno się brać po stwierdzonej owulacji,a wedlug innej praktyki-dwa dni po wzroscie temperatury na wykresie,czyli 2dni po owulacji. U mnie po pierwszym cyklu z Dupkiem miałam więcej objawów ciazowych niż będąc w ciąży i kazalam więcej nie wypisywać tego lekarzowi -brałam luteine do ssania;Ale potem wróciłam do dupka i było lepiej.
 
Hej. Airfix - moja ginka tłumaczyła to w ten sposób, że po ovu do zapłodnienia dochodzi w ciągu kilku godzin, potem wędrówka zapłodnionego jajeczka do macicy trwa do 2-3 dni a zbyt wczesne przyjmowanie duphastonu może spowodować, że endometrium będzie w takiej fazie, że uniemożliwi zagnieżdżenie. Dlatego licząc wszystko do kupy, to co mówiła, ma sens. Mam do niej zaufanie, prowadziła już 2 moje ciąże, a żadna z nich nie była ani książkowa ani łatwa, a ja też nie jestem najlepszym materiałem na matkę pod względem fizycznym... Ważę ciągle za mało, stawy w stanie rozkładu, zakrzepica, mikrokrążenie w opłakanym stanie, pouszkadzane zastawki, wypadnięte 2 dyski, przepuklina z wpukleniem do kanału rdzenia, itp... Trochę tego jest. I dała babka radę z 2 ciążami - obie zagrożone, obie dużego ryzyka, a ona spokojnie, krok po kroku, z ogromną dbałością i zaangażowaniem doprowadziła je do szczęśliwego finału. Dlatego mam do niej zaufanie. Poza tym została polecona przez zaprzyjaźnionego lekarza...
Naprawdę jej ufam, więc może to jest tak, że z duphastonem inaczej dawkuje się w różnych sytuacjach, i inaczej reagują kobiety. Nie wiem. Brałam go w ciąży na podtrzymanie bo zaczęłam krwawić w 13 tygodniu.
Ale tym razem chyba jednak niepotrzebnie go brałam bo test wyszedł negatywny :(
Ale @ jeszcze nie ma... Mam taką malutką iskierkę nadziei. Ale niewielką. Zawsze testy wychodziły mi pozytywne jeszcze przed terminem @.
 
Magoo To faktycznie to co mówi ginka moze miec sens z tym ze ja nie slyszalam o tym. Ale bardzo mądrze to wytlumaczyla. Widzę ze jeśli chodzi o problemy zdrowotne to jedziemy na tym samym wózku..
U mnie również niedowaga, problemy z krążenie,zespół antyfosfolipidowy,problemy hematologiczne, bóle stawów mam do diagnostyki -czekam na wyniki do tego hiperlordoza odcinka ledzwiowego-dziś np ledwo chodzę bo wczoraj za dużo km zrobiłam. I oczywiście do tego wszystkiego niedoczynność tarczycy i Hashimoto. Ale ja wierzę ze się uda i mi i Tobie. Musimy być dobrej myśli.
 
U mnie podejrzewają całe życie nadczynność tarczycy, ale wyniki tego nie potwierdzają. Za to bóle stawów zdiagnozowane po kawałku. Czasem mam wrażenie, że lekarzy zwyczajnie pewne rzeczy przerastają i wolą zajmować się "kawałkiem" człowieka - kolanem, biodrem... Najlepiej żeby do poradni przynieść samą nogę - reszta tylko przeszkadza. Poza tym jak mogą jednocześnie boleć kolano, biodro, kostka, palce u dłoni, bark, szyja, kręgosłup i nadgarstek? Niemożliwe. Boleć może tylko skręcone kolano. Resztę niech ktoś inny leczy...
Szczegół. Daję radę. Mąż się stara, wspiera mnie, więc na pewno damy radę.
Tylko te testy negatywne....
 
Hej ja wczoraj dostałam @ kilka dni przed terminem. Coś ostatnio cykle mi się skrócily, zaczęłam brać castangusa i zobaczymy czy coś pomoże
 
reklama
Ania_g21 U mnie @ się rozkręca. Testy negatywne. Ale nowy cykl chce mieć stymulowany i zobaczymy ,może się uda. A jak nie to dopiero w maju :/
 
Do góry