reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 30+

magda to dopiero początek starań. Może uda Ci się zajść szybko. Ja mam już 3 cykl i w poniedz. chwila prawdy ale myślę, że będzie @.A w pierwszą ciążę udało Ci się szybko zajść?
 
reklama
Magda U mnie jest tak samo,nikt nie dopuszcza myśli ze kiedyś będziemy mieć drugie dziecko- nawet nas odwodza od tego pomysłu bo to,bo tamto,a za rok, a jak budowę skonczycie. I tak od 4 lat się staramy z przerwami bo ciągle coś,i okazuje się ze wcale tak prosto nie jest zajść w ciaze, a do tego pojawiają się przeszkody zdrowotne których nie było jak byłam z synkiem w ciąży. Także ja się zaparlam i mówię ze już nikt za mnie nie będzie decydował. Choć wiem ze rodzina myśli po cichu ze się nie uda. Mama to by się cieszyła,a z teściami nie utrzymuje kontaktu,ale oni raczej by nie chcieli miec kolejnego wnuka bo tego jednego nie uwazaja nawet . Trzeba myslec pozytywnie.
 
Hej. Wróciliśmy.
U nas niestety nic nowego, cholera przylazła nie wiadomo po co. Kolejny termin @ to 18 września. Zaczynamy 3cs.
Mój M. już się zaczął podłamywać. Twierdzi, że to jego wina, bo ja mam już dziecko z wcześniejszego związku. Jest to nawet myślenie w jakiś sposób uzasadnione, bo on bierze leki, co do których co prawda nie jest nigdzie napisane, że działają jakośtam na plemniki, ale bierze je stale od wielu lat. A w artykułach medycznych, które znalazłam oczywiście na stronach obcojęzycznych (po polsku nie ma słowa na ten temat) jest na przykład studium przypadku, gdzie facet brał jeden z tych leków, co mój M. i miał całkowity brak zdolnych do zapłodnienia plemników. Po zmianie leku po pół roku żona gościa zaszła w ciążę.
To tylko studium przypadku, badań klinicznych na ten temat nie prowadzono, więc to nic nie musi znaczyć, wiem. Oczywiście facetowi tego ani żadnego innego artykułu tego rodzaju nie pokazywałam. Sama się dołuję ;)
Do lekarza idzie jakoś późną jesienią, wtedy dopiero coś więcej będzie wiadomo. Macie jakiś sposób, żeby chłopa pocieszyć? Bo jak mi tu będzie jęczał to nic wcale z tego nie będzie, a przy takim "to moja wina" to nawet ochota przechodzi.
 
manabu przykro mi.
Airfix i jak @przyszla.?
Chyba m przyjedzie na koniec września i na cały październik także starania w październiku raczej. Myślałam żeby polecieć do niego we wrześniu ale nie pasuje mi. Mogłabym pojechać w weekend drugi miesiąca ale to będzie nie wczas. Za wcześnie, a kolejny weekend za późno.
 
Manabu Ja czasem myślę ze u nas też może być problem męski, ale mąż nie bierze tego pod uwagę i też bierze leki które uszkadzania jądra a co z tym idzie i nasienie. Jeśli Twój mąż chce współpracować z Tobą to zbadajcie nasienie 100zl i będzie wszystko wiadomo. Mój się zgodzić nie chce,a nawet ma skierowanie do urologa i też nie poszedł.

Ania_g21 u mnie @ nie przyszła Ale temp spadła i już czuję ze coś będzie
 
Airfix i jak tam u Ciebie?U mnie @ zbliza sie wielkimi krokami-pobolewa mnie podbrzusze i krzyże.Dziś 27dc.Pewnie dostanę w nocy, jutro albo w poniedz.
 
A ja dziś dostałam @, cykl 27 dni, bzykanko było w dni płodne i nic z tego.Tak myślałam ze te starania do łatwych nie będą należeć.Ale przynajmniej nie dołuje sie jak w przypadku było starań o pierwsze dziecko.
Jest jeszcze ktoś do testowania w tym miesiącu?
Ania udanego wypoczynku!
 
reklama
Kacha10 To walczymy dalej ;) u mnie @ przyszła wczoraj; a jeszcze tarczyca się posypala-czuję się wyrzuta i wypluta. Pół roku było ok teraz sobie przypomniała żeby mi macic w staraniach :)
 
Do góry