reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2022

reklama
Hejo, witam sie z Wami z kolei z alkowy płaczu i lementu. Nie wiem, tak mi siadło, że rycze i rycze i rycze. Na szczęście mam starca. Nie umiem dziś w normalne życie.
Miałam tak jakieś 2 tygodnie temu jak zdałam sobie sprawę, że znowu się nie udało... miałam nadzieję na marcowy cykl bo 4 lata temu, w moje urodziny- 10 marca straciłam pierwszą ciążę i zdałam sobie sprawę, że niektóre dziewczyny które kojarzę sprzed 4 lat mają już nawet 2 dzieci od tamtego czasu a mi nie udało się urodzić nawet jednego... To cholernie przykre, że nas to spotyka...
 
Miałam tak jakieś 2 tygodnie temu jak zdałam sobie sprawę, że znowu się nie udało... miałam nadzieję na marcowy cykl bo 4 lata temu, w moje urodziny- 10 marca straciłam pierwszą ciążę i zdałam sobie sprawę, że niektóre dziewczyny które kojarzę sprzed 4 lat mają już nawet 2 dzieci od tamtego czasu a mi nie udało się urodzić nawet jednego... To cholernie przykre, że nas to spotyka...
Cholernie. Współczuję sobie i nam wszystkim. Co za zjebane ***** ta niepłodność. Jestem tak zla... i co z tego. Przy tym wszystkim jestem jak dziecko tupiące malutkimi stópkami z bezradności. Dużo robię, a nic nie zmienię.
 
Cholernie. Współczuję sobie i nam wszystkim. Co za zjebane ***** ta niepłodność. Jestem tak zla... i co z tego. Przy tym wszystkim jestem jak dziecko tupiące malutkimi stópkami z bezradności. Dużo robię, a nic nie zmienię.
mam dokładnie tak samo. Jeśli nam teraz nie wyjdzie to nasz chyba 22 cykl będzie. Albo 23. Już nie liczę. W poniedziałek mam wizytę u gina do którego nie wróciłam po 1. poronieniu. Poczułam się ze zle mnie potraktował po przyjęciu w szpitalu i się „obraziłam”… jak gowniara. No zobaczymy co będzie. Jestem w stanie zrobić jeszcze więcej niż dotychczas. Już mam dość cierpienia i czekania…
 
mam dokładnie tak samo. Jeśli nam teraz nie wyjdzie to nasz chyba 22 cykl będzie. Albo 23. Już nie liczę. W poniedziałek mam wizytę u gina do którego nie wróciłam po 1. poronieniu. Poczułam się ze zle mnie potraktował po przyjęciu w szpitalu i się „obraziłam”… jak gowniara. No zobaczymy co będzie. Jestem w stanie zrobić jeszcze więcej niż dotychczas. Już mam dość cierpienia i czekania…
Ja wlasnie będę zaczynać 23 cykl... wiec cóż, wsiadaj do wózka kochana, jedziemy dalej
 
Chciałabym zaznaczyć, że jutro nie wierzę w żadne pozytywne testy oprócz dziewczyn, które na kwietniowych są zapisane na testowanie. Nie uda Wam się Prima Aprilisowy żart 🤣
O kurczę, ale nas ubiegłaś! Ja nawet nie zdążyłam o tym pomyśleć! :O Ciekawe ile będzie trolli z tej okazji...
Ja wódkę zawsze. To znaczy do jakichś 8dpo😂
Ja wódki nie bardzo, mam tak beznadziejnie słabą głowę że szok 😂 Za to zadowalam się słabiej procentowymi, jest zaleta bo mniej muszę (mogę) wypić :D
ja dorzucę swoje dwa kartony. Weselną trzymam już dwa lata na chrzciny. Ale jakoś się nie zanosi żeby była szybko wypita. Trzeba wypić, co się ma zmarnować 😂
U nas wszystko poszło :O A było huhuuu i jeszcze więcej i masę innych alkoholi, ale impreza trwała 3-4dni z każdym dniem słabnąc. Ale ponoć teściu zachował jakąś butlę na chrzciny. Niedługo chrzciny dziecka szwagra który miał rok później wesele, okaże się czy mówił prawdę :D Bo butelki w międzyczasie się zmieniły, to będzie oczywiste :)
Hejo, witam sie z Wami z kolei z alkowy płaczu i lementu. Nie wiem, tak mi siadło, że rycze i rycze i rycze. Na szczęście mam starca. Nie umiem dziś w normalne życie.
Ja przeczytałam coś w stylu "witam się z alkowy alkoholu..." co by w sumie miało sens nawiązując do reszty wpisu, ale niestety mózg mi spłatał figla :( Kochana, obiecuję że jak dziś popłaczesz to jutro będzie na pewno lepiej! I wrócisz tu do nas że swoją pozytywną energią! Tulę mocno i pamiętaj że każda przeżywa takie chwile, to normalne.
 
reklama
Do góry