Staraczki 2022

[Avenarie95]

Cześć Dziewczyny,
Dużo Was się tu naczytałam już fajnie się wspieracie
Moja historia zaczęła się 1 lipca 2021 i była bardzo burzliwa i zaskakująca. Mam prawie 31 lat.. 1 poronienie zatrzymane w 13tc. (Od 9tc. Bez oznak życia).
Aktualnie problem z nawracającą infekcją grzybiczą podczas starań rozpoczętych w październiku 21r. Nigdy wcześniej nie miałam żadnej infekcji natomiast teraz od listopada to już trzeci raz. Czy któraś z Was borykała się z takim problemem?
Pozdrawiam wszystkie Kobietki .

Hej Jak wyleczysz infekcję to konieczne kup sobie LACTOVAGINAL-tabletki dopochowe, mi pani ginekolog zaleciła stosować 2 razy w tygodniu profilaktycznie

 

[Serio]

Przeczytałam "sex bez bielizny"

Ja tez mialam problem z infekcjami kiedyś, lekarz przepisał nam tabletki - 1 na miesiąc I tak przez 3 miesiące - wzięliśmy oboje 1 raz i jak ręką odjął, zero infekcji. Ale warto też wykluczyć cukier i alkohol bo to sprzyja infekcji i włączyć probiotyki takie do łykania bo możliwe że masz kandydoze w organizmie. Ja brałam probiotyki z health Labs ale napewno w aptece znajdziesz jakieś tańsze które też będą dobre

.

 

[Bibi89]

haha seks bez bielizny? Nooo raczej

Właśnie ja też tak mam, ze 1 dawka leku i jak ręką odjął, ale niestety wraca. Czyli do tanga trzeba dwojga. Dzięki za rady. Z tym cukrem już się naczytalam i doskonale wiem jak działa organizm z candida bo siostra miała z tym dramat życiowy.. najlepsi dermatolodzy nie pomogli, dieta mega restrykcyjna ją cudownie wyleczyła. Jej wyrzucało skórą, rany do krwi i zimą zanurzała się w śniegu dla ulgi.

Nie mowie ze masz az takie zaawansowane stadium ale możesz mieć candide w jelitach na przykład i to tez wpływa na infekcje. U mnie wystarczyło ze oboje wzięliśmy leki i na czas leczenie zero alko i zero słodyczy i się udało. A wracało przez pół roku regularnie. Probiotyki biorę nadal z przerwami

 

[hachette]

Przeczytałam "sex bez bielizny"

Ja tam nie oceniam, stara już jestem i sto lat z jednym partnerem, ale jak byliśmy młodzi i napaleni i naszła nas ochota to czasem nawet nie było czasu gaci zdjąć, haha

 

[hachette]

Czy Was tez szczypie jama ustna od jedzenia ananasa? zawsze się zastanawiam o co chodzi, jezyk mnie piecze jak poparzony

EDIT: dobra, doczytałam, ze to enzymy które trawią mój jezyk Boze chyba wolałam tego nie wiedzieć

 

[Bibi89]

Czy Was tez szczypie jama ustna od jedzenia ananasa? zawsze się zastanawiam o co chodzi, jezyk mnie piecze jak poparzony

Haha taaaak ! To sprawka bromeliny czyli tej substancji której potrzebujemy teraz

 

[Ladycarooo]

Skoro tak podskoczyły wyniki to kwestia czasu, tylko, trzeba być dobrej myśli i działać No i ważne żeby w między czasie siebie nawzajem nie pozabijać …

No u nas raczej się nie pozabijamy, bardzo się wspieramy w tym wszystkim

 

[Bibi89]

No u nas raczej się nie pozabijamy, bardzo się wspieramy w tym wszystkim

Jak zareagował Twój mąż jak się okazało jakie ma wyniki ?

 

[Ladycarooo]

Jak zareagował Twój mąż jak się okazało jakie ma wyniki ?

On się trochę zachowywał jakby nie docierało do niego to. Jakby nie był świadomy, ze to są AŻ TAK złe wyniki. No ale oswoił się i grzecznie jadł wszystkie dziwne rzeczy, którymi go karmiłam, łykał suple, ćwiczył przed jutubem. Więc stanął na wysokości zadania.
Z kolei ja po tych wynikach byłam na zwolnieniu lekarskim, bo bardzo się załamałam.

 

[Bibi89]

On się trochę zachowywał jakby nie docierało do niego to. Jakby nie był świadomy, ze to są AŻ TAK złe wyniki. No ale oswoił się i grzecznie jadł wszystkie dziwne rzeczy, którymi go karmiłam, łykał suple, ćwiczył przed jutubem. Więc stanął na wysokości zadania.
Z kolei ja po tych wynikach byłam na zwolnieniu lekarskim, bo bardzo się załamałam.

Przykro mi... ważne że się wziął za siebie i że to są rzeczy które można poprawić. I chyba najważniejsze że się wspieracie