reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2022

Dziewuszki, moja beta w 12 dpo to 144,80.

Nie mogę w to uwierzyć, nigdy nie udało mi się dojść do takiego wyniku w poprzednich ciążach 🥺 nawet wiele dni po spodziewanym okresie. Żeby tylko się okazało, że zdołała przejść ta ciąża przez jajowód jakimś cudem i była dobrze ulokowana 🙏

Dziękuję Wam za wsparcie i kciuki! Nie przestawajcie ich trzymać, pliiis.
Gratulacje ❤️
Kciuki zaciśnięte ✊✊
 
reklama
Dziewuszki, moja beta w 12 dpo to 144,80.

Nie mogę w to uwierzyć, nigdy nie udało mi się dojść do takiego wyniku w poprzednich ciążach 🥺 nawet wiele dni po spodziewanym okresie. Żeby tylko się okazało, że zdołała przejść ta ciąża przez jajowód jakimś cudem i była dobrze ulokowana 🙏

Dziękuję Wam za wsparcie i kciuki! Nie przestawajcie ich trzymać, pliiis.
Fantastyczna wiadomość!
Dawaj znać jak tam pierwsze usg :)
Wszystkie tu kibicujemy i czekamy na dobre wieści 😗
 
Dziewczyny - czy pominięcie jedej tabletki progesteronu to coś bardzo złego?
Jestem w drugim cyklu gdzie z zalecenia lekarza biorę prog 200 dopochwowo w drugiej części cyklu. Dziś 8dpo i właśnie odkryłam że nie mam na dzis tabletki 🤷🏽‍♀️ do apteki nie jest mi po drodze ale jeśli ma to przynieść jakieś szkody to będę ogarniac.
Jak myślicie? 1 dzień przerwy moze byc do zaakceptowania ? Czy coś mi moze rozregulowac?

Ps. Raczej nie mam niedomogi - dostalam proga po cyklu 46dniowym, prawdopodobnie bezowulacyjnym i z plamieniami. Sytuacja jednorazowa.
 
Ja bym się nie przejmowała
Dziewczyny - czy pominięcie jedej tabletki progesteronu to coś bardzo złego?
Jestem w drugim cyklu gdzie z zalecenia lekarza biorę prog 200 dopochwowo w drugiej części cyklu. Dziś 8dpo i właśnie odkryłam że nie mam na dzis tabletki [emoji2374] do apteki nie jest mi po drodze ale jeśli ma to przynieść jakieś szkody to będę ogarniac.
Jak myślicie? 1 dzień przerwy moze byc do zaakceptowania ? Czy coś mi moze rozregulowac?

Ps. Raczej nie mam niedomogi - dostalam proga po cyklu 46dniowym, prawdopodobnie bezowulacyjnym i z plamieniami. Sytuacja jednorazowa.
 
zabawną zmianę w panelu wyników diagnostyki odkryłam. piszą teraz jaki jest czas realizacji badań. i wszystkie badania 1 dzień roboczy, natomiast "Usługa powiadomienia SMS o wynikach badań (czas realizacji 1 - 10 dni)" XD rozbawiło mnie to. faktycznie nie dostawałam ostatnio powiadomień o wrzuconych wynikach, ale może jeszcze dostanę, nie minęło 10 dni XD hahaha.
Nie napalaj się na tego smsa 😜
 
Witajcie dziewczyny, proszę o Wasze doświadczenie. 6.01 o godz. 11.00 ovitrelle. 07.01 inseminacja. Dziś, czyli 17.01 beta 5,86, tj. 11 dni po zastrzyku (nie licząc dnia podania) i 10 dni od inseminacji. Progesteron 145. Wiem, rozstrzygający będzie przyrost i ponowne badanie bety, ale potrzebuję rady na dziś. Myślicie, że ten wynik to jeszcze ovitrelle?
Może być a może nie być 🤷🏻‍♀️ Tylko kolejne badanie da Ci pewność. Zycze Ci żeby to nie był zastrzyk :) chociaż ja robiłam jeden dzień po Tobie i o ile pamietam to w 10dpo jeszcze miałam kreskę na teście a w 11dpo już nie. Ale to, ze u mnie to był zastrzyk nie znaczy, ze i u Ciebie będzie :)
Część dziewczyny, jestem tutaj nowa ale już wcześniej byłam na tym forum, mam do was takie pytanko może któraś tak miała bo nie wiem co o tym myśleć, a więc bardzo dziwny mam okres przez pierwsze trzy dni miałam takie plamienia można powiedzieć i dopiero zaczol się normalny okres i ciągle coś mi leci jak już myślałam że się będzie kończył to ciągle leci dzisiaj jest już 10 dzień. I jakbym coś czuła wczoraj i dziej jakieś kucia na dole brzucha
Na Twoim miejscu skonsultowalabym to z lekarzem, to może być po prostu dziwny okres a może być coś poważniejszego, nadżerka, torbiel itd
 
reklama
Cześć Wszystkim!
Jestem tutaj pierwszy raz, zacznę od przedstawienia się 🙂
Mam 34 lata, mama 12-latki. Od 2017 r. leczę się celem zajścia w ciąże (niedoczynność tarczycy, pcos, insulinooporność). W pierwszą ciąże zaszłam z BMI w normie (w ciąży przytyłam 26 kg i tak już zostało mimo diet…), bez leków, po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych. Od 2016 r. myśleliśmy o powiększeniu rodziny. Nie zabezpieczaliśmy się - bez rezultatu. Od 2017 r. jestem pod opieką lekarza. Do VIII 2021 r. metformina 2x850, finospir 100, atywia daily oraz euthyrox 75/100 (od 2013 r. po zdiagnozowaniu niedoczynności tarczycy). Odstawiłam atywie i finospir zgodnie z zaleceniami lekarza, euthyrox oraz metformina została. Pierwszy cykl po odstawieniu 39 dni, drugi 72 dni. Lekarz zalecił mi Inofolic Combi. Pierwszy cykl po Inofolicu combi trwał 32 dni. Teraz jestem w połowie drugiego. Czy jest tu ktoś z podobnymi problemami? Czy któraś z Was ma pozytywne doświadczenia z Inoflic Combi?
Pozdrawiam serdecznie i życzę sukcesów w staraniu ! 😊
 
Do góry