Staraczki 2022

[stokrotka_]

Hej!
2 lata to już pewnie pod opieką lekarza - próbujecie tylko naturalnie czy jakieś wspomaganie medyczne rozważacie?

Narazie jestem na lekach, na szczęście u męża z wynikami wszystko jest okej.
Powoli zaczynamy rozmowy o inseminacji ale nie tracimy ducha walki. Albo przynajmniej On

 

[lady_in_blue]

Tak, euthyrox, progesteron, estrofem i encorton

Czyli masz jeszcze problemy z tarczycą ?
Jak się czujesz po Encortonie? Jak ja to brałam (w małej dawce) przez trzy cykle to miałam taki trądzik, że nawet za czasów nastoletnich nie miałam takich problemów ze skórą. Wiąże to z Encortonem, bo przestałam brać Encorton i znów wyglądam jak człowiek.

 

[stokrotka_]

Czyli masz jeszcze problemy z tarczycą ?
Jak się czujesz po Encortonie? Jak ja to brałam (w małej dawce) przez trzy cykle to miałam taki trądzik, że nawet za czasów nastoletnich nie miałam takich problemów ze skórą. Wiąże to z Encortonem, bo przestałam brać Encorton i znów wyglądam jak człowiek.

Niby wyniki mam dobre, ale nie idealne na tyle, żeby zajść. Ja jestem mega zmęczona ciagle, nie wiem czy to encorton czy coś innego

 

[lady_in_blue]

Niby wyniki mam dobre, ale nie idealne na tyle, żeby zajść. Ja jestem mega zmęczona ciagle, nie wiem czy to encorton czy coś innego

Za zmęczenie to chyba bardziej może być odpowiedzialna tarczyca niż sterydy. Ale kto wie.

 

[agutek_]

Czy tylko ja tak mam? Co miesiąc coś..jestem 4 raz z rzędu chora, tylko tym razem mam covid . Co sobie planujemy pobaraszkować, to wkracza jakiś syf. Nie powiem, że mimo choroby się nie bawimy, ale wierzcie mi - naprawdę ciagle coś i kiedy będzie ten normalny i odpowiedni moment?

 

[Ladycarooo]

Czy tylko ja tak mam? Co miesiąc coś..jestem 4 raz z rzędu chora, tylko tym razem mam covid . Co sobie planujemy pobaraszkować, to wkracza jakiś syf. Nie powiem, że mimo choroby się nie bawimy, ale wierzcie mi - naprawdę ciagle coś i kiedy będzie ten normalny i odpowiedni moment?

Ja właśnie wchodze w płodne a cale gardło zawalone no trudno, trzeba to trzeba

 

[agutek_]

Ja właśnie wchodze w płodne a cale gardło zawalone no trudno, trzeba to trzeba

Ja to samo mam dość marnowania okazji..a to już rok czasu minął

 

[Moonstone]

Ja to samo mam dość marnowania okazji..a to już rok czasu minął

Uda się, dziewczyny :*

 

[Chemik97]

Hejka czy jeśli czujecie owulację, czujecie ją zawsze tylko z jednej strony? Czy bywa tak, że jest tylko z jednej strony, a jajniki mimo to bolą po obu stronach?

 

[lady_in_blue]

Hejka czy jeśli czujecie owulację, czujecie ją zawsze tylko z jednej strony? Czy bywa tak, że jest tylko z jednej strony, a jajniki mimo to bolą po obu stronach?

Mnie zwykle bolą (kłują?) oba już kilka dni przed owulacją.