Karola270984
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Grudzień 2021
- Postów
- 1 287
No to już na dniach a jakieś objawy masz ??23 grudnia
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No to już na dniach a jakieś objawy masz ??23 grudnia
Dziękuję trochę mnie gin nastraszyła, że poronienie mogło być przez problemy z tarczycą i wolałabym żeby wszystko było idealnie jeszcze zanim zacznę próbować znów ale może akurat tyle wystarczyJeśli chodzi o TSH to wynik jest prawidłowy. Ja mam teraz kolo 1.0 i endokrynolog mi mówiła, że jest ok. Moim zdaniem te wyniki są bardzo dobre. FT4 może faktycznie trochę niskie ale skoro TSH w normie i przeciwciała niskie to nie ma się czym martwić.
Żadnych Tzn dziś pojawiło mi się bardzo delikatne plamienie, takie kilka kropel wiec pewnie @ już się czai za rogiemNo to już na dniach a jakieś objawy masz ??
Albo ktoś się próbuje rozgościćŻadnych Tzn dziś pojawiło mi się bardzo delikatne plamienie, takie kilka kropel wiec pewnie @ już się czai za rogiem
Hejo, powiedz coś o sobie ile się starasz, ile masz lat, jakieś przeciwnośc
Hejo, powiedz coś o sobie ile się starasz, ile masz lat, jakieś przeciwności?
Na imie mam Amelia, lat 25 maz 33, staramy sie 4 miesiace o poerwsze dziecko. Cykle mam regularne (31d). Od dwoch miesiacy biore euthyrox 25. Robilam badania przed staranie i wszystko w normie. Trafilam tutaj, bo podejrzewam ciaze. Jednak zdezorientowalam sie negatywnym testem 5 dni po spodziewanym okresie. Robilam w dniu spodziewanej miesiaczki i 5 dni po.
Pierwszy raz w zyciu mi tyle dni sie spoznia, jestem nerwowa, placzliwa, spie po 12h na dobe, bole podbrzusza (ale inne niz jak na okres), tkliwe piersi.
Czekam jeszcze 5 dni i albo przyjdzie okres albo ide do gina. Czy jest mozliwe, ze jestem w ciazy (moglby to juz byc wlasciwie 5tydzien) a dwa testy wyszly negatywne?
Pakowałam dzisiaj prezenty i o tym samym myślałam. W dodatku miałam zapakować prezent dla bombelka brata, który kupiłam w sierpniu i miał zaklinać rzeczywistość i być dla naszego, bo miało się udać. Jak się nie uda to miał wylądować dla dziecka brata... Ale nie mam na razie siły tego spakować. Może do Wigilii to przetrawię .Kurcza, takie mnie przemyślenie naszło przy świętach...
W zeszłe święta nie myślałam nawet, że będziemy w takiej sytuacji.. było to oczywiste, że w kolejne święta albo będziemy we troje, albo będę w ciąży... Ile jeszcze takich świąt przede mną? Jak będzie za rok? Kolejny raz będzie zawód, że jesteśmy ciągle tylko we dwoje..?
Kurcza, takie mnie przemyślenie naszło przy świętach...
W zeszłe święta nie myślałam nawet, że będziemy w takiej sytuacji.. było to oczywiste, że w kolejne święta albo będziemy we troje, albo będę w ciąży... Ile jeszcze takich świąt przede mną? Jak będzie za rok? Kolejny raz będzie zawód, że jesteśmy ciągle tylko we dwoje..?
Jak ja dobrze znam to uczucie. Wiem że się powtarzam, ale gdyby nie wada genetyczna mój syn miał się urodzić w granicach 20 grudnia, miał być naszym prezentem świątecznym.Pakowałam dzisiaj prezenty i o tym samym myślałam. W dodatku miałam zapakować prezent dla bombelka brata, który kupiłam w sierpniu i miał zaklinać rzeczywistość i być dla naszego, bo miało się udać. Jak się nie uda to miał wylądować dla dziecka brata... Ale nie mam na razie siły tego spakować. Może do Wigilii to przetrawię .
też się obsrałam jak sobie zdałam sprawę, że kolejny rok będzie czwartym rokiem starań dlatego to AMH postanowiłam zbadać. po dłuższym czasie już się zupełnie inaczej do tego podchodzi, człowiek w końcu siłą rzeczy staje się bardziej cierpliwy, zmienia podejście do starań - bo musi :< ale nie zakładajmy, że u Ciebie będzie "dłuższy czas"! to wszystko jest tak niespodziewane, że nigdy nie wiadomo co komu pisane. może za dwa miesiące wrócisz do tego postu i się uśmiechniesz trzymając w ręku zdjęcie usg. tego Ci życzę :*Kurcza, takie mnie przemyślenie naszło przy świętach...
W zeszłe święta nie myślałam nawet, że będziemy w takiej sytuacji.. było to oczywiste, że w kolejne święta albo będziemy we troje, albo będę w ciąży... Ile jeszcze takich świąt przede mną? Jak będzie za rok? Kolejny raz będzie zawód, że jesteśmy ciągle tylko we dwoje..?