reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2022

Bo miałam potwierdzona owulacje 21.01 i 20 czułam ból owulacyjny wiec mam 11dni po na pewno, a patrząc na wyniki dziewczyn w tym czasie to powinna być wyższa gdyby się udało :(
I z labo tez jest zakres ze do 5 brak ciąży.
Nie znam się, tak jak pisałam zawsze miałam betę <0,1 i wtedy nie miałam złudzeń…
Na chłopski rozum do zagnieżdżenia może dojść między 6 a 12 dniem po owulacji nawet. Ty masz 11 więc mogło dojść do tego wczoraj na przykład. Daj szansę się temu rozkręcić a nie porównuj się już z innymi dziewczynami :p. Jeszcze nie masz w macicy bombelka a już porównujesz jego osiągnięcia z innymi bombelkami :p...

To tak śmiechem żartem. Ale nie dostałaś jeszcze okresu, masz betę 3 czyli coś tam się ruszyło. Trochę cierpliwości i może się uda :).
 
reklama
Po pierwsze 4 dpo to organizm nie wie jeszcze czy będzie ciąża. Po drugie ciałko żółte wygląda dokładnie tak samo w ciąży i nie wygląda jak ten pęcherzyk [emoji85]
A po trzecie to znalazła gdzies ciałko żółte?
Ja też byłam u takiej ginekolog co dla odmiany mi gratulowała pięknej owulacji, a potem okazało się że pomyliła ciałko żółte z Macica[emoji23]
Proponuję jednak konsultacje u kogoś innego i to ja bym poszła szybko żeby zestawić sobie to co mówi ona i ktoś inny
no właśnie w ogóle nie widziała ciałka żółtego, dlatego założyła, że albo już się przekształciło w ciążowe (spojrzałam wtedy na nią jak na obcego, bo to dla mnie było nierealne na tak wczesnym etapie) albo będzie torbiel 🤷‍♀️ Dzisiaj kończy mi się pakiet z Polmedu i od jutra mam pakiet w Medicover (zmiana w robocie u starego) to spróbuję się jakoś umówić do kogo innego 😐 Śluz płodny się skończył, w środę pęcherzyk miał 17mm, lewy jajnik bolał mnie już 3 dzień a w dniu wizyty bolał już jak cholera, że nawet ciężko mi się chodziło - tak jakby ten pęcherzyk mi uwierał, w czwartek z rana już mnie nic nie bolało, jeszcze w tym dniu śluz płodny, a od piątku już skok temperatury utrzymujący się do dziś i zmiana śluzu na niepłodny 😫 Nie wiem o co kaman...
 
no właśnie w ogóle nie widziała ciałka żółtego, dlatego założyła, że albo już się przekształciło w ciążowe (spojrzałam wtedy na nią jak na obcego, bo to dla mnie było nierealne na tak wczesnym etapie) albo będzie torbiel 🤷‍♀️ Dzisiaj kończy mi się pakiet z Polmedu i od jutra mam pakiet w Medicover (zmiana w robocie u starego) to spróbuję się jakoś umówić do kogo innego 😐 Śluz płodny się skończył, w środę pęcherzyk miał 17mm, lewy jajnik bolał mnie już 3 dzień a w dniu wizyty bolał już jak cholera, że nawet ciężko mi się chodziło - tak jakby ten pęcherzyk mi uwierał, w czwartek z rana już mnie nic nie bolało, jeszcze w tym dniu śluz płodny, a od piątku już skok temperatury utrzymujący się do dziś i zmiana śluzu na niepłodny 😫 Nie wiem o co kaman...
Może jeden pęcherzyk pękł a to jest drugi ;)? Nie przewidzisz ale nie wygląda to wcale niepokojąco :p.
 
no właśnie w ogóle nie widziała ciałka żółtego, dlatego założyła, że albo już się przekształciło w ciążowe (spojrzałam wtedy na nią jak na obcego, bo to dla mnie było nierealne na tak wczesnym etapie) albo będzie torbiel [emoji2368] Dzisiaj kończy mi się pakiet z Polmedu i od jutra mam pakiet w Medicover (zmiana w robocie u starego) to spróbuję się jakoś umówić do kogo innego [emoji52] Śluz płodny się skończył, w środę pęcherzyk miał 17mm, lewy jajnik bolał mnie już 3 dzień a w dniu wizyty bolał już jak cholera, że nawet ciężko mi się chodziło - tak jakby ten pęcherzyk mi uwierał, w czwartek z rana już mnie nic nie bolało, jeszcze w tym dniu śluz płodny, a od piątku już skok temperatury utrzymujący się do dziś i zmiana śluzu na niepłodny [emoji31] Nie wiem o co kaman...

Mi pecherzyki pękają zwykle przy 22-25 mm wiec nie wiem czemu mówi ze z tego się napewno torbiel zrobi. Bzdura. Śluz płodny tez mi się kończy przed owulacja.
 
Nie, bez zastrzyku- pęcherzyk sam pękł.
A czemu mowisz ze jak bez to może się jeszcze odbić?
no bo implantacja może być i do 12 dnia po, a beta jest wykrywana 48h od implantacji. Więc może być tak, że jest teraz 3, a za 48h będzie np 10. A może być też tak, że coś zaczęło, ale się nie udało i spada. A może być tak, że laboratorium ma takie normy... Czyli wychodzi na to, że beta też może człowieka zostawić w zawieszeniu.
 
reklama
Osz kurde xD to zdrowia i jednak miłego wieczoru xD
nie dziękuję, bo jeszcze od rana kichanie mam, smarki i od czasu do czasu się gardło odzywa 🤦‍♀️ A może jak Pani doktor zobaczyła ciałko żółte ciążowe, to to rozwolnienie i gluty z nosa to objaw ciąży? 😱😂 Taki żarcik na własne rozluźnienie (chociaż kupy już luźnic nie muszę) 😂😂😂
 
Do góry