reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2022

Dziewczyny mam pytanie odnośnie śluzu przed @ , jak wiecie w ciąży nie byłam wiec nie wiem czy jest jakaś różnica w konsystencji/ kolorze jeżeli dojdzie do zapłodnienia? Czy podobnie jak przed @ - biel wizira i nie da sie po tym wywnioskowac czyli znowu to indywidualna sprawa?
Z góry dzięki za Wasze odpowiedzi :)
weź nasikaj sobie na test zanim zwariujesz do tej jutrzejszej bety ;)
 
reklama
Hej 💪🏻
Ja również 10dpo i w głowie standardowo u mnie „i tak pewnie dostanę okres” 😩. Nastawienie ma duże znaczenie, ale przy roku czasu starań jakoś psychicznie powoli wysiadam.. Biorę potrzebne witaminy, kwas foliowy..próbujemy się wstrzelić i nic. Znajomym udało się po 5 latach…mega motywujące, prawda..?😩
Ja psychicznie już też wysiadam, a to "dopiero" 10 cykl starań. Teraz mam taką sinusoidę, raz sobie myślę, że teraz na pewno się udało, a za chwilę, że skoro cycki mnie nie bolą i generalnie nie czuje się inaczej to na pewno nic z tego nie będzie.
A najgorzej, że ja jestem osobą raczej twardo stopajacą po ziemi i do wielu rzeczy podchodzę na chłodno ale te starania mnie dobijają.
 
Hahaha co racja to racja 🤭
Ale już nie mam porannego a dzisiaj 10dc wiec pewnie nawet gdyby coś było to może nie wyjść i już złapie doła, wole sie chyba jeszcze napawać nadzieja i wykańczać psychicznie :p
mnie tam o każdej porze wychodzi to samo od początku (w sensie pora nie wpływa na natężenie kreski). Ale jak lubisz się męczyć to śmiało. Trzymam kciuki, żeby szybko minęło i żebyś szybko dostała wyniki!
 
Nie robił właśnie... Ale jeśli w tym cyklu się nie uda to jednak zrobimy te badania u niego. Myślałam na początek o testach, które są dostępne w aptece. Co o nich myślicie ? Czy partner którejś z was ich używał ?

Jakich testach z apteki? [emoji51] ja bym poszła zrobić normalne badanie nasienia na początek [emoji16] przynajmniej wyniki miarodajne
 
No jest chociażby Accu Sperm

Mi by było żal tych 50 zł [emoji51] wolałabym zapłacić za badanie laboratoryjne i mieć konkretne wartości w odniesieniu do norm who a nie jakieś kolorowe papierki czy plamki, które i tak nic nie znaczą [emoji16] taki sam stosunek mam do tych testów na okres płodny ze śluzu czy jakoś tak [emoji39] No ale to moje podejście do sprawy. Jeśli chcesz sprobuj, jestem ciekawa [emoji3526]
 
reklama
Ja psychicznie już też wysiadam, a to "dopiero" 10 cykl starań. Teraz mam taką sinusoidę, raz sobie myślę, że teraz na pewno się udało, a za chwilę, że skoro cycki mnie nie bolą i generalnie nie czuje się inaczej to na pewno nic z tego nie będzie.
A najgorzej, że ja jestem osobą raczej twardo stopajacą po ziemi i do wielu rzeczy podchodzę na chłodno ale te starania mnie dobijają.
W tej kwestii chyba nie ma ,,dopiero'', są staraczki bardziej cierpliwe i mniej cierpliwe. Ja jestem w trakcie 5 cyklu i emocjonalnie źle to znoszę, huśtawka nastroju, na zmianę nadzieja i poczucie, że znowu się nie uda. A naprawdę staram się kontrolować emocje, zajmować się innymi sprawami i żyć wedle kalendarza, a nie kalendarzyka. Aktualnie jestem w drugiej połowie cyklu i cycki mnie nie bolą, kłucie w jajnikach ustąpiło, ze śluzu nic sensownego nie wywróżę... Także nastrój do dupy.
Hahaha co racja to racja 🤭
Ale już nie mam porannego a dzisiaj 10dc wiec pewnie nawet gdyby coś było to może nie wyjść i już złapie doła, wole sie chyba jeszcze napawać nadzieja i wykańczać psychicznie :p
Ja już sama wariuje z ciekawości czy u Ciebie się udało :)
 
Do góry