reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2022

Też dostałam Duphaston, to będzie mój drugi cykl z nim. Biorę kwas foliowy i wiesiołka jak narazie i tyle :) właśnie wczoraj skończył mi się okres, chciałabym, żeby w tym cyklu się powiodło 😃
Trzymam kciuki 😘😘😘 ja teraz muszę trochę odczekać i zbadać się 😔 no i popracować z główką bo po pierwszym już było ciężko a teraz mam powtórkę a jeszcze moja koleżanka co chwilę wysyła mi zdjęcia i filmiki z swoją kilku miesięczną córeczką 😔
 
reklama
Ja nigdy nie byłam w ciąży chyba ze przez te wszystkie lata starań spóźnienie miesiączki o tydzień to były ciąże biochemiczne- nie badałam bety a na testach nic nigdy nie wychodziło.
Wiec kompletnie nie wiem jakie mogą być objawy 🙈
kłują mnie jajniki, bardziej ten z którego była owu, mam refluks/ zgagę, ciagle bym spała i jadła- jestem okropnie głodna i jeszcze zaparcia 🙄, nie bolą mnie piersi co jest dziwne bo zawsze bolą tydzień przed, ale te wszystkie objawy to może być kwestia pogody, napięcia przedmiesiączkowego i przyjmowania luteiny.
A ja tam bardzo chce żeby się udało, zreszta jak my wszystkie tutaj ze sobie wyszukuje i pewnie wmawiam 🙈
Objawy ciąży są naprawdę rozmaite 😉 są ciążę których jedynym objawem jest brak okresu i pozytywny test, miała tak moja siostra, a koleżanka z pracy od początku miała mdłości, wymiotowała i tak całą ciążę, na prawdę jej współczułam.
W pierwszej ciąży pracowałam do końca lipca, córka urodzenia zła się we wrześniu, pracowałam można powiedzieć że na dwóch etatach bo w urzędowe gminy i mieliśmy wtedy jeszcze krowy mleczne. Gdzieś do około 25 tc doiłam krowy, nosiłam ciężkie konwie z mlekiem( około 25 kg) , jak mi " wyskoczył" brzuch to przestałam bo bałam się żeby mnie krowa pyskiem nie uderzyła. Nie oszczędzałam się w ogóle, wszyscy bylo w szoku, łącznie z moim lekarzem. Brałam tylko kwas foliowy i to jakiś tam najtańszy, nie robiłam bety bo nie miałam świadomości że istnieje coś takiego 🤦nawet nie byłam na pierwszym USG prenatalnym bo lekarz mi nie wspomniał że coś takiego jest a ja nie drążyłam tematu. Wtedy dla mnie ciąża to nie była choroba.
A teraz po dwóch stratach boję się nawet kichać. Tak zmienia się podejście do ciąży gdy ma się na koncie niepowodzenia, powiem też szczerze że jak po pierwszej wizycie będzie dobrze zamierzam iść na L4 nie chce ryzykować że znów będzie miał dużo stresu w pracy 😞

Powiem jeszcze jedno, biorąc duphaston przy torbieli miałam więcej objawów ciąży niż w samej ciąży 🤦
 
Trzymam kciuki 😘😘😘 ja teraz muszę trochę odczekać i zbadać się 😔 no i popracować z główką bo po pierwszym już było ciężko a teraz mam powtórkę a jeszcze moja koleżanka co chwilę wysyła mi zdjęcia i filmiki z swoją kilku miesięczną córeczką 😔
Doskonale cię rozumiem.
Moja szwagierka urodziła córeczkę w grudniu 2021 ja też miałam urodzić syna, ale triploidia zabrał go mam w 14tc😭 więc wiem jak to jest gdy tobie wali się po raz kolejny świat a inni mają wszystko to o czym ty marzysz
 
Cześć dziewczyny,
Witam się z Wami w 10dpo. Od rana mnie korciło żeby zrobić test ale czekam jednak jeszcze dwa dni :)
Nie wiem jak u Was ale u nas tak wieje, że cała noc nie przespana :/
 
Cześć dziewczyny! Ja dzisiaj miałam jakieś poryte sny 🙆‍♀️ Śniło mi się, że robiłam test ciążowy (w sumie to trzy 🤣), paskowy 10, na którym widać było drugą kreskę, płytkowy (który miał czułość 25) i jak przymrużyłam oczy to było widać też drugą kreskę i pink 10 strumieniowy, na którym ta szybka zaparowała i się skraplała, ale też była druga kreska 🤣 Jacyś ludzie mi gratulowali, a ja tylko powiedziałam, że zobaczymy czy się utrzyma. A potem zaskoczyłam, że to nie możliwe, żeby mi wyszły pozytywne, bo jestem w 3dpo 🙈🙉🙊 Ale jazda! 🤣
 
Trzymam kciuki 😘😘😘 ja teraz muszę trochę odczekać i zbadać się 😔 no i popracować z główką bo po pierwszym już było ciężko a teraz mam powtórkę a jeszcze moja koleżanka co chwilę wysyła mi zdjęcia i filmiki z swoją kilku miesięczną córeczką 😔
To jest właśnie najgorsze, albo jak znajome opowiadają, że zdecydowały się na dziecko, pyk i od razu było... Ja zbadałam chyba wszystko co mozliwe, nawet to drogie AMH 😂 we wrześniu skończę 29 lat, ale rezerwę jajnikowa mam bardzo dobrą (8.8). Wydałam na badania 400 zł 🙈 w lutym Idę na monitoring i będę się starać 😃 Tobie też życzę powodzenia w tym lutym 😘😘😘
 
Cześć dziewczyny! Ja dzisiaj miałam jakieś poryte sny 🙆‍♀️ Śniło mi się, że robiłam test ciążowy (w sumie to trzy 🤣), paskowy 10, na którym widać było drugą kreskę, płytkowy (który miał czułość 25) i jak przymrużyłam oczy to było widać też drugą kreskę i pink 10 strumieniowy, na którym ta szybka zaparowała i się skraplała, ale też była druga kreska 🤣 Jacyś ludzie mi gratulowali, a ja tylko powiedziałam, że zobaczymy czy się utrzyma. A potem zaskoczyłam, że to nie możliwe, żeby mi wyszły pozytywne, bo jestem w 3dpo 🙈🙉🙊 Ale jazda! 🤣
Matko, nie zlicze ile razy mi się śnił.pozytyny test ciążowy 😂
 
reklama
Objawy ciąży są naprawdę rozmaite 😉 są ciążę których jedynym objawem jest brak okresu i pozytywny test, miała tak moja siostra, a koleżanka z pracy od początku miała mdłości, wymiotowała i tak całą ciążę, na prawdę jej współczułam.
W pierwszej ciąży pracowałam do końca lipca, córka urodzenia zła się we wrześniu, pracowałam można powiedzieć że na dwóch etatach bo w urzędowe gminy i mieliśmy wtedy jeszcze krowy mleczne. Gdzieś do około 25 tc doiłam krowy, nosiłam ciężkie konwie z mlekiem( około 25 kg) , jak mi " wyskoczył" brzuch to przestałam bo bałam się żeby mnie krowa pyskiem nie uderzyła. Nie oszczędzałam się w ogóle, wszyscy bylo w szoku, łącznie z moim lekarzem. Brałam tylko kwas foliowy i to jakiś tam najtańszy, nie robiłam bety bo nie miałam świadomości że istnieje coś takiego 🤦nawet nie byłam na pierwszym USG prenatalnym bo lekarz mi nie wspomniał że coś takiego jest a ja nie drążyłam tematu. Wtedy dla mnie ciąża to nie była choroba.
A teraz po dwóch stratach boję się nawet kichać. Tak zmienia się podejście do ciąży gdy ma się na koncie niepowodzenia, powiem też szczerze że jak po pierwszej wizycie będzie dobrze zamierzam iść na L4 nie chce ryzykować że znów będzie miał dużo stresu w pracy 😞

Powiem jeszcze jedno, biorąc duphaston przy torbieli miałam więcej objawów ciąży niż w samej ciąży 🤦
Skąd ja to znam. Pierwsza ciąża była wpadką i mimo że kocham syna najbardziej na świecie to nie oszczędzałam się. Bardzo długo pracowałam i przenosiłam ciężkie kartony, stałam na zimnym całymi dniami, no i ogólnie trafilam wtedy na złego faceta który nie raz potrafił podnieść rękę. No ale syn zdrowy więc nawet nie myślałam że poronienie mnie czeka 😔 teraz też boje się kichać, nosić, ćwiczyć 🤦‍♀️
 
Do góry