Staraczki 2022

[Karooola28]

Ja mam absolutnie te same objawy od drugiego dnia po inseminacji -zmęczenie, senność, ból piersi, mdłości, rozedrganie emocjonalne itp. Za to wszystko odpowiada progesteron, a jak go suplementujesz to już w ogóle jest jazda bez trzymanki. Na początku ciąży objawy są identyczne, bo progesteron się trzyma wysoko. Dopiero później beta hcg jest na tyle wysokie, ze dokłada nowe objawy. Także to co pojawia się na skutek wysokiego progesteronu ma się nijak do tego czy będzie z tego ciąża czy nie. Chociaż może być wykańczające, frustrujace i ja też śnię o super dokładnym kieszonkowym usg na którym można wszystko podglądać i wiedzieć co się dzieje w danym momencie

Dobrze zejść na ziemie, dziękuje

 

[Karooola28]

Z tym progesterone to różnie jest. Ja zbadałam razem z betą i miałam 110ng/ml, do tego miałam suplementować (od podania zastrzyku, nim znałam poziom) i szczerze, to wcale nie odczuwałam i nadal nie odczuwam skutków progesteronu oprócz bolących piersi. Za to prawie zawsze odczuwałam 7dpo i miałam mdłości, zawroty głowy, zatrzymanie wody a zwykle wtedy poziom był ok 20-25. Może powyżej pewnej granicy już nie ma różnicy

Możliwe
Zobaczymy w pon na becie

 

[Karooola28]

Dziękuję, chyba tak zrobię. Mam wrażenie, że ta lekarz trochę olewczo do tego podeszła bo na wcześniejszej wizycie namawiała mnie na in vitro, bo mam niskie Amh, a na tej, że jak się nie uda tym razem to proponuje inseminację i po 3 nieudanych dopiero in vitro. A czy sildenafil jakoś wpływa na poprawę progesteronu? Czy tylko na grubość endometrium?

Nie mam pojęcia, nie znam tego leku
Na poprawę endometrium dostaje estrofem

 

[Daczia]

Też mam jedno z poprzedniego związku, a staram się o drugie z moim mężem nie miałam żadnych poronień co prawda, ale od prawie roku staram się i nic z tego nie wychodzi :/ trzymam kciuki za Ciebie
Może masz za mały poziom progesteronu, żeby utrzymać tą ciążę ? Bierzesz jakieś leki ?

Kiedy dowiedziałam się o ciąży to pierwsze co zrobiłam to poszlam na betę która okazała się mega mała i po mojej małej histerii w gabinecie że nie chce drugiego poronienia to dostałam Duphaston a teraz tylko kwas foliowy i D3 no i czekam na wizytę u immunologa

 

[Karooola28]

Skoro nie badałas bety, a testy wychodziły negatywne to na jakiej podstawie zdiagnozowałas sobie biochemy?

Dobra, doczytałam "chyba, że" [emoji23] sorki [emoji8]

No problem
Pisałam wcześniej ze uważam ze nigdy nie byłam w ciąży, cykle mam regularne wcześniej nawet nie wiedziałam ze coś takiego jak biochem istenieje (pare lat temu) wiec jak mi się spóźniał a testy nie wychodziły i nie robiłam bety to założyłam ze to stres/ przeziębienie/ jakaś podróż.
Mam nadzieje ze nie będę miła okazji się przekonac

 

[Lea2022]

Z tym progesterone to różnie jest. Ja zbadałam razem z betą i miałam 110ng/ml, do tego miałam suplementować (od podania zastrzyku, nim znałam poziom) i szczerze, to wcale nie odczuwałam i nadal nie odczuwam skutków progesteronu oprócz bolących piersi. Za to prawie zawsze odczuwałam 7dpo i miałam mdłości, zawroty głowy, zatrzymanie wody a zwykle wtedy poziom był ok 20-25. Może powyżej pewnej granicy już nie ma różnicy

Pewnie tak ale chodzi mi o to, ze takie wczesne objawy są z progesteronu, a nie z ciąży

 

[Lea2022]

Dobrze zejść na ziemie, dziękuje

Ale mocno trzymam kciuki za betę!

 

[Karooola28]

Ale mocno trzymam kciuki za betę!

Dziękuje

 

[Ceonis]

Kiedy dowiedziałam się o ciąży to pierwsze co zrobiłam to poszlam na betę która okazała się mega mała i po mojej małej histerii w gabinecie że nie chce drugiego poronienia to dostałam Duphaston a teraz tylko kwas foliowy i D3 no i czekam na wizytę u immunologa

Też dostałam Duphaston, to będzie mój drugi cykl z nim. Biorę kwas foliowy i wiesiołka jak narazie i tyle właśnie wczoraj skończył mi się okres, chciałabym, żeby w tym cyklu się powiodło

 

[Daczia]

Też dostałam Duphaston, to będzie mój drugi cykl z nim. Biorę kwas foliowy i wiesiołka jak narazie i tyle właśnie wczoraj skończył mi się okres, chciałabym, żeby w tym cyklu się powiodło

Trzymam kciuki ja teraz muszę trochę odczekać i zbadać się no i popracować z główką bo po pierwszym już było ciężko a teraz mam powtórkę a jeszcze moja koleżanka co chwilę wysyła mi zdjęcia i filmiki z swoją kilku miesięczną córeczką