Staraczki 2022

[lady_in_blue]

A czemu odraczany? Jak Wasze zarodki? Bo chyba zatrzymałam się na etapie stymulacji albo i wcześniej przepraszam, ale nie pamiętam.

Pozwolenie dostaliśmy od razu, ale w tym cyklu widziałam się ze Starym tylko na 4 dni przed owulacją więc jedyny seks jaki byl byl zupełnie bez szans

Póki co nie mamy sil na starania pełną parą. Zresztą ta ciąża była też z przypadku z owulacji w 35 dc jak już brałam dupka na wywołanie okresu...

Mamy dwie ładne blastocysty z sześciu komórek więc tak statystycznie poprawnie.

Za pierwszym razem świeży transfer odroczony, bo mojemu progesteronowi już peron odjechał.
Za drugim okazało się, że mam powikłania po punkcji - torbiele krwotoczne sztuk 6 - trzeba czekać aż się wchłoną.
Teraz jest trzeci cykl - zdążyliśmy wydać 800 PLN na monitoringi i badania lab - złapaliśmy Covid.

Nie jest nam pisane na razie ;-).

 

[Agnes4312]

Witam serdecznie
Czy cała stara gwardia jest już w zdrowych ciążach? Liczę, że tak!
Nie wiem czy się coś pozmieniało tu czy nie, ale istnieje jakiś nowy wątek STARACZKOWY? Czy to jest jeszcze ten czy szukać nowego?

Hej fajnie, że się odezwałaś, choć szkoda, że nadal jako staraczka bardzo mi przykro kolejnej straty
Ja w między czasie zaliczyłam kolejny biochem, a teraz niby jestem w ciąży o której wiem od 3 dni, ale dzisiejszy wynik proga niezbyt obiecujący

 

[Mmiiaa]

Witam serdecznie
Czy cała stara gwardia jest już w zdrowych ciążach? Liczę, że tak!
Nie wiem czy się coś pozmieniało tu czy nie, ale istnieje jakiś nowy wątek STARACZKOWY? Czy to jest jeszcze ten czy szukać nowego?

Hej u mnie póki co jest zdrowa ciąża, początek 10 tygodnia, udalo sie w 1 cyklu po hsg

 

[Zazuu]

Hej u mnie póki co jest zdrowa ciąża, początek 10 tygodnia, udalo sie w 1 cyklu po hsg

Hej fajnie, że się odezwałaś, choć szkoda, że nadal jako staraczka bardzo mi przykro kolejnej straty
Ja w między czasie zaliczyłam kolejny biochem, a teraz niby jestem w ciąży o której wiem od 3 dni, ale dzisiejszy wynik proga niezbyt obiecujący

Gratuluje

 

[Zazuu]

Mamy dwie ładne blastocysty z sześciu komórek więc tak statystycznie poprawnie.

Za pierwszym razem świeży transfer odroczony, bo mojemu progesteronowi już peron odjechał.
Za drugim okazało się, że mam powikłania po punkcji - torbiele krwotoczne sztuk 6 - trzeba czekać aż się wchłoną.
Teraz jest trzeci cykl - zdążyliśmy wydać 800 PLN na monitoringi i badania lab - złapaliśmy Covid.

Nie jest nam pisane na razie ;-).

Napisałabym do czterech razy sztuka, ale w obecnej sytuacji będę mało wiarygodna
Najważniejsze, że dzidziusie czekają na Was na zimowisku
Będziesz miała transfer na naturalnym cyklu?

 

[Zazuu]

uważaj, bo Cię dogonię Lecę z diagnostyką, 14.09 mam histeroskopię, 5.10 wizyta u Paśnika, a 30.05 poradnia genetyczna. Jak do tej pory wyniki ok, ale zaczęłam diagnostykę miesiąc temu, więc jeszcze duuuużo przede mną

Wolałabym żeby już nikt mnie nie prześcigał w tych durnych zawodach.
Niech już niosę ten order zwycięstwa samotnie, a Ty osiągaj następne poziomy
Jestem dumna z prędkości Twojej diagnostyki

 

[lady_in_blue]

Napisałabym do czterech razy sztuka, ale w obecnej sytuacji będę mało wiarygodna
Najważniejsze, że dzidziuś ie czekają na Was na zimowisku
Będziesz miała transfer na naturalnym cyklu?

Tak, jeśli kiedyś tego doczekam

 

[pluto_nova]

Wolałabym żeby już nikt mnie nie prześcigał w tych durnych zawodach.
Niech już niosę ten order zwycięstwa samotnie, a Ty osiągaj następne poziomy
Jestem dumna z prędkości Twojej diagnostyki

to mój lekarz się w tańcu nie pierdzieli

 

[Zazuu]

Tak, jeśli kiedyś tego doczekam

A już zdrowiejecie?
Jest szansa, że w następnym cyklu będzie za co trzymać kciuki?

 

[Zazuu]

to mój lekarz się w tańcu nie pierdzieli

Bardzo mądry lekarz!