reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2022

reklama
Dziewczyny, które biorą Acard. Czy Wasz okres (mimo odstawienia) to też jest prawie że krwotok? Używam kubeczka menstruacyjnego i po raz pierwszy nie nadążam go wymieniać, dosłownie co 2-3h jest pełny :o nie wiem czy to normalne i boję się, że znowu żelazo mi przez to spadnie :(
 
Dziewczyny, które biorą Acard. Czy Wasz okres (mimo odstawienia) to też jest prawie że krwotok? Używam kubeczka menstruacyjnego i po raz pierwszy nie nadążam go wymieniać, dosłownie co 2-3h jest pełny :o nie wiem czy to normalne i boję się, że znowu żelazo mi przez to spadnie :(
Mój gin mi mowil bym obserwowała ilość okresu ale pozwolil brać ciągle acard tzn bez przerwy. Mialam takie obfite okresy podczas implantu antykoncepcyjnego. Musiałam go wyciągnąć po pół roku bo masakra była. Wykrwawilabym się 😃
 
Mój gin mi mowil bym obserwowała ilość okresu ale pozwolil brać ciągle acard tzn bez przerwy. Mialam takie obfite okresy podczas implantu antykoncepcyjnego. Musiałam go wyciągnąć po pół roku bo masakra była. Wykrwawilabym się 😃
No właśnie też się tego obawiam jak tak dalej pójdzie 😆 zgłoszę jej to następnym razem zobaczymy co powie
 
Dziewczyny, które biorą Acard. Czy Wasz okres (mimo odstawienia) to też jest prawie że krwotok? Używam kubeczka menstruacyjnego i po raz pierwszy nie nadążam go wymieniać, dosłownie co 2-3h jest pełny :o nie wiem czy to normalne i boję się, że znowu żelazo mi przez to spadnie :(
Ja biorę Acard bez odstawiania i na moje okresy nie wpłynął zbytnio. Ostatni miałam taki obfity jak mówisz ale mam wrażenie, że to po tych wszystkich stymulacjach w końcu wszystko się oczyściło...
 
Hej dziewczyny, wczoraj już dostałam cytotec dopochwowo i nie mogłam spać straszne bóle mnie męczyły, normalnie tragedia a dziś znowu mają mi podać ,bo te tabletki rozluźniają szyjkę macicy i to takie przygotowanie do zabiegu, znów nie będę spała i będę się męczyła okropnie 🥺
 
reklama
Dziewczyny z czystej ciekawości chciałam zapytać i jestem bardzo ciekawa wyniku tego zapytania 🙂

Jesteście za coachingiem? Wierzycie w te sentencje? Pracujecie nad swoim nastawieniem/barierami/przekonaniami?
Czy raczej uważacie to za jeden wielki bełkot, a nawet toksyczna pozytywność (na siłę mam być szczęśliwa, a kolorem czarnym przyciągam to co złe)?
Jestem przeciw 🙂
 
Do góry