reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2022

Swoją drogą to większość z nas jest tu anonimowa. Nie wiemy czym się zajmują na codzień. Kim są (poza wyjątkami :)) i tak sobie myślę czy np jest wśród nas jakaś znana osoba. Tzw. Celebrytka 😄 którą znamy z gazet, tv ale szuka wsparcia na forum. Albo jakaś instagramerka którą obserwuje. Albo tiktoterka, którą obserwuje @LadyCaro
 
reklama
Chyba ktoś z instagrama nas tu podczytuje🤭😄

Narine, czyli autorka tej akcji szykowała to długo. Generalnie ja nigdy nie byłam w ciąży więc ciężko mi ocenić z perspektywy dziewczyn, które to przeżyły czy materiały przez nią przygotowane są spoko. Ale pierwsza edycja była ogólnie o niepłodności i dla mnie była bardzo ok. Także może warto obejrzeć :).
 
A Acard przyjmuje się od początku, czy wdraża się go dopiero po pozytywnym teście?
ja zaczelam na własną rękę brać tak gdzies w okolicach owu bo nie miałam monitoringu w kwietniowym cyklu. Miałam juz te wyniki dot. trombofilii, ale ich nie konsultowałam z ginem bo czekałam i tak na hsg. No i niespodzianka ciaza. Takze nie wiem czy to dzięki acardowi zaskoczyło czy nie ale bez niego od 1.5 roku po zabiegu nic... a teraz wiadomo kontynuuje branie plus heparyna.
 
ja zaczelam na własną rękę brać tak gdzies w okolicach owu bo nie miałam monitoringu w kwietniowym cyklu. Miałam juz te wyniki dot. trombofilii, ale ich nie konsultowałam z ginem bo czekałam i tak na hsg. No i niespodzianka ciaza. Takze nie wiem czy to dzięki acardowi zaskoczyło czy nie ale bez niego od 1.5 roku po zabiegu nic... a teraz wiadomo kontynuuje branie plus heparyna.
Taki najprostszy ?
 

Załączniki

  • Screenshot_2022-06-09-13-06-45-47_40deb401b9ffe8e1df2f1cc5ba480b12.jpg
    Screenshot_2022-06-09-13-06-45-47_40deb401b9ffe8e1df2f1cc5ba480b12.jpg
    187,1 KB · Wyświetleń: 40
A tak z ciekawostek to podobno osoby które uprawiają sport (nawet nie jakoś wyczynowo wystarczy ze regularnie) maja gęstsza krew. Ja się trochę zdziwiłam, że tak jest bo intuicyjnie uznałabym ze jest na odwrót. I wtedy czasem tez warto brać acard.

Mam koleżankę która starała się 6 lat i dopiero ostatni lekarz do którego trafiała miał teorie, że wcale nie jest powiedziane, że u nich nigdy nie dochodziło o zapłodnienia tylko być może dochodziło do poronień na bardzo wczesnym etapie. Same widzimy ile się trzeba namęczyć żeby cokolwiek wyłapać. I dopiero on skierował ja właśnie na te wszytskie badania z trombofilii (bo z tego co sie zorientowałam wysyła sie na te badania raczej z uwagi na poronienia niż problem z zajściem) i u niej wyszły duże mutacje i taka klasyczna trombofilii wrodzona. Inna sprawa ze ta dziewczyna miała tez dużo innych problemów i dodatkowo było słabe nasienie u partnera. W każdym razie ta historia ma happy end i ostatecznie udało im się i maja córeczkę :)
Także ja jestem wyznawca diagnostyki i zmiany lekarza od czasu do czasu, żeby jednak spojrzał ktoś świeżym okiem ;)

Apropo diagnostyki jutro ide do swojego poprzedniego gina bo chxialabym skierowanie na histeroskopie zobaczymy czy da. Z kolei w poniedziałek mam endokrynologa bo skomentowała moj wynik estradiolu ze wymaga konsultacji. A na środę zapisałam się do fizjoterapeutki uroginekologicznej. I tak kolejne 500 zł w tydzień pójdzie 🤦‍♀️
 
A tak z ciekawostek to podobno osoby które uprawiają sport (nawet nie jakoś wyczynowo wystarczy ze regularnie) maja gęstsza krew. Ja się trochę zdziwiłam, że tak jest bo intuicyjnie uznałabym ze jest na odwrót. I wtedy czasem tez warto brać acard.

Mam koleżankę która starała się 6 lat i dopiero ostatni lekarz do którego trafiała miał teorie, że wcale nie jest powiedziane, że u nich nigdy nie dochodziło o zapłodnienia tylko być może dochodziło do poronień na bardzo wczesnym etapie. Same widzimy ile się trzeba namęczyć żeby cokolwiek wyłapać. I dopiero on skierował ja właśnie na te wszytskie badania z trombofilii (bo z tego co sie zorientowałam wysyła sie na te badania raczej z uwagi na poronienia niż problem z zajściem) i u niej wyszły duże mutacje i taka klasyczna trombofilii wrodzona. Inna sprawa ze ta dziewczyna miała tez dużo innych problemów i dodatkowo było słabe nasienie u partnera. W każdym razie ta historia ma happy end i ostatecznie udało im się i maja córeczkę :)
Także ja jestem wyznawca diagnostyki i zmiany lekarza od czasu do czasu, żeby jednak spojrzał ktoś świeżym okiem ;)

Apropo diagnostyki jutro ide do swojego poprzedniego gina bo chxialabym skierowanie na histeroskopie zobaczymy czy da. Z kolei w poniedziałek mam endokrynologa bo skomentowała moj wynik estradiolu ze wymaga konsultacji. A na środę zapisałam się do fizjoterapeutki uroginekologicznej. I tak kolejne 500 zł w tydzień pójdzie 🤦‍♀️
Mnie tylko te stawki zniechęcają żeby chodzic do ginekologa częściej niż raz na 2 tygodnie ;)
 
reklama
Do góry