Moonstone
Moderator
- Dołączył(a)
- 24 Wrzesień 2021
- Postów
- 39 628
Oj tak. Pamietam jak przy każdym kolejnym zwierzaku słyszałam ze skoro masz instynkt to zrobicie sobie z mężem dziecko. Kit, ze wtedy tego nie czułam i nie byłam gotowa. Tak samo te pytania: co zrobisz ze zwierzakami jak się dziecko urodzi? Cholera… oddam do schroniska.Fajnie, że ktoś to napisał, bo najczęściej ludzie pukają się w głowę albo bulwersują nawet na żartobliwe powiedzenie do psiaka ,,mój dzieciak'' czy ,,choć do mamy''. Zwierzaki dla wielu to jednak jakiś substytut dziecka, więź emocjonalna ze zwierzęciem może być ogromna i też zaspokajają potrzebę opiekowania się, dawania czułości. Dla naszych zwierzaków jesteśmy całym światem i mówię to jako dumna psia mama
A ogólnie w temacie: mnie dzień matki (jeszcze) nie dołuje. Dla mnie dalej to święto kojarzy się z moją mamą i jeszcze rok temu, przygotowując się do ślubu, nie myślałam o macierzyństwie. Także na luziku, ale wirtualnie tulę te z was, którym jest dziś smutno
Co za idiotyzm. Nigdy bym ich nie oddała.