Anasta07
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Listopad 2020
- Postów
- 12 143
Ja w pierwszej straconej ciąży bardzo wcześnie miałam różne objawy, mimo że zarodek praktycznie się nie rozwinął... W drugiej nie miałam wogóle żadnych a skończyło się ciut później niż za 1 razem. Nie ma reguły, już wiem że objawy czy ich brak nic nie znaczą...Kompletnie, w poprzedniej zaczęło się plamienie i krwawienie na kilka dni po obumarciu (widać z usg na jakim dniu się zarodek zatrzymał), teraz było zatrzymane prawie 3 tygodnie i paradoksalnie wtedy zaczęłam mieć pierwszy raz w życiu jakiekolwiek ciążowe objawy (na 3 ciąże), zawroty głowy, mulenie od zapachów, nawet wymioty mi się raz zdarzyły. Wszystko to jak zarodek już nie żył.
Ja im więcej seksu uprawiam, tym mniej widzę różnicę. Jak mało, to śluz jest mega gęsty i go widzę, obecnie tylko dzień przed czułam ciut że jest mokrzej, ale w sumie nie widziałam...A ja mam takie głupie pytanie
Jak rozróżniacie czy to śluz płodny czy sperma? Jak długo sperma może z nas wypływać?
Wiadomo, że w okolicy owu uprawiamy seks, więc jak też obserwować swój śluz?
P.S czekam na męża i jakoś tak nieświadomie usiadłam sobie przy placu zabaw...i czuję zupełną obojętność. Ale od dawna wiem że u mnie mechanizmy obronne są dość silne i nieświadome. Maleńkie dzieci, niemowlaki wywołują zwykle więcej emocji.