reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2022

Przez wolne dni nie śledzę forum na bieżącą ale dziś to byłam w szoku, ale to już za nami i nie jest ważne.

A ja mam takie może głupie pytanie. Biorę oleju z wiesiołka od początku tego cyklu i wiem że to głupie bo żaden supelment nie działa tak szybko, ani nie wiem jak powinien działać olej z wiesiołka ale mam straszną ale to straszną ochotę na seks normalnie nie wiem jak sobie z tym poradzić, ogólnie to wystarczyło by dorwać chłopa ale ile można, zresztą przy pięciolatce trudno się gdzieś ukryć, a samej w domu nie zostawię.
Od wczoraj czuję takie mrowienie w całym ciele jak przed orgazmem i wystarczy że spojrzę na męża to się to nasila.
Normalnej aż mi wstyd że wam to pisze, ale nie miałam takie wielkiej ochoty od kilku lat, a teraz biorę wiesiołka i normalnie tylko seks mi w głowie.
 
reklama
Przez wolne dni nie śledzę forum na bieżącą ale dziś to byłam w szoku, ale to już za nami i nie jest ważne.

A ja mam takie może głupie pytanie. Biorę oleju z wiesiołka od początku tego cyklu i wiem że to głupie bo żaden supelment nie działa tak szybko, ani nie wiem jak powinien działać olej z wiesiołka ale mam straszną ale to straszną ochotę na seks normalnie nie wiem jak sobie z tym poradzić, ogólnie to wystarczyło by dorwać chłopa ale ile można, zresztą przy pięciolatce trudno się gdzieś ukryć, a samej w domu nie zostawię.
Od wczoraj czuję takie mrowienie w całym ciele jak przed orgazmem i wystarczy że spojrzę na męża to się to nasila.
Normalnej aż mi wstyd że wam to pisze, ale nie miałam takie wielkiej ochoty od kilku lat, a teraz biorę wiesiołka i normalnie tylko seks mi w głowie.
Nie miałam takich efektów, co to za wiesiołek? Koleżanka pyta 🙄😝😝
 
Przez wolne dni nie śledzę forum na bieżącą ale dziś to byłam w szoku, ale to już za nami i nie jest ważne.

A ja mam takie może głupie pytanie. Biorę oleju z wiesiołka od początku tego cyklu i wiem że to głupie bo żaden supelment nie działa tak szybko, ani nie wiem jak powinien działać olej z wiesiołka ale mam straszną ale to straszną ochotę na seks normalnie nie wiem jak sobie z tym poradzić, ogólnie to wystarczyło by dorwać chłopa ale ile można, zresztą przy pięciolatce trudno się gdzieś ukryć, a samej w domu nie zostawię.
Od wczoraj czuję takie mrowienie w całym ciele jak przed orgazmem i wystarczy że spojrzę na męża to się to nasila.
Normalnej aż mi wstyd że wam to pisze, ale nie miałam takie wielkiej ochoty od kilku lat, a teraz biorę wiesiołka i normalnie tylko seks mi w głowie.
Ja wiesiołka nie biore ale od 2 dni mam to samo! Moje (zazwyczaj niskie) libido poszybowało tak w górę ze sama siebie nie poznaje 🤣🤣 dzis juz 2 razy SAMA inicjowałam sex hahah oczywiście Stary nie narzeka i dobrze się spisuje ale ja ogólnie prawie nigdy nie inicjuje A tu taka niespodzianka. Nie wiem czym to jest spowodowane ale podoba mi się 🤣🤣
 
Mogę odpowiadać [emoji16]
Czuję się super, najbardziej cieszy mnie to, że wreszcie beta spadła, nie plamie i mogę o tym zapomnieć. Tej "ciąży" nawet nie traktuje jako straty bo więcej było z tego szkody niż pożytku i od początku jej los był przesądzony.
Starania były wczoraj ostatnie, a owu albo była w nocy albo nad ranem.
Myślę, że jutro już będzie skok temperatury.
Czy dziś poprawimy nie wiem bo dziś dzień imprez i dopiero wracamy do domu, a jeszcze masa obowiązków.
Dziewczyny…
Ja wiem, że to proces grypowy i dużo się tu rozgrywa i emocji powstaje, ale myślę o tym, że tracimy to, co ważne.
@Zazuu myślę sobie, ze to frustrujace jak ktoś generalizuje i tym pomija starania, ale też przeczytałam ten wątek od początku i nikt nie jest tu tak doceniany jak Ty. To jest druga strona, która naprawdę ma sens.
A poza tym to ja jestem bardzo ciekawa jak Twoja owulacja? Przyszła? Jak starania? Jak się czujesz po takiej przerwie i tych przeżyciach sprzed 3 miesięcy?
To jest ważne. Ważne jest to jak czują się dziewczyny, które czekają na owulację. I te, które czekają, by zrobić test. I te, które czekają na okres, by zacząć znów (a często nie wiedzą skąd brać na to siłę). (Może zrobimy listę kto kiedy co, żebysmy wiedziały za co trzymamy kciuki w danym momencie?)
Ważne jest to jak nam mija weekend i z czym jesteśmy. Dużo jest tu rozczarowania, lęków i cierpienia, które miesza się z radością i ekscytacją. Może możemy to wspólnie złapać? Co sądzicie?
U mnie sytuacja jest trochę inna, bo cykl może być pierwszy, ale przy tym jak wyglada cały ten proces i jakie ma obciążenia, uwierzcie mi, daleki jest od ekscytacji i nadziei. Dziś mi kryzysowo, czym próbowałam się podzielić tu z Wami, ale mam wrażenie, ze zniknęło to w wielu stronach przepychanki i szczerze mówiąc trochę mi przykro z tego powodu.
To takie przemyślenia z mojej strony.
 
reklama
Ja tylko wyrażam swoje zdanie . Jest pełen osób , które są milutkie i słodziutkie jak coś Ci nie wychodzi a jak się udaje to od razu „jazda „. Mega żałuje, że dołączyłam do tego wątku i każdemu będę go odradzać .
Szczere gratulacje i dużo zdrowia ☺️
Dołączyłam kilka dni temu ale rozumiem o co chodzi dziewczynom, które są tu znacznie dłużej, cieszę się ze Ci się udało ale te Twoje pretensje teraz ze ktoś się Ciebie czepia bo Ci się udało są niefajne…
To takie polskie… Nie szkoda Ci czasu na te kłótnie i pretensje?
Naprawdę bądźmy dla siebie milsze…
Bądźmy dla siebie wsparciem niezależnie od tego czy nam się udało czy nie i ile się starałyśmy…
Na Twoim miejscu cieszyłbym się tymi dwiema kreskami, a nie odpowiadała na każdy jeden wpis z wyrzutami…
Ale niestety nie jestem na Twoim miejscu 😉
Naprawdę gratuluje i życzę dużo zdrowia.
 
Do góry