reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki 2022

Ja się bardzo bałam laparo i przekladalam ją z myślą że się uda bez niej. Później żałowałam że przekladalam bo w 3 cyklu po laparo byłam w ciąży i nie byłoby nic w tym dziwnego gdyby nie to że koleżanka z sali co miała też w tym dniu laparo też zaszła w ciążę w 3 cyklu i urodziłyśmy dzieci praktycznie w tym samym czasie z różnica kilku godzin w tym samym szpitalu [emoji1] (tylko myśmy miały laparoskopie diagnostyczne, po długich nieudanych staraniach)
Sam zabieg nic mnie nie bolał, wycięli mi mała torbiel przy okazji, na drugi dzień do domu i po dwóch dniach wróciłam do pracy (nie chciałam mieć zwolnienia ze szpitala ginekologicznego żeby nikt nie pytał co mi było) . Czułam się świetnie wiec poszłam do pracy, ale w razie czego wzięłabym zwolnienie od rodzinnego.

Szanuje. Ja pierwsze kilka dni po wypisie miałam problem z wejściem do i wyjściem z łóżka, nie mówiąc już o prostowaniu się i normalnym chodzeniu albo założeniu spodni [emoji23] ale wszystko do przeżycia.
 
reklama
Hejka dołączam się już do Was ☺️
Co prawda czekam jeszcze na @, ale po dwóch testach negatywnych już na 99% wykluczam m ciąże w tym cyklu.
Ja mam na imię Ania i mam 23 lata, a razem z mężem staramy się już od 11 miesięcy.
Powiedzcie mi co stosujecie oprócz kwasu foliowego?
 
Hejka dołączam się już do Was ☺️
Co prawda czekam jeszcze na @, ale po dwóch testach negatywnych już na 99% wykluczam m ciąże w tym cyklu.
Ja mam na imię Ania i mam 23 lata, a razem z mężem staramy się już od 11 miesięcy.
Powiedzcie mi co stosujecie oprócz kwasu foliowego?
Mama DHA Premium Plus
 
Hejka dołączam się już do Was ☺️
Co prawda czekam jeszcze na @, ale po dwóch testach negatywnych już na 99% wykluczam m ciąże w tym cyklu.
Ja mam na imię Ania i mam 23 lata, a razem z mężem staramy się już od 11 miesięcy.
Powiedzcie mi co stosujecie oprócz kwasu foliowego?
Hej, witaj! Rozgość sie, oby nie na dlugo.
Ja jeszcze suplementuje witaminę d 4000.
W tym cyklu dolaczam metylowany kwas foliwy i inofem. Zobaczymy jaki bedzie efekt:)
 
Tak poza tym dziewczyny to milego dnia :) już czwartak, a to maly piatek.
U mnie cóż, 1dc, okres przyszedl punktualnie, ale nie jestem jakas zalamana, bo byly 3 negatywy, więc juz sie nastawilam.
Zaczelam 18 cykl staran.
 
Po pierwsze jeśli powiesz anestezjologowi o uczuleniu to na pewno dobiorą do Ciebie metodę znieczulenia i łagodzenia bólu po laparo więc nie ma sensu się tym przejmować.
Sama laparoskopia no cóż, zasypiasz budzisz się i na następny dzień do chaty.
Przysługuje Ci l4 średnio około 2 tyg, masz 2 lub 3 małe dziurki i tyle.
Ja miałam mniej szczęścia bo pocięli mnie jak do cc, a i to przeżyłam więc nie jest najgorzej
dziękuję Ci za uspokojenie 🙌 Bo moja nerwica się zaczyna odzywać i nerwy biorą górę ale tak myślę że tyle ludzi przechodzi ta operacje i dają radę to i ja dam 😉
 
reklama
Ja się bardzo bałam laparo i przekladalam ją z myślą że się uda bez niej. Później żałowałam że przekladalam bo w 3 cyklu po laparo byłam w ciąży i nie byłoby nic w tym dziwnego gdyby nie to że koleżanka z sali co miała też w tym dniu laparo też zaszła w ciążę w 3 cyklu i urodziłyśmy dzieci praktycznie w tym samym czasie z różnica kilku godzin w tym samym szpitalu 😄 (tylko myśmy miały laparoskopie diagnostyczne, po długich nieudanych staraniach)
Sam zabieg nic mnie nie bolał, wycięli mi mała torbiel przy okazji, na drugi dzień do domu i po dwóch dniach wróciłam do pracy (nie chciałam mieć zwolnienia ze szpitala ginekologicznego żeby nikt nie pytał co mi było) . Czułam się świetnie wiec poszłam do pracy, ale w razie czego wzięłabym zwolnienie od rodzinnego.
Super że u Ciebie poszło tak gładko mam nadzieję że u mnie też tak będzie 🙌👍😉
 
Do góry