hachette
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Kwiecień 2020
- Postów
- 8 417
Tak jest.Tez zależy od dawki jaką się bierze. Ale fakt, nie zaleca się brać wiesiołka po owulacji
Jak się czujesz?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Tak jest.Tez zależy od dawki jaką się bierze. Ale fakt, nie zaleca się brać wiesiołka po owulacji
Olej sezamowy podobno bardzo dobrze walczy ze stresem oksydacyjnym komórek, w związku z czym pęcherzyki zyskują na jakości. Natomiast olej z wiesiołka ogólnie dobrze robi na gospodarkę hormonalną i na śluz. Pierwszy olej można brać cały cykl, a drugi lepiej tylko do owu, bo może wywoływać mikroskurcze, co z kolei może utrudniać zagnieżdżenie zarodkaBadania jak najbardziej w porządku.
A dla mnie szynszyle
Piękności
Bardzo dobrze że bierzesz już acard.
Może coś być na rzeczy z tym progiem. A masz jakieś problemy, tarczycą? Warto by zbadać jeszcze raz tsh wraz z ft3 i ft4.
Na co olej sezamowy? I od kiedy powinno się brać olej z wiesiołka? Tyle razy o tym czytałam, ale do tej pory nie rozważałam jego brania
Dziękuję ze pytasz. Fizycznie jest ok. Jutro mam wizytę kontrolna w szpitalu na pomiar bety I usg ale myślę że ładnie spada bo już nie bolą mnie wogole piersi, apetyt wrocił, w sobotę wyleciały ze mnie jakieś dziwne rzeczy, obstawiam resztki wiec czekam na okres ( choc myslalam ze to w sobotę to już okres się zaczał ale nie)Tak jest.
Jak się czujesz?
Tulę :*Dziękuję ze pytasz. Fizycznie jest ok. Jutro mam wizytę kontrolna w szpitalu na pomiar bety I usg ale myślę że ładnie spada bo już nie bolą mnie wogole piersi, apetyt wrocił, w sobotę wyleciały ze mnie jakieś dziwne rzeczy, obstawiam resztki wiec czekam na okres ( choc myslalam ze to w sobotę to już okres się zaczał ale nie)
A psychicznie wciąż kiepsko, potrzebuje czasu a jeśli z czasem nie będzie lepiej to skusze się na terapię...
Oczywiście, skorzystaj z terapii jeśli tylko czujesz, ze mogłaby Ci pomóc. Ja tez jestem tak rozwalona psychicznie, ze szok, jeszcze dzisiaj mój dobry kolega śmiertelnie potrącił człowieka 30 metrów ode mnie, nie wiem czy ta karta się kiedyś dla nas odwróci???Dziękuję ze pytasz. Fizycznie jest ok. Jutro mam wizytę kontrolna w szpitalu na pomiar bety I usg ale myślę że ładnie spada bo już nie bolą mnie wogole piersi, apetyt wrocił, w sobotę wyleciały ze mnie jakieś dziwne rzeczy, obstawiam resztki wiec czekam na okres ( choc myslalam ze to w sobotę to już okres się zaczał ale nie)
A psychicznie wciąż kiepsko, potrzebuje czasu a jeśli z czasem nie będzie lepiej to skusze się na terapię...
TulajTulę :*
Oesu jak to się stało?Oczywiście, skorzystaj z terapii jeśli tylko czujesz, ze mogłaby Ci pomóc. Ja tez jestem tak rozwalona psychicznie, ze szok, jeszcze dzisiaj mój dobry kolega śmiertelnie potrącił człowieka 30 metrów ode mnie, nie wiem czy ta karta się kiedyś dla nas odwróci???
Wypadek, jeden wycofywał i mial ograniczone pole widzenia a drugi szedł z nosem w kartkach i sie nie rozglądał, wszedł prosto pod koła auta. Dramat, smierć młodego chłopaka na miejscu. Nie umiem sie odnaleźć w takich sytuacjachTulaj
Oesu jak to się stało?
Okropne... przykro mi ze musiałaś na to patrzeć... spróbuj jakoś zasnąć i nie myślećWypadek, jeden wycofywał i mial ograniczone pole widzenia a drugi szedł z nosem w kartkach i sie nie rozglądał, wszedł prosto pod koła auta. Dramat, smierć młodego chłopaka na miejscu. Nie umiem sie odnaleźć w takich sytuacjach
Też przytulam. Z czasem na pewno będzie lepiej, ale terapię i tak polecam. Chodząc na nią zrozumiałam, że czas sprawia, że przestajesz myśleć o złych rzeczach, a terapia sprawia, że przestajesz je czuć, a to zasadnicza różnica.Dziękuję ze pytasz. Fizycznie jest ok. Jutro mam wizytę kontrolna w szpitalu na pomiar bety I usg ale myślę że ładnie spada bo już nie bolą mnie wogole piersi, apetyt wrocił, w sobotę wyleciały ze mnie jakieś dziwne rzeczy, obstawiam resztki wiec czekam na okres ( choc myslalam ze to w sobotę to już okres się zaczał ale nie)
A psychicznie wciąż kiepsko, potrzebuje czasu a jeśli z czasem nie będzie lepiej to skusze się na terapię...
Swego czasu kupowałam gotowe plastry i kładłam na odcinek lędźwiowy i podbrzusze, ale efektu nie było raczej nic się po nich sutmrat u mnie nie zmieniłoDziewczyny ostatnio mnie naszła taka myśl dużo czytałam o borowinie na niepłodność ? Czy może ktoś korzystał ? Warto wybrać się na zabieg do Krynicy ? Czy odpuścić temat ?