Staraczki 2022

[Kamilad]

Trzymaj się kochana całym sercem jestem z Tobą

To co podejrzewali w lewym jajowodzie to okazało się to.
Biorę metotreksat... nie odważę się na wycięcie jajowodu jeśli jest szansa na jego uratowanie

 

[Moonstone]

@Bibi89 to jest tak niefair, że aż brakuje mi słów protestu. Trzymaj się, kochana!

 

[Jula19]

Sam musi to zrozumieć. Za większość wczesnych poronień odpowiadają wady genetyczne płodu, a te mogą być zarówno wynikiem losowej wady w trakcie podziału jak i uszkodzonym DNA plemnika. Oczywiście z obniżonymi parametrami nasienia można spłodzić zdrowe dziecko tak jak z super nasieniem można spłodzić chore. Natomiast tylko od nas zależy czy zminimalizujemy ryzyko czy je zwiększymy. Wiem, że każdy do walki o ciążę musi dojrzeć sam. Mój Stary nigdy nie przeszkadzał w staraniach, ale też nigdy przesadnie się nie angażował. Aż do niedawna. Chyba sam wreszcie zapragnął dziecka az tak bardzo, że grzecznie je suple chociaż nie musi, angażuje się w seks ze zdwojoną siłą, pyta o owulacje, wyniki usg itp. Ale zajęło nam to bardzo dużo czasu i rozmów

mam nadzieję ze to o czym piszesz jeszcze przed nami...bo jak do tej pory to on tylko czeka na sygnał kiedy owu I poza tym nic. Zresztą ja już sama teraz odpuściłam i go nie wtajemniczam.

 

[pluto_nova]

W takich sytuacjach mam wrażenie, że jakiś troll naprawdę rzucił na Nas klątwę...

 

[Ceonis]

@Ceonis przypomnisz ile sie staracie?

Rok i 1 miesiąc... Niby czytałam, że niektórym dziewczynom przy takiej becie wzrosło potem na 7 np., ale jestem tak nastawiona na nie, że wiem, że na bank nic z tego nie będzie. Ale zrobię jeszcze w poniedziałek betę, żeby zobaczyć jak spada

 

[Ceonis]

W takich sytuacjach mam wrażenie, że jakiś troll naprawdę rzucił na Nas klątwę...

No dokładnie... A Ty testujesz 8.04?

 

[pluto_nova]

No dokładnie... A Ty testujesz 8.04?

tak, o ile dzień wcześniej nie dostanę @, bo planowpowinna przyjść 7.04

 

[Moonstone]

tak, o ile dzień wcześniej nie dostanę @, bo planowpowinna przyjść 7.04

Trzymam kciuki. Wez odwróć to wszystko ((

 

[Lily_of_the_valley]

Moje owulaki nareszcie ciemnieją oczywiście to nie pik, ale już jakiś postęp bo bałam się, że się nie doczekam

U mnie chyba wczoraj pik wieczorem wyszła kreska ciemniejsza, to liczę na owu do jutra

W końcu mam nadzieje ze wszystko mi się uspokaja, zaznaczę ze nie miałam plamienia wgl Ciekawe zastanawiam się może mi się tak wszystko pomieszało ponieważ w grudniu miałam covida i od tamtego momentu miałam szaleństwo z moim cyklem

Ja też miałam na przełomie grudnia/stycznia covid i cykl wydłużył się do 35 dni, a kolejny do 37.. teraz po czasie owu widzę, że cykl będzie krótszy, więc tak samo wydaje mi się, że to mogło mieć coś z tym wspólnego. Oby wszystko się normowało

@Bibi89 trzymaj sie słońce
@Ceonis oczekuję

U mnie dzis dzień spodziewanego okresu, test negatywny, także na bank sie nie udało znów. Mam ochote rzucic w diabły towszystko, leki, lekarzy, badania.

Przykro mi bardzo

To co podejrzewali w lewym jajowodzie to okazało się to.
Biorę metotreksat... nie odważę się na wycięcie jajowodu jeśli jest szansa na jego uratowanie

Ooo nie a jednak cały czas miałam nadzieję, że to nie pozamaciczna ściskam!

Wątpię... Chyba, że implantacja była później albo owu. Ach... W dupie już to wszystko mam

Trzymam kciuki żeby jednak ruszyło!

 

[pluto_nova]

Trzymam kciuki. Wez odwróć to wszystko ((

chciałabym, ale jakoś tak brak werwy we mnie Na kolejny cykl też średnio liczę, ale jeszcze następny przewiduję owulkę w moje urodziny więc...