Słuchajcie, lekarz mi w zaleceniach napisał, że jak wynik bety będzie powyżej 5, to mam brać 4 tab duphastonu dziennie zamiast dwóch, na wszelki wypadek, bo nie wiadomo, czy nie mam niedomogi ciałka żółtego ( bo był biochem). To dobry lekarz i mam zaufanie, ale zostanawiam się, czy przy tym progesteronie, jaki mam obecnie (19,6), dowalać sobie od razu podwójną dawkę dupka czy do poniedziałku brać np. 3 tabsy, a wtedy zrobić drugą betę, zobaczyć przyrost i najwyżej dołożyć kolejną tabletkę? Jak myślicie?