reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2022

reklama
O matko! Strasznie mi przykro, ze tyl przeszłaś :( Czy diagnozowałaś co jest przyczyną poronień?
Jakie jeszcze badania zrobiliście?
PS. jesteś moją rówieśniczką :)
2 pierwsze ciąże były z innym partnerem, przyznam, że miałam siano głowie jeszcze i nie dociekałam co mogło być przyczyną.
Ta 3 ciąża była długo wyczekiwana z obecnym partnerem, nasienie partnera było kiepskie więc podeszliśmy do 3 prób inseminacji i klapa. 1 próba in vitro i suksem, którym cieszyłam się 18 tygodni. U mnie nic nie znaleźli, a odnośnie synka niczego się nie dowiedziałam, bo jakieś zamieszanie wyszło, że nie oddali go na podstawowe badania 🤷🏻‍♀️ i było już za późno aby cokolwiek zrobić 😔
 
2 pierwsze ciąże były z innym partnerem, przyznam, że miałam siano głowie jeszcze i nie dociekałam co mogło być przyczyną.
Ta 3 ciąża była długo wyczekiwana z obecnym partnerem, nasienie partnera było kiepskie więc podeszliśmy do 3 prób inseminacji i klapa. 1 próba in vitro i suksem, którym cieszyłam się 18 tygodni. U mnie nic nie znaleźli, a odnośnie synka niczego się nie dowiedziałam, bo jakieś zamieszanie wyszło, że nie oddali go na podstawowe badania 🤷🏻‍♀️ i było już za późno aby cokolwiek zrobić 😔
To ja tu proszę o wsparcie @Zazuu która się zna jak mało kto i podpowie, jakie badanie możnaby zrobić w takiej sytuacji.
Jakie nasienie miał partner?
Bo mój tez ma takie raz lepsze raz gorsze...
 
Życzę ci żebyś nie musiała długo zajmować miejsca :*
tzn. ja tam tylko na chwilę, żeby dziewczynom było raźniej. Wiem, że u nich jest inna sytuacja. Tak mi się skojarzyło i napisałam z tą kartka. Sorki nie sprecyzowałam się jasno. Czerwona kartka to tylko chwilowa przerwa, zebranie myśli = miesięczka. Jeszcze nie wykorzystałam wszystkich możliwości. Więc jeszcze będę próbować, mam nadzieję że wszystko pójdzie zgodnie z planem. Co prawda z planem B, ale mam już w głowie plan C. Także działamy.
 
reklama
Apropo miesiączki. Dzień przed nią zaczęło mnie kłuć w lewym jajniku. I teraz co raz czuje uczucie jak by mnie kłuło. Myślicie, że to normalne. Tzn. wydaje mi się że to jajnik. Kiedyś też mnie pobolewał po badaniu USG.
 
Do góry