Staraczki 2021

[MoniaJ2424]

Dziewczyny, nie mogę w to uwierzyć Cała się trzęsę. Kupiłam dzisiaj 2 testy z myślą o jutrzejszym testowaniu, ale nie wytrzymałam i jeden zrobiłam dzisiaj - jest pozytywny

Kreseczka jest jasna, bo to popołudniowy mocz i owu mi się spóźniła w tym cyklu, ale jest! Mąż potwierdza, a on mi zawsze wybijał z głowy, jak widziałam jakieś cienie. Jutro rano powtórzę i oby było już pięknie widać, ale ciągle nie mogę w to uwierzyć

Cudnie! Gratuluje!!!!!

 

[Ladycarooo]

Dziewczyny, nie mogę w to uwierzyć Cała się trzęsę. Kupiłam dzisiaj 2 testy z myślą o jutrzejszym testowaniu, ale nie wytrzymałam i jeden zrobiłam dzisiaj - jest pozytywny

Kreseczka jest jasna, bo to popołudniowy mocz i owu mi się spóźniła w tym cyklu, ale jest! Mąż potwierdza, a on mi zawsze wybijał z głowy, jak widziałam jakieś cienie. Jutro rano powtórzę i oby było już pięknie widać, ale ciągle nie mogę w to uwierzyć

Hej, gratulacje!! Pokaż test!

 

[Angiee]

Hej, gratulacje!! Pokaż test!

Dziękuję Na zdjęciu gorzej widać niż na żywo, no ale jest. Wrzucę jeszcze jutro rano, ale tak się boję, że ta kreseczka zniknie...

 

[Hotaru]

Hejo, witamy Cię

ja zasadniczo na tematy dotyczące niepłodności ze strony kobiety mogę mało powiedzieć, bo u nas czynnik męski, wiec spytam: jak reszta parametrów nasienia? bo jeśli plemników jest duuuuużo, to ta morfologia niestraszna, no ale jak mało to już gorzej.

Już paczam na wyniki [emoji846]
Więc tak:
Liczba plemników w 1 ml: 31 mln (norma 15-120, chyba nie za ciekawie?)
Całkowita liczba plemników 228 mln,
Plemniki o prawidłowej budowie: 2%
Całkowity ruch plemników 53% (norma 40) W tym ruch postępowy 35% (norma 32
Teoretycznie wszystkie parametry oprócz morfologii są w normie. Jest się czym przejmować?

 

[Kinga_89]

Hej dziewczyny
Wczoraj byłam na monitoringu owulacji (ponieważ to mój drugi stymulowany cykl z clo). Tak jak w tamtym miesiącu mam cztery pecherzyki...
Ale do sedna...
Chcecie się trochę pośmiać? To opowiem wam mój sen
Śniło mi się że urodziłam trzy duże jajka z których wykluły się dzieci :
Pierwszy chłopiec, druga dziewczynka i trzeci chłopiec nie wiem jak Wy ale mi od tych starań już na mózg pada bo w śnie jestem chyba kurą

 

[Ladycarooo]

Dziękuję Na zdjęciu gorzej widać niż na żywo, no ale jest. Wrzucę jeszcze jutro rano, ale tak się boję, że ta kreseczka zniknie...

No jest, jest czekamy jutro! Trzymam kciuki!

 

[Ladycarooo]

Już paczam na wyniki [emoji846]
Więc tak:
Liczba plemników w 1 ml: 31 mln (norma 15-120, chyba nie za ciekawie?)
Całkowita liczba plemników 228 mln,
Plemniki o prawidłowej budowie: 2%
Całkowity ruch plemników 53% (norma 40) W tym ruch postępowy 35% (norma 32
Teoretycznie wszystkie parametry oprócz morfologii są w normie. Jest się czym przejmować?

Przejmować to nie, bo wyniki są w normie, ale zawsze możesz włączyć trochę "propłodnościowych", małoinwazyjnych dzialań typu dieta, ruch, luźne gacie, brak lapka na kolanach, mój np też se polewa zimną wodą jak bierze prysznic, zeby schłodzić. Wpisz sobie w google "dieta dla płodności dl mężczyzn" i możesz włączyć jakieś pojedyncze składniki, które Twój lubi. Nie zaszkodzi, a może pomóc

 

[Passtelova]

No jest, jest czekamy jutro! Trzymam kciuki!

Ja dziś wchodzę co chwilę na forum, bo mam jakieś dobre przeczucia. I jak widać słusznie trzymam kciuki za mocniejszą kreskę i potwierdzenie w becie

 

[Ladycarooo]

Hej dziewczyny
Wczoraj byłam na monitoringu owulacji (ponieważ to mój drugi stymulowany cykl z clo). Tak jak w tamtym miesiącu mam cztery pecherzyki...
Ale do sedna...
Chcecie się trochę pośmiać? To opowiem wam mój sen
Śniło mi się że urodziłam trzy duże jajka z których wykluły się dzieci :
Pierwszy chłopiec, druga dziewczynka i trzeci chłopiec nie wiem jak Wy ale mi od tych starań już na mózg pada bo w śnie jestem chyba kurą

Spoko, mi też dużo się takich głupstw śni ciągle testy i takie rzeczy... dla równowagi mojemy ciągle się śni, ze auto się psuje. WIdać co dla kogo ważne! xD

 

[Angiee]

Ja dziś wchodzę co chwilę na forum, bo mam jakieś dobre przeczucia. I jak widać słusznie trzymam kciuki za mocniejszą kreskę i potwierdzenie w becie

Dziękuję Bety chyba nie będę robić, bo ostatnio to był dla mnie za duży stres. W poniedziałek mam wizytę u gina, którą umówiłam już miesiąc temu, więc może chociaż pęcherzyk zobaczy i jak będzie tam gdzie trzeba, to już będę szczęśliwa i dobrej myśli.