reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2021

W tych czasach to nic smiesznego ;) ja tez mialam diete, do dzis uwazam co jem bo nie chce wkurzać mojego zoladka 🤣🙈
No i oczywiscie probiotyki to podstawa :) duzo pomagaja ;) jeszcze jako „ ciekawostkę” moge Ci powiedziec ze ta bakteria lubi o sobie dac znac na wiosne i na jesieni, jakies przesilenia czy cos ;) to mi tez lekarz powiedzial i sprawdze sie :)
To by się zgadzało bo ostatnio mialam na jesieni a teraz na wiosne:)
 
reklama
Przerąbana sprawa. Helicobacter pylori często wraca. Wiem to z doświadczenia. Mi towarzyszylo przewlekłe zapalenie błony śluzowej żołądka, wrzody i refluks. I w sumie towarzyszy do dziś. To z płodnością nie ma nic wspólnego, ale lepiej się zbadaj. Nikt nie lubi gastroskopii ale jak mus to mus :(
Dzieki za odp. Właśnie czekam u rodzinnego mam nadzieję że wypisze skierowanie.
 
Podbijam temat
Bo ja tez mam termin szczepienia niedlugo i sie zastanawiam czy trzeba odpuscic starania. Zapytam tez lekarza na najbliższej wizycie ale jestem tez ciekawa waszych opinii???

Trzeba by wtedy odpuscic dwa cykle alboni trzy nawet bo przez ten odstep miedzy 1 a 2 dawka..... załamka
Hej Kluseczkaaa, ja jestem po pierwszej dawcę i po równo 21 dniach idę na druga. Ginekolog ( bardzo dobry specjalista) powiedział , ze jeżeli szczepienie wypadałoby w drugiej fazie cyklu, to lepiej odpuścić starania, a najlepiej odpuścić cały cykl i dopiero z nowym zacząć .
 
Cześć dziewczyny ☺️ Ja właśnie siedzę w poczekalni po szczepieniu 😅 I trochę lipa, bo druga dawka na 24 czerwca i w sumie w tym czasie to chyba lepiej odłożyć starania...
Ja właśnie dzisiaj pytałam się ginekolog co sądzi o staraniach i szczepieniu. Powiedziała mi, że jak najbardziej poleca. Jeżeli jeszcze nie jestem w ciąży to jak najszybciej się zaszczepić i wstrzymać ze staraniami a jeżeli okaże się, że ten cykl pozytywny to poczekać pierwszy trymestr i potem Pfizerem bo wg niej, nie jest to żadne powszechne zdanie ale ta szczepionka powinna być zalecana kobietom w ciąży :)
 
Podbijam temat
Bo ja tez mam termin szczepienia niedlugo i sie zastanawiam czy trzeba odpuscic starania. Zapytam tez lekarza na najbliższej wizycie ale jestem tez ciekawa waszych opinii???

Trzeba by wtedy odpuscic dwa cykle alboni trzy nawet bo przez ten odstep miedzy 1 a 2 dawka..... załamka
Moja gin powiedział, że teraz powinni szczepić według nowych zaleceń już drugą dawką za 3 tyg od pierwszej. To żeby dołożyć jeszcze dwa tygodnie do wytworzenia się przeciwciał i można się starać. Wg niej 5 tygodni to nie dużo i można przeczekać żeby już w ciążę zajść z jakąś ochroną.
 
Termin miesiączki wypada mi za 4 dni. Wolę jeszcze 2 dni odczekać w razie czego i zrobić sobie prezent na dzień mamy 😁
Bo myślałam, że może wcześniej będziesz testować ale cierpliwie czekasz :) ja dzisiaj byłam na USG okazało się, że tak jak objawy wskazywały owu była jakoś dwa dni temu więc teraz tylko czekać czy zaskoczyło czy nie :)
 
reklama
Po prostu bądź.
Jak będzie gotowa to sama z Tobą porozmawia.
Nie naciskaj, nie dopytuj.
Ona ma prawo nie chcieć o tym rozmawiać.
Jeśli sie otworzy i będzie chciała pogadać z kimś kto ją zrozumie możesz jej polecić to forum.
No i jest jeszcze invitro, a to ogromna nadzieja i sama procedura w niektórych miastach jest dofinansowywana.
Ostatnio czytałam historie pary gdzie obydwoje byli dotknięci problemem bezpłodności. Ona potworna endometrioza plus brak owulacji on miał DWA plemniki z czego jeden martwy, drugi poruszał się do tyłu [emoji85] znaleźli lekarza (z Poznania), który tak ich wyprowadzil ze ich bliźniaki z invitro właśnie kończą 10 miesięcy [emoji16]
Puhhhh ciężki temat do zgryzienia. Pobowali już wszystkiego? Konsultacji z innymi lekarzami? Jakiś innych metod ma zajście w ciąże? Nie dziwie jej się ze się odsunęła, to napewno nie jest łatwe a widok innych dzieci napewno jej nie pomaga :/ na twoim miejscu postarałabym się zapewnić jej tyle wsparcia ile tylko możliwe. Możesz zaproponować rozmowę, na jakimś neutralnym gruncie, bez dzieci, pewnie na początku nie będzie chciała ale myśle ze jak będzie gotowa to może akurat. Rozmowa i zrozumienie innej osoby dużo pomaga. Może powinna pomyśleć tez o jakimś psychologu żeby tez na spokojnie sobie to przepracowała? Czasami z obcymi ludźmi jest trochę łatwiej.
Strasznie mi przykro :( nigdy nie myślałam o innych metodach w swoim kontekście ale znam jedna osobę która korzystała z banku komórek jajowych bo tez miała problemy. Ja bym pewnie już próbowała wszystkiego :/

Dziekuje dziewczyny za odpowiedź!
Najgorsze w tym wszystkim to ze ona sobie wmawia ze nie bedziemy jej akceptowac bo nie moze miec dzieci.
Boje sie ze jak cos zaczne delikanie, ostrożnie, taktownie po prostu z wyczuciem cos napomkne to pomysli sobie ze naciskam itd
Na jej ruch nie ma co liczyc bo dziewczyna z tych małomównych . Nigdy pierwsza rozmowy nie zaczyna, cicha i odpowiada zazwyczaj na pytania.
Po prostu bede obok
 
Do góry