reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki 2021

reklama
Ja też okres planowo za 8 dni 😅 dziś mam 23 dc ale testować się będę gdzieś za 6 dni może już coś się pokaże 🥴
Ja też za 6dni idę na betę :) trzymam za Ciebie kciuki Ty trzymaj za mnie :-D
Choć dziś jakiś smutny dzień mam jakieś złe podszepty mi mówią że się nie udało. :( A jeszcze kilka dni temu byłam przekonana że będzie dobrze. Eh... To hormony pewnie. Ja poprostu jestem pechową osóbką. :( Ale żarliwie się modlę o cud. Byle wytrzymać ten tydzień! ✊
 
Totalnie rozumiem i się nie dziwię, to straszne co przeszłaś i uzasadnione ze się boisz. Czy wiadomo co było powodem tamtej straty? Może dzięki temu znalazłabyś coś czego można się chwycić żeby nie tracić wiary i nadziei ze tym razem Będzie dobrze? Życzę Ci tego z całego serducha 😘 Żeby było wszystko doskonale tym razem!
Wiesz co ja miałam torbiel na lewym jajniku. I najprawdopodobniej pękł bo na wyniku histopatologicznym był stan zapalny z naciekami. Mój gin powiedzila że najpopularniejszy typ poronienia. Żadnych badań nie zalecił. Torbiel zniknęła więc na 99 % to przez to. Ból był straszny bo to był 12 tydzień. Poroniłam w toalecie nawet o tym nie wiedizlalam nie potrafiłam sobie psychicznie z tym poradzić. Jeszcze dowiedziałam się że moja siostra jest w ciąży... Cała noc przepłakałam bo mialalam przed oczami moja historie. Ech co ma być to będzie 🥺
 
Biorę tylko euthyrox na tarczycę i duphaston po owulacji. Tyle. Plus witamina D, femibion. Nawet nie myślałam żeby starać się bez wizyty u lekarza, i od 2 cykli chodzę na monitoring owulacja potwierdzona, teraz czekam na testowanie, duohaston kazała Brać do 28dc dziś jest 23dc i zobaczymy. Na razie 0 jakichkolwiek objawów ☹️
Mi gin kazała brać Luteinę do 26dc i dlatego idę za 6dni na betę. Ja na razie z objawów mam tylko dużo białego śluzu w którym trzy dni temu widziałam niteczki krwi i mam cichą nadzieję że to implantacja. No i dziwne zawirowania w podbrzuszu plus temperatura na poziomie 37, 4 C ale to jeszcze nic nie oznacza... :(
 
Wiesz co ja miałam torbiel na lewym jajniku. I najprawdopodobniej pękł bo na wyniku histopatologicznym był stan zapalny z naciekami. Mój gin powiedzila że najpopularniejszy typ poronienia. Żadnych badań nie zalecił. Torbiel zniknęła więc na 99 % to przez to. Ból był straszny bo to był 12 tydzień. Poroniłam w toalecie nawet o tym nie wiedizlalam nie potrafiłam sobie psychicznie z tym poradzić. Jeszcze dowiedziałam się że moja siostra jest w ciąży... Cała noc przepłakałam bo mialalam przed oczami moja historie. Ech co ma być to będzie 🥺
Jest mi tak przykro, nikt nie powinien przez to przechodzić.:( Ja psychicznie się dalej zbieram po poronieniu w 5tyg w sierpniu zeszłego roku, nie umiem sobie wyobrazić co Ty czujesz. ściskam wirtualnie z całych sił i życzę Ci żeby teraz było wszystko dobrze. Jeśli to było przez torbiel, a nie żadne mutacje genetyczne czy inne sprawy, to praktycznie nie ma zupełnie podstaw by myśleć ze to może się powtórzyć. Teraz musi być dobrze :)
 
Ja też za 6dni idę na betę :) trzymam za Ciebie kciuki Ty trzymaj za mnie :-D
Choć dziś jakiś smutny dzień mam jakieś złe podszepty mi mówią że się nie udało. :( A jeszcze kilka dni temu byłam przekonana że będzie dobrze. Eh... To hormony pewnie. Ja poprostu jestem pechową osóbką. :( Ale żarliwie się modlę o cud. Byle wytrzymać ten tydzień! ✊
To pewnie hormony...
 
Witamy na pokładzie i zyczymy 2 kresek ✊🏼❤️ Nie ma co sie załamywać, podobno wszystko zaczyna sie w glowie;) trzeba byc dobrej mysli!☺️ Wiem ze latwo sie mowi, ale uwierz - jedziemy na tym samym wózku. U mnie juz 2 lata staran ale sie nie poddaje ❤️

Nie właśnie, lekarz powiedział że nie muszę brać bo po 1 pobfaniu krwi wychodzi w normie po tabletce metoklopramidu wrasta chyba x20 krotnie i mówił że to hiperprolaktylemia czynnościowa ale nie muszę brać nic na to więc nie wiem 🤷‍♀️
Dziwne 🤔 ja tez mam czynnościowa. A jakie masz wyniki progesteronu przy tak wysokiej prolaktynie? Moze warto zasięgnąć rady innego lekarza?

Trzymam kciuki ✊🏼✊🏼❤️ U mnie juz chyba nic sie nie wydarzy , czuje juz @ 🙄🤦🏻‍♀️
Prolaktyna na czczo wyszła mi 18,30 ng/ml zakresy są od 4,79 - 23,30 a po tabletce 224,00 ng/ml nie wiem czy to jest ok i czy powinnam coś brać na to czy nie, byłam u bardzo dobrego endokrynologa i mówił że tego się nie leczy
 
Ja też za 6dni idę na betę :) trzymam za Ciebie kciuki Ty trzymaj za mnie :-D
Choć dziś jakiś smutny dzień mam jakieś złe podszepty mi mówią że się nie udało. :( A jeszcze kilka dni temu byłam przekonana że będzie dobrze. Eh... To hormony pewnie. Ja poprostu jestem pechową osóbką. :( Ale żarliwie się modlę o cud. Byle wytrzymać ten tydzień! ✊
Oczywiście będę trzymać kciuki ❤️🥰 musi się nam udać!! Mierze sobie tempke i tak jakby mi wzrasta 37,5 ale nie wiem czy to przez nerwy czy co 😵
 
reklama
Prolaktyna na czczo wyszła mi 18,30 ng/ml zakresy są od 4,79 - 23,30 a po tabletce 224,00 ng/ml nie wiem czy to jest ok i czy powinnam coś brać na to czy nie, byłam u bardzo dobrego endokrynologa i mówił że tego się nie leczy
Ja nie twierdze ze Twoj lekarz zle Ci mowi i zle leczy - Absolutnie! Natomiast
moj ginekolog ktory jest specjalista od niepłodności mowi ze hiperprolaktylemia jest podowem niepłodności, przepisał mi leki i tego sie trzymam 😉
 
Do góry