reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2021

Dziewczyny, mam ciekawostkę może dla tych z Was, które dopiero rozpoczynają przygodę z testami owulacyjnymi. Wyszła mi kreska testowa pozytywna (taka sama jak kontrolna) 14.04 i potem kolejne tez wyglądały bardzo podobnie. Brzuch boli mnie okropnie dopiero od wczoraj. Dziś powtórzyłam test i wychodzi na to ze jednak u mnie owulacja jest dopiero jak kreska jest ciemniejsza od kontrolnej :) może to być pomocne myślę. Warto zrobić jednak jeszcze kilka testów nawet jak już któryś wydaje się pozytywny. Zobacz załącznik 1261874
A dla mnie to cenna informacja :) tez bym pomyślała nie widząc wszystkich razem ze jest pozytywny :) od tego jesteśmy żeby wzajemnie sobie pokazywać na czym można się pomylić. Super ze to wstawiłas :)
 
reklama
A dla mnie to cenna informacja :) tez bym pomyślała nie widząc wszystkich razem ze jest pozytywny :) od tego jesteśmy żeby wzajemnie sobie pokazywać na czym można się pomylić. Super ze to wstawiłas :)
Cieszę się bardzo :) pewnie warto rozpocząć starania wcześniej - na pewno nie zaszkodzi, ale ten dzisiejszy wynik testu plus ten mój ból zdaje się ze świadczy o owulacji w dniu dzisiejszym :)
 
Cieszę się bardzo :) pewnie warto rozpocząć starania wcześniej - na pewno nie zaszkodzi, ale ten dzisiejszy wynik testu plus ten mój ból zdaje się ze świadczy o owulacji w dniu dzisiejszym :)
Niekoniecznie. To znaczy nie traktuj tego jako zarzut czy coś, możesz mieć oczywiście rację. Nie odnoszę swojej odpowiedzi konkretnie do Twoich testów. Ale generalnie przyjmuje się że do owulacji dochodzi do 48h po teście pozytywnym (na niektórych testach jest napisane że może być nawet do 72h godzin po). A sam ból może być spowodowany podrażnieniem miejsca pęknięcia itp. - czyli może występować równie dobrze po owulacji.
 
Wartość 4% morfologii to wartość referencyjna klasyfikująca nasienie jako płodne, więc nie jest słabe tylko poprawne, prawidłowe wg WHO. Co nie znaczy, że nie mogłoby być lepsze.
Mój partner ma 5% i lekarz nam powiedział, ze wynik wcale nie jest dobry bo to znaczy ze 95 jest złych 😔 przez 3 miesiące ma brać profertil ;)
 
Niekoniecznie. To znaczy nie traktuj tego jako zarzut czy coś, możesz mieć oczywiście rację. Nie odnoszę swojej odpowiedzi konkretnie do Twoich testów. Ale generalnie przyjmuje się że do owulacji dochodzi do 48h po teście pozytywnym (na niektórych testach jest napisane że może być nawet do 72h godzin po). A sam ból może być spowodowany podrażnieniem miejsca pęknięcia itp. - czyli może występować równie dobrze po owulacji.
Masz racje, pewność daje tylko monitoring, skoro tak boli od wczoraj to tak sobie pomyslalam ze może pękający pecherzyk trafił na naczynie krwionośne i dlatego taka bolesna ta owulacja w tym miesiącu. Z drugiej strony już dziś test pewnie powinien być jaśniejszy, a nie ciemniejszy niż wczoraj - co organizm to inaczej! Nie wiem czy owulacja była wczoraj, dziś, czy będzie jutro, ale na pewno dziś mam najbardziej pozytywny test z wszystkich które robiłam :D
 
Mój partner ma 5% i lekarz nam powiedział, ze wynik w cale nie jest dobry bo to znaczy ze 95 jest złych 😔 przez 3 miesiące ma brać profertil ;)
Wszytko zależy też w jakiej objętości, koncentracji te 5% występują. Ja tylko napisałam że wg WHO wszystko co jest równe bądź większe od 4% jest wartością referencyjną klasyfikujące nasienie jako płodne. Mój mąż ma morfologie na poziomie 8% a też bierze suplementy 😉
 
Mój partner ma 5% i lekarz nam powiedział, ze wynik wcale nie jest dobry bo to znaczy ze 95 jest złych 😔 przez 3 miesiące ma brać profertil ;)
Źle to jest jak masz 3 mln plemnikow do wykorzystania :) i nie mozna nawet zrobic morfologii. :) a naczytalam sie takich hostorii, ratując swoj smutek po wynikach, ze udaje sie nawet z takimi wynikami! :)
 
Źle to jest jak masz 3 mln plemnikow do wykorzystania :) i nie mozna nawet zrobic morfologii. :) a naczytalam sie takich hostorii, ratując swoj smutek po wynikach, ze udaje sie nawet z takimi wynikami! :)
Pewnie i tak 😉 zawsze może być gorzej :( każdy przypadek jest inny, moje nieprawidłowości i te 5 % może być mało :( wiec się suplementujemy 😉
 
Mój partner ma 5% i lekarz nam powiedział, ze wynik wcale nie jest dobry bo to znaczy ze 95 jest złych 😔 przez 3 miesiące ma brać profertil

Mój partner ma 5% i lekarz nam powiedział, ze wynik wcale nie jest dobry bo to znaczy ze 95 jest złych 😔 przez 3 miesiące ma brać profertil ;)
Właśnie również spotkałam się, że często lekarze zalecają stosować ten profertil ale mnie trochę cena przeraża w porównaniu z witaminami dla kobiet to te męskie to są strasznie drogie. U nas właśnie 5 lat temu wyszła oligozoospermia 11,5 na ml przy normie 15mln, ale wtedy bardzo się nie staraliśmy ale po niecałym roku braku zabezpieczeń byłam w ciąży. Aktualnie widzę po mężu, że jak typowy facet twierdzi, że skoro mam dziecko to mogę je mieć nadal. Teraz staramy się już 4 cykl i właśnie myślałam nad zakupem tych witamin profertil Man ale nie wiem czy jest sens
 
reklama
Właśnie również spotkałam się, że często lekarze zalecają stosować ten profertil ale mnie trochę cena przeraża w porównaniu z witaminami dla kobiet to te męskie to są strasznie drogie. U nas właśnie 5 lat temu wyszła oligozoospermia 11,5 na ml przy normie 15mln, ale wtedy bardzo się nie staraliśmy ale po niecałym roku braku zabezpieczeń byłam w ciąży. Aktualnie widzę po mężu, że jak typowy facet twierdzi, że skoro mam dziecko to mogę je mieć nadal. Teraz staramy się już 4 cykl i właśnie myślałam nad zakupem tych witamin profertil Man ale nie wiem czy jest sens
Patrząc na skład to chyba najlepsze witaminy, ale fakt cena przeraża (na innym wątku dziewczyny polecały, ze działają cuda) . zamawiałam w necie zawsze trochę taniej. Jak zrobimy kolejne badanie to się okaże czy są warte swej ceny ;)
 
Do góry