Staraczki 2021

[Malinowa_chmurka]

Dziewczyny, mam do Was pytanko .. zawsze przed @ conajmniej tydzień wcześniej bolał mnie już brzuch i przeważnie miałam biegunkę. Piersi bolały tak, ze jak po schodach szłam, to myślałam ze je pourywam.. a teraz .. od czasu poronienia, a to już kawałek bo prawie rok, w ogóle przed ani w trakcie okresu nie bolą mnie cycki.. czuje jakby każdy cykl był bez owu czy któraś z Was tak miała ? Gin mówi - NO I CO Z TEGO. A ja nie wiem co myśleć .. nie żeby coś, ale jak bolały mnie , to chociaż czułam ze mam owulacje..

Ja wlasnie w tym cyklu tak mam że w ogóle nie bolą mnie piersi! A zazwyczaj bolą tak że spać na boku nie mogę... Teraz nic, jakby nie plamienie to myślałabym że może w końcu się udało.
Akurat w tym cyklu nie wyłapałam owu testami, więc nie wiem czy nawet była. Jedyne co się zmieniło w tym cyklu to to że zaczęłam brać metformine, mam nadzieję ze nie zatrzymała mi owulacji

 

[Gryfin]

Cześć dziewczyny miłego dnia dla Was Co słychać? Jak się czujecie?

 

[Lunka85]

Ale by bylo wspaniale jak to ciaza

Nooo, jeszcze bym się na 2021 załapała - zakładając że tym razem wszystko będzie ok.

 

[Gryfin]

Nooo, jeszcze bym się na 2021 załapała - zakładając że tym razem wszystko będzie ok.

Oby było

 

[Anasta07]

Nooo, jeszcze bym się na 2021 załapała - zakładając że tym razem wszystko będzie ok.

Oby! A który CS? Ile przed @? Fajnie widzieć u kogoś jakiś pozytyw, daje nadzieję! Ja chyba wstrzymam się z testowanien do 13dpo,dzisiaj 11dpo, chociaż ostatnio jak się udało zajść to też 10dpo miałam takiego bladzioszka Ale póki co nie chcę się rozczarować, pomimo braku objawów zbliżającej się @

 

[Paradoksalna]

Ja wam powiem... ile się narobiłam testów przed terminem @ ile bladzioszków widzialam, od października nie widziałam bladziochow tylko w grudniu i lutym, wtedy widziałam typową biel vizira, małpa zawsze przychodziła jak w zegarku. Tak wiec mam nadzieję, że Wam się uda, ja już czekam, jak małpa się spóźni to wtedy zatestuje

i powiem Wam, jak wczoraj mnie nosiło to tak teraz jak przyszły te testy to faktycznie spokojnie sobie poczekam, jak myśle o tych rozczarowaniach to mi się odechciewa sprawdzania przed terminem @

 

[Lunka85]

Oby! A który CS? Ile przed @? Fajnie widzieć u kogoś jakiś pozytyw, daje nadzieję! Ja chyba wstrzymam się z testowanien do 13dpo,dzisiaj 11dpo, chociaż ostatnio jak się udało zajść to też 10dpo miałam takiego bladzioszka Ale póki co nie chcę się rozczarować, pomimo braku objawów zbliżającej się @

Ja nie mam totalnie żadnych objawów jakby ktoś się zastanawiał - sluz jak zawsze, piersi jak zawsze. Dziś 22dc, 10dpo, cykle 26dni. Aha 5cs licząc od łyżeczkowania w grudniu bo nie czekaliśmy na zielone światło.

 

[ocochodzi]

.

 

[Gryfin]

Cześć dziewczyny. Jestem nowa na forum choć od dłuższego czasu Was podglądam. U mnie już 8 cykl starań, mąż ma zdiagnozowane żylaki powrózka nasiennego, czekamy na zabieg. Ja z kolei niewielka niedoczynnosc tarczycy ( biorę euthyrox 25). Czy któras z Was ma podobna sytuacje?
Nie jestem z tych kobiet które pragną dziecka w 100%, gdybyśmy nie mieli potomstwa nic by się nie stało, ale mimo mojego podejścia „bierz co życie da” fajnie byłoby zobaczyć dwie kreski.

Cześć! Miło, że się do Nas odezwałaś A jak dowiedzieliście się o żylakach? Mąż był u androloga na USG? Ja mam niedoczynność i wiele innych chorób, które Nam trochę utrudniają zajście, u Nas obecnie 9 cykl starań więc podobnie jak u Was

 

[ocochodzi]

.